Minimus123
03/05/2011, 04:55 PM
Witam.W tym wątku przedstawię wam zdjęcia i opis wypadków samochodowych a także inne informacje ze świata a także wypadki autobusów i innych pojazdów.
Dwie ciężarówki roztrzaskane na torach:
http://images40.fotosik.pl/82/e7a80df9a3f8f7ad.png
http://images48.fotosik.pl/86/825856f5d9ddbe09.png
http://images37.fotosik.pl/82/77ab2f62506bee0d.png
Do wypadku doszło w Dąbrowie Łazach w woj. podlaskim na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. 37-letni kierowca ciężarówki wjechał na tory, a gdy już połowa jego auta zjechała z przejazdu, w naczepę samochodu uderzył rozpędzony pociąg pospieszny relacji Ełk- Warszawa. Potężna siła cisnęła naczepę wprost na kabinę ciężarówki ze żwirem oczekującej na przejazd po drugiej stronie torów. Jej 23-letni kierowa nieprzytomny, z licznymi obrażeniami trafił do szpitala. Drugi z kierowców także został hospitalizowany.
Policjanci z Wysokiego Mazowieckiego szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Śmierć pod tirem ze śmieciami:
Przez prawie 6 godzin zablokowana była w poniedziałek droga krajowa nr 13 ze Szczecina do Kołbaskowa, na której doszło do zderzenia samochodu osobowego z tirem.
W wypadku zginęła jedna osoba. Według zachodniopomorskiej policji osobowy peugeot jadący w kierunku Szczecina zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z ciężarówką. Kierowca peugeota zginął na miejscu, a tir zjechał z drogi i przewrócił się.
Droga była nieprzejezdna przez prawie sześć godzin, ponieważ służby miały trudności z wydobyciem ciała ofiary z wraku samochodu oraz uprzątnięciem miejsca wypadku - z tira wysypały się przewożone śmieci.
Zginęły 62 osoby:
Weekend andrzejkowy na polskich drogach to 446 wypadków, 589 rannych i 62 osoby zabite.
Z policyjnych statystyk wynika, że andrzejkowy nastrój przeniósł się na polskie drogi. W ciągu trzech dni weekendu policjanci zatrzymali ponad 1500 nietrzeźwych kierowców.
Jak wynika z policyjnych spostrzeżeń apele o bezpiecznej i bezalkoholowej jeździe nie trafiają do wszystkich. Świadczy o tym miniony weekend w trakcie, którego obchodzone były Andrzejki. Podczas tych trzech dni (28-30 listopada) wydarzyło się 446 wypadków, w których rannych zostało 589 osób, natomiast 62 osoby zginęły na drodze. Najczęstszymi przyczynami zdarzeń na drodze były: nadmierna prędkość, niedozwolone wyprzedzanie, wymuszanie pierwszeństwa i jazda po pijaku.
Najgorszy dzień pod względem największej liczby osób zabitych to niedziela. Właśnie wtedy w 137 wypadkach śmierć poniosły 22 osoby. Tego dnia także policjanci zatrzymali najwięcej nietrzeźwych kierowców, bo aż 654. W ciągu trzech dni ta liczby wyniosła 1529. Wszystko wskazuje na to, że nastrój beztroskiej andrzejkowej imprezy przeniósł się na polskie drogi.
A teraz ciekawostka:
Komórka wydłuża hamowanie
Jeśli rozmawiasz przez telefon za kółkiem, droga hamowania twojego auta wydłuża się.
Samochód jadący z prędkością ok. 95 kilometrów na godzinę będzie potrzebował dodatkowych 5 metrów na zahamowanie zanim się zatrzyma, jeśli jego kierowca rozmawia przez telefon. Wyliczyli to psycholodzy z uniwersytetów Harvarda i Warwick.
