24/02/2013, 01:13 AM
Dzisiaj pokażę Wam trasę wzdłuż wybrzeża zatoki Bengalskiej. Trasa rozpocząłem w miejscowości Sitakunda gdzie odebrałem ładunek składający się z pięciu Motorikszy. Po odpowiednim zabezpieczeniu ładunku objąłem kurs na południe do miasta Chittagong.
Zestaw jakim poruszałem się to VOLVO FH16 oraz naczepa typu plataforma.
Mały zjazd na pobocze.
I wreszcie ujrzałem wody zatoki Bengalskiej.
Poruszając się po Bangladeszu można spotkać wiele ciekawie ozdobionych pojazdów które wyglądem znacząco odbiegają od tych tuningowanych w Europie.
Porównując tutejsze drogi z naszymi to nie mamy na co narzekać
Zaczęło się ściemniać ale na szczęście dotarłem już do przedmieść Chittagongu.
Jaszcze tylko odstawimy ładunek i jesteśmy wolni.
Zapraszam do oceny i aktywnego komentowania trasy.
Zestaw jakim poruszałem się to VOLVO FH16 oraz naczepa typu plataforma.
Mały zjazd na pobocze.
I wreszcie ujrzałem wody zatoki Bengalskiej.
Poruszając się po Bangladeszu można spotkać wiele ciekawie ozdobionych pojazdów które wyglądem znacząco odbiegają od tych tuningowanych w Europie.
Porównując tutejsze drogi z naszymi to nie mamy na co narzekać
Zaczęło się ściemniać ale na szczęście dotarłem już do przedmieść Chittagongu.
Jaszcze tylko odstawimy ładunek i jesteśmy wolni.
Zapraszam do oceny i aktywnego komentowania trasy.
Ps. Być może wkrótce pokażę jakąś trasę innym pojazdem w Bangladeszu.