Jakiś czas temu mój komp się sam resetował podczas gry w ETS 2, a windows po ponownym rozruchu informował mnie o jakimś błędzie. Miałem ponad miesiąc z tym spokoju, komp działał normalnie i na grach i na regularnej pracy, aż tu dziś komp się wyłączył, poczułem swąd spalenizny, i od teraz już się nie uruchamia. Podczas uruchamiania słychać jakby zwykły rozruch, następnie 3-sekundowy dzwięk (identyczny jakby się normalnie uruchamiał, z tym że taki dźwięk jak działał, to trwał króciutko, było tylko wtedy jedno piknięcie, a teraz jest dłuższy).
Sprzęt mam na gwarancji, kupowałem go w Komputroniku, więc nie o to chodzi - zapytuję się Was jaki podzespół mógł się spalić? Oby tylko nie twardy dysk...
Otworzyłem kompa, ale z żadnego podzespołu już nie wyczułem tej spalonej woni.
Może to być dysk a może karta graficzna się przypalała.
Spróbuj uruchamiać,jak ci sie włączy to sprawdź temperatury.
Niestety nie uruchamia się, próbowałem po dłuższym czasie jego odpoczynku, i nic...A może to kwestia płyty głównej? A zasilacz? Gdyby się zepsuł, to czy wtedy starałby się uruchamiać, tzn czy i tak poszłoby napięcie do uruchomienia go? Ponieważ słychać, że komp normalnie pracuje, wiatraki działają, tylko nie idzie żaden sygnał do monitora.
Jak masz na gwarancji to ić do nich oni ci naprawią albo dadzą nowy. Spalić się mogła karta graficzna... dysk może procesor nie wiadomo ić do nich i się psytaj
To na pewno nie dysk twardy
Wyciagnji i wsadź ponownie karte graficzną - weź ją przy okazji oglądnji.
Masz dłuższy ciągły sygnał przy włączaniu kompa? - problemy z kartą graficzną.
Najlepiej przetestować ją na innym kompie.
Można kombinować z uruchomieniem kompa bez karty graficznej (tzn tylko na tej zintegrowanej na płycie głównej) - tylko to zalezy jaki masz monitor i kabel od monitora.
Trzeba podpiąć do wyjścia od płyty głównej - wtedy wystartuje z wbudowanej karty graficznej.
Wszytko zależy jakie masz kable i monitor.
Bumbumek przełącz jeszcze kabel od monitora na zintegrowaną kartę i sprawdź czy będzie sygnał na monitorze.
Ps. Jak masz kompa na gwarancji to jak masz plomby na obudowie to ich nie zrywaj bo stracisz gwarancję (jak nie ma plomb to możesz wyciągnąć i sprawdzić grafikę tak jak napisał Radol).
być może albo system padaki dostał albo się przegrzewa
Może to też być zasilacz.
Bomb nie zerwę, bo faktycznie stracę gwarancję. Pomysł z podłączeniem monitora do płyty głównej jest dobry, ale nie mam takich kabli
a powiedzcie mi - jakie są objawy uszkodzenia płyty głównej? Czy bez tej sprawnej płyty komp by mi słyszalnie pracował, i by wiatraki działały, tak jak jest teraz? I Radol - tak, podczas uruchamiania jest 3-sekundowy dzwięk, taki zwykły jak się uruchamia kompa, tylko że teraz dłużej trwa...
Najlepiej jakby padła karta graficzna, bo jak padł dysk twardy lub płyta główna, to konieczna będzie instalacja dysku, i cały twardziel z grami itp pójdzie się walić...