Przeprowadzili oni eksperymenty, w których badali czas reakcji uczestników zajętych m.in. rozmową przez zestaw głośnomówiący lub słuchaniem audycji radiowej. Okazało się, że o ile samo słuchanie nie rozprasza zanadto uwagi badanych, rozmowa mocno spowalnia ich reakcje. Nawet proste powtarzanie słyszanych słów szkodziło koncentracji uczestników eksperymentu. Im bardziej skomplikowana było rozmowa, tym wolniej reagowali badani.
Ciekawe prawda?
Surowsze kary dla kierowców:
Znowelizowany kodeks drogowy oraz nowy taryfikator mandatów wchodzą w życie już za około dwa tygodnie. Rządowy projekt został przyjęty przez Sejm i podpisany przez premiera.
Aż 500 zł mogą zapłacić ci, którzy parkują w miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych i przejeżdżają na czerwonym świetle. Piesi za przejście na czerwonym zapłacą mniej bo 100 zł.
200 zł mandatu przewidziano dla kierowców nie używających obowiązkowych świateł w nocy i w tunelu (bez względu na porę dnia).
Podróżujący na dwóch kółkach będą musieli baczniej uważać na chodnikach. Za jazdę po ciągach dla pieszych lub po przejściu dla pieszych zapłacą 100 zł (dziś 50 zł).
Wprowadzono też zapis, zgodnie z którym w sytuacji niezachowania wymaganego odstępu - pięciu metrów - w czasie zatrzymania auta w tunelu (np. z powodu korków czy przejazdu kolumny uprzywilejowanej) grozić będzie do 100 zł mandatu.
Nie przeżyli czołowego zderzenia:
Tragedia w miejscowości Jeziórko niedaleko Tarnobrzega. Dwie osoby zginęły w zderzeniu ciężarówki z samochodem dostawczym. Droga jest zablokowana. Zdjęcia z wypadku dostaliśmy na platformę Kontakt TVN24.
Do wypadku doszło ok. 4.40 na drodze wojewódzkiej nr 81 między Tarnobrzegiem a Stalową Wolą.
Na łuku drogi furgonetka markimercedes zderzyła się czołowo z ciężarowym man'em. Zginęli kierowcy obu pojazdów. Pasażer mercedesa został ranny. Z obrażeniami trafił do szpitala.
http://m.onet.pl/_m/4b1147189ea625ea7ac3...5,24,1.jpg
http://m.onet.pl/_m/068b68b3617686899d36...cd,9,1.jpg
http://m.onet.pl/_m/dd7e84690b0cccbb1bd7...7,27,1.jpg
http://m.onet.pl/_m/9d6dbb83e2eac7b859d6...10,9,1.jpg
Sorry że takie małe zdjęcia.
Prawie jak Formuła 1:
W miejscowości Kolnicy dwaj kierowcy samochódów ciężarowych marki Volvo FH na Drodze Krajowej nr 8 w relacji Augustów - Białystok policjanci zauważyli wymijające się
2 cięzarówki można uzasadnić że trzy , Rosjanin kierujący żołtym volvo chciał minąć na podwójnej ciągłej zwykły autobus przewożacy ludzi , natomiast Łotysz kierujący czerwonym Volvo mijał jako trzeci czyli wymijał Rosjanina. Kierowcy przy kontroli przez policjantów tłumaczyli się pośpiechem do Niemiec.Kierowcy dostali po 500 zł mandatu i odjechali zgodnie z przepisami.
Zdjęcie z policyjnej kamery:
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/20645/1-29232.jpeg
Wypadek Słowackiego Autokaru w Chorwacji:
Około 6 rano jadący z duża prędkością autokar nagle wjechał na pobocze , przełamał barierkę i uderzył w betonowy filar wiaduktu , niestety zginęło 14 osób i 30 zostało rannych.
Według Chorwackiej Policji do katastrofy mogło dojść z przyczyny zaśnięcia kierowcy jak i uszkodzenia części mechanicznej lub opony. Autokar rozbił się w miejscowości Gospic 200 kilometrów od Zagrzebia.
Autokar miał wykonać trasę do nadmorskiego kąpieliska Vodice w Dalmacji. Do szpitala przywieziono 22 rannych osób. Reanimacja dwóch osób była bezskuteczna i jedna osoba zmarła moment później z urazów głowy.
Zabawa w policjanta ?
W Mławie litewscy bandyci przebrani za polskich policjantów zatrzymali kierowcę samochodu ciężarowego Białorusina , który jechał do Francji z telewizorami , towar warty był ok. 400 tys.zł
Udający policjanci byli przebrani w czarne uniformy i kamizelki odblaskowe.
Pewien mieszkaniec Mławy zauważył że przebrani policjanci wypchnęli kierowcę z ciężarówki i jeden z bandytów chciał wejść do ciężarówki i odjechać.Mieszkaniec natychmiast zawiadomił oficera policji w Mławie o tym zajściu.
W znalezieniu przestępców pomogli także kierowcy samochód ciężarowych , ich zadaniem było utrudnienie jazdy temu granatowemu VW. Kierowcy ciężarówek dostali tą informacje
przez CB-Radio. Kierowcy powiadomili że granatowe VW wjechało w Las w okolicy miasta
Strzegowo niedaleko pobliskiego baru.
Kierowce ciężarówki odnaleziono przykutego do drzewa. Policjanci szybko odnaleźli granatowe VW
Wypadek pod Jasłem. Dwie osoby trafiły do szpitala:
Tuż przed wjazdem do miejscowości Jasło od strony Pilzna (woj. podkarpackie) zderzyły się dwa tiry. Chwilę później w jedną z ciężarówek wjechał samochód osobowy. Do wypadku doszło nad ranem ok. godz. 4. W wypadku ucierpieli kierowcy tirów.
- W wyniku zderzenia tiry przewróciły się i zablokowały drogę. Ok. godz. 7.40 jeden z tirów został postawiony na jezdnię i usunięty z drogi.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący tirem marki DAF, 35- letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego, na łuku drogi w Jaśle zjechał na lewy pas jezdni, doprowadzając do czołowo-bocznego zderzenia z jadącą z naprzeciwka ciężarówką marki Renault, która siłą uderzenia wjechała do przydrożnego rowu. Chwilę późnej w naczepę DAF-a uderzył samochód osobowy.
Jak poinformowała Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji, w wypadku ranni zostali kierowcy ciężarówek, którzy trafili do szpitala z obrażeniami narządów jamy brzusznej oraz urazem głowy i stłuczeniami klatki piersiowej. Jadący autem osobowym nie odnieśli obrażeń.
Droga krajowa nr 73 łącząca Pilzno z Jasłem została już odblokowana.
Co może zrobić opona ciężarówki:
Mieszkańcy Osięcina usłyszeli potężny huk, który wzięli za odgłos eksplozji. Okazało się, że w ciężarówce przejeżdżającej główną ulicą miejscowości pękła opona, a jej odłamki powybijały szyby w okolicznych domach i poniszczyły zaparkowane samochody.
Osoby, które znajdowały się w pobliżu na szczęście nie ucierpiały. W samochodzie przez ten wypadek został uszkodzony układ hamulcowy, dlatego też policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Do nietypowego zdarzenia doszło dzisiaj w godzinach południowych na głównej ulicy Osięcin.
W przejeżdżającym ulicą Kościuszki, ciężarowej scanii z naczepą, z nieustalonej do tej pory przyczyny, pękła opona. Odłamki i siła rozrzutu były tak duże, że w okolicznych domach wypadły szyby i zostały uszkodzone zaparkowane w pobliżu samochody.
Właściciele trzech samochodów osobowych fiata 126p, mazdy i forda mondeo po oględzinach aut stwierdzili uszkodzenia szyb, karoserii i lamp.
Interweniujący policjanci po sprawdzeniu stanu technicznego tira zatrzymali dowód rejestracyjny, bowiem siła rażenia spowodowała uszkodzenia m.in. układu hamulcowego w ciężarówce.
Okoliczni mieszkańcy, licznie zgromadzeni w miejscu wydarzenia mówili o potężnej eksplozji, która spowodowała w konsekwencji uszkodzenia domów i samochodów. Jednocześnie mówiono o niesamowitym szczęściu, gdyż ulica ta prowadzi do szkoły i roku szkolnym trasą tą chodzi mnóstwo dzieci i młodzieży. Podczas wybuchu pękającej opony i sypiących się odłamków mogło dojść do prawdziwej tragedii. Na szczęście żadna z osób będących w pobliżu nie odniosła obrażeń.
Wypadek polskiego autokaru w Serbii:
Prawdopodobnie sześć osób zginęło, a ok. 30 zostało rannych w wypadku polskiego autokaru w Serbii. Zabici to trzech mężczyzn, dwoje dzieci i jedna kobieta.
Do wypadku doszło w pobliżu serbskiej miejscowości Subotica, ok. 50 kilometrów przed węgierską granicą. Część spośród poszkodowanych pasażerów trafiła do szpitali w Suboticy i Nowym Sadzie.
Piętrowym autobusem przewoźnika z Rudy Śląskiej wracało z wczasów w Bułgarii ok. 70 osób, ok. 40 z nich to pracownicy kopalni "Ziemowit" w Lędzinach. Wśród pasażerów autokaru było również ok. 30 dzieci.
- Przewoźnik wysłał już do Serbii drugi autokar - powiedział właściciel firmy przewozowej "Moana" z Rudy Śląskiej, Józef Rzepka.
Właściciel firmy zapewnił, że autokar był sprawny, miał ważne badania techniczne i był obsługiwany - jak nakazują przepisy - przez dwóch zmieniających się kierowców. Kierowcy zmienili się ok. godz. 5 rano, czyli na ok. półtorej godziny przed wypadkiem.
- Według relacji kierowców, do wypadku doszło w chwili, kiedy drugi kierowca, który nie prowadził, poprosił kierującego autokarem kolegę o wyłączenie oświetlenia wewnętrznego - powiedział Rzepka.
Pracownicy biura przypuszczają, że wyłączając światła kierowca mógł stracić panowanie nad kierownicą i zjechał do rowu.
Poprawiłem post teraz już wiadomo gdzie się kończy a gdzie zaczyna pozdro
Dwie ciężarówki roztrzaskane na torach:
http://images40.fotosik.pl/82/e7a80df9a3f8f7ad.png
http://images48.fotosik.pl/86/825856f5d9ddbe09.png
http://images37.fotosik.pl/82/77ab2f62506bee0d.png
Do wypadku doszło w Dąbrowie Łazach w woj. podlaskim na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. 37-letni kierowca ciężarówki wjechał na tory, a gdy już połowa jego auta zjechała z przejazdu, w naczepę samochodu uderzył rozpędzony pociąg pospieszny relacji Ełk- Warszawa. Potężna siła cisnęła naczepę wprost na kabinę ciężarówki ze żwirem oczekującej na przejazd po drugiej stronie torów. Jej 23-letni kierowa nieprzytomny, z licznymi obrażeniami trafił do szpitala. Drugi z kierowców także został hospitalizowany.
Policjanci z Wysokiego Mazowieckiego szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Śmierć pod tirem ze śmieciami:
Przez prawie 6 godzin zablokowana była w poniedziałek droga krajowa nr 13 ze Szczecina do Kołbaskowa, na której doszło do zderzenia samochodu osobowego z tirem.
W wypadku zginęła jedna osoba. Według zachodniopomorskiej policji osobowy peugeot jadący w kierunku Szczecina zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z ciężarówką. Kierowca peugeota zginął na miejscu, a tir zjechał z drogi i przewrócił się.
Droga była nieprzejezdna przez prawie sześć godzin, ponieważ służby miały trudności z wydobyciem ciała ofiary z wraku samochodu oraz uprzątnięciem miejsca wypadku - z tira wysypały się przewożone śmieci.
Zginęły 62 osoby:
Weekend andrzejkowy na polskich drogach to 446 wypadków, 589 rannych i 62 osoby zabite.
Z policyjnych statystyk wynika, że andrzejkowy nastrój przeniósł się na polskie drogi. W ciągu trzech dni weekendu policjanci zatrzymali ponad 1500 nietrzeźwych kierowców.
Jak wynika z policyjnych spostrzeżeń apele o bezpiecznej i bezalkoholowej jeździe nie trafiają do wszystkich. Świadczy o tym miniony weekend w trakcie, którego obchodzone były Andrzejki. Podczas tych trzech dni (28-30 listopada) wydarzyło się 446 wypadków, w których rannych zostało 589 osób, natomiast 62 osoby zginęły na drodze. Najczęstszymi przyczynami zdarzeń na drodze były: nadmierna prędkość, niedozwolone wyprzedzanie, wymuszanie pierwszeństwa i jazda po pijaku.
Najgorszy dzień pod względem największej liczby osób zabitych to niedziela. Właśnie wtedy w 137 wypadkach śmierć poniosły 22 osoby. Tego dnia także policjanci zatrzymali najwięcej nietrzeźwych kierowców, bo aż 654. W ciągu trzech dni ta liczby wyniosła 1529. Wszystko wskazuje na to, że nastrój beztroskiej andrzejkowej imprezy przeniósł się na polskie drogi.
A teraz ciekawostka:
Komórka wydłuża hamowanie
Jeśli rozmawiasz przez telefon za kółkiem, droga hamowania twojego auta wydłuża się.
Samochód jadący z prędkością ok. 95 kilometrów na godzinę będzie potrzebował dodatkowych 5 metrów na zahamowanie zanim się zatrzyma, jeśli jego kierowca rozmawia przez telefon. Wyliczyli to psycholodzy z uniwersytetów Harvarda i Warwick.
Przeprowadzili oni eksperymenty, w których badali czas reakcji uczestników zajętych m.in. rozmową przez zestaw głośnomówiący lub słuchaniem audycji radiowej. Okazało się, że o ile samo słuchanie nie rozprasza zanadto uwagi badanych, rozmowa mocno spowalnia ich reakcje. Nawet proste powtarzanie słyszanych słów szkodziło koncentracji uczestników eksperymentu. Im bardziej skomplikowana było rozmowa, tym wolniej reagowali badani.
Ciekawe prawda?
Surowsze kary dla kierowców:
Znowelizowany kodeks drogowy oraz nowy taryfikator mandatów wchodzą w życie już za około dwa tygodnie. Rządowy projekt został przyjęty przez Sejm i podpisany przez premiera.
Aż 500 zł mogą zapłacić ci, którzy parkują w miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych i przejeżdżają na czerwonym świetle. Piesi za przejście na czerwonym zapłacą mniej bo 100 zł.
200 zł mandatu przewidziano dla kierowców nie używających obowiązkowych świateł w nocy i w tunelu (bez względu na porę dnia).
Podróżujący na dwóch kółkach będą musieli baczniej uważać na chodnikach. Za jazdę po ciągach dla pieszych lub po przejściu dla pieszych zapłacą 100 zł (dziś 50 zł).
Wprowadzono też zapis, zgodnie z którym w sytuacji niezachowania wymaganego odstępu - pięciu metrów - w czasie zatrzymania auta w tunelu (np. z powodu korków czy przejazdu kolumny uprzywilejowanej) grozić będzie do 100 zł mandatu.
Nie przeżyli czołowego zderzenia:
Tragedia w miejscowości Jeziórko niedaleko Tarnobrzega. Dwie osoby zginęły w zderzeniu ciężarówki z samochodem dostawczym. Droga jest zablokowana. Zdjęcia z wypadku dostaliśmy na platformę Kontakt TVN24.
Do wypadku doszło ok. 4.40 na drodze wojewódzkiej nr 81 między Tarnobrzegiem a Stalową Wolą.
Na łuku drogi furgonetka markimercedes zderzyła się czołowo z ciężarowym man'em. Zginęli kierowcy obu pojazdów. Pasażer mercedesa został ranny. Z obrażeniami trafił do szpitala.
http://m.onet.pl/_m/4b1147189ea625ea7ac3...5,24,1.jpg
http://m.onet.pl/_m/068b68b3617686899d36...cd,9,1.jpg
http://m.onet.pl/_m/dd7e84690b0cccbb1bd7...7,27,1.jpg
http://m.onet.pl/_m/9d6dbb83e2eac7b859d6...10,9,1.jpg
Sorry że takie małe zdjęcia.
Prawie jak Formuła 1:
W miejscowości Kolnicy dwaj kierowcy samochódów ciężarowych marki Volvo FH na Drodze Krajowej nr 8 w relacji Augustów - Białystok policjanci zauważyli wymijające się
2 cięzarówki można uzasadnić że trzy , Rosjanin kierujący żołtym volvo chciał minąć na podwójnej ciągłej zwykły autobus przewożacy ludzi , natomiast Łotysz kierujący czerwonym Volvo mijał jako trzeci czyli wymijał Rosjanina. Kierowcy przy kontroli przez policjantów tłumaczyli się pośpiechem do Niemiec.Kierowcy dostali po 500 zł mandatu i odjechali zgodnie z przepisami.
Zdjęcie z policyjnej kamery:
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/20645/1-29232.jpeg
Wypadek Słowackiego Autokaru w Chorwacji:
Około 6 rano jadący z duża prędkością autokar nagle wjechał na pobocze , przełamał barierkę i uderzył w betonowy filar wiaduktu , niestety zginęło 14 osób i 30 zostało rannych.
Według Chorwackiej Policji do katastrofy mogło dojść z przyczyny zaśnięcia kierowcy jak i uszkodzenia części mechanicznej lub opony. Autokar rozbił się w miejscowości Gospic 200 kilometrów od Zagrzebia.
Autokar miał wykonać trasę do nadmorskiego kąpieliska Vodice w Dalmacji. Do szpitala przywieziono 22 rannych osób. Reanimacja dwóch osób była bezskuteczna i jedna osoba zmarła moment później z urazów głowy.
Zabawa w policjanta ?
W Mławie litewscy bandyci przebrani za polskich policjantów zatrzymali kierowcę samochodu ciężarowego Białorusina , który jechał do Francji z telewizorami , towar warty był ok. 400 tys.zł
Udający policjanci byli przebrani w czarne uniformy i kamizelki odblaskowe.
Pewien mieszkaniec Mławy zauważył że przebrani policjanci wypchnęli kierowcę z ciężarówki i jeden z bandytów chciał wejść do ciężarówki i odjechać.Mieszkaniec natychmiast zawiadomił oficera policji w Mławie o tym zajściu.
W znalezieniu przestępców pomogli także kierowcy samochód ciężarowych , ich zadaniem było utrudnienie jazdy temu granatowemu VW. Kierowcy ciężarówek dostali tą informacje
przez CB-Radio. Kierowcy powiadomili że granatowe VW wjechało w Las w okolicy miasta
Strzegowo niedaleko pobliskiego baru.
Kierowce ciężarówki odnaleziono przykutego do drzewa. Policjanci szybko odnaleźli granatowe VW
Wypadek pod Jasłem. Dwie osoby trafiły do szpitala:
Tuż przed wjazdem do miejscowości Jasło od strony Pilzna (woj. podkarpackie) zderzyły się dwa tiry. Chwilę później w jedną z ciężarówek wjechał samochód osobowy. Do wypadku doszło nad ranem ok. godz. 4. W wypadku ucierpieli kierowcy tirów.
- W wyniku zderzenia tiry przewróciły się i zablokowały drogę. Ok. godz. 7.40 jeden z tirów został postawiony na jezdnię i usunięty z drogi.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący tirem marki DAF, 35- letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego, na łuku drogi w Jaśle zjechał na lewy pas jezdni, doprowadzając do czołowo-bocznego zderzenia z jadącą z naprzeciwka ciężarówką marki Renault, która siłą uderzenia wjechała do przydrożnego rowu. Chwilę późnej w naczepę DAF-a uderzył samochód osobowy.
Jak poinformowała Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji, w wypadku ranni zostali kierowcy ciężarówek, którzy trafili do szpitala z obrażeniami narządów jamy brzusznej oraz urazem głowy i stłuczeniami klatki piersiowej. Jadący autem osobowym nie odnieśli obrażeń.
Droga krajowa nr 73 łącząca Pilzno z Jasłem została już odblokowana.
Co może zrobić opona ciężarówki:
Mieszkańcy Osięcina usłyszeli potężny huk, który wzięli za odgłos eksplozji. Okazało się, że w ciężarówce przejeżdżającej główną ulicą miejscowości pękła opona, a jej odłamki powybijały szyby w okolicznych domach i poniszczyły zaparkowane samochody.
Osoby, które znajdowały się w pobliżu na szczęście nie ucierpiały. W samochodzie przez ten wypadek został uszkodzony układ hamulcowy, dlatego też policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Do nietypowego zdarzenia doszło dzisiaj w godzinach południowych na głównej ulicy Osięcin.
W przejeżdżającym ulicą Kościuszki, ciężarowej scanii z naczepą, z nieustalonej do tej pory przyczyny, pękła opona. Odłamki i siła rozrzutu były tak duże, że w okolicznych domach wypadły szyby i zostały uszkodzone zaparkowane w pobliżu samochody.
Właściciele trzech samochodów osobowych fiata 126p, mazdy i forda mondeo po oględzinach aut stwierdzili uszkodzenia szyb, karoserii i lamp.
Interweniujący policjanci po sprawdzeniu stanu technicznego tira zatrzymali dowód rejestracyjny, bowiem siła rażenia spowodowała uszkodzenia m.in. układu hamulcowego w ciężarówce.
Okoliczni mieszkańcy, licznie zgromadzeni w miejscu wydarzenia mówili o potężnej eksplozji, która spowodowała w konsekwencji uszkodzenia domów i samochodów. Jednocześnie mówiono o niesamowitym szczęściu, gdyż ulica ta prowadzi do szkoły i roku szkolnym trasą tą chodzi mnóstwo dzieci i młodzieży. Podczas wybuchu pękającej opony i sypiących się odłamków mogło dojść do prawdziwej tragedii. Na szczęście żadna z osób będących w pobliżu nie odniosła obrażeń.
Wypadek polskiego autokaru w Serbii:
Prawdopodobnie sześć osób zginęło, a ok. 30 zostało rannych w wypadku polskiego autokaru w Serbii. Zabici to trzech mężczyzn, dwoje dzieci i jedna kobieta.
Do wypadku doszło w pobliżu serbskiej miejscowości Subotica, ok. 50 kilometrów przed węgierską granicą. Część spośród poszkodowanych pasażerów trafiła do szpitali w Suboticy i Nowym Sadzie.
Piętrowym autobusem przewoźnika z Rudy Śląskiej wracało z wczasów w Bułgarii ok. 70 osób, ok. 40 z nich to pracownicy kopalni "Ziemowit" w Lędzinach. Wśród pasażerów autokaru było również ok. 30 dzieci.
- Przewoźnik wysłał już do Serbii drugi autokar - powiedział właściciel firmy przewozowej "Moana" z Rudy Śląskiej, Józef Rzepka.
Właściciel firmy zapewnił, że autokar był sprawny, miał ważne badania techniczne i był obsługiwany - jak nakazują przepisy - przez dwóch zmieniających się kierowców. Kierowcy zmienili się ok. godz. 5 rano, czyli na ok. półtorej godziny przed wypadkiem.
- Według relacji kierowców, do wypadku doszło w chwili, kiedy drugi kierowca, który nie prowadził, poprosił kierującego autokarem kolegę o wyłączenie oświetlenia wewnętrznego - powiedział Rzepka.
Pracownicy biura przypuszczają, że wyłączając światła kierowca mógł stracić panowanie nad kierownicą i zjechał do rowu.
Poprawiłem post teraz już wiadomo gdzie się kończy a gdzie zaczyna pozdro