23/06/2015, 03:21 AM
Z racji tego iż ostatni konwój okazał się delikatnie mówiąc niewypałem,postanowiliśmy razem z Thorem podbić we dwoje Skandynawskie tereny.
Taka tematyczna nutka :
Zaczęło się spokojnie.Wyruszyliśmy z Łodzi.
Tankowanie - Thor stwierdził że zatankuje lepsze skandynawskie - co jak potem się okazało było nieprawdą
Thor jak obiecał,tak słowa dotrzymał - i skandynawskie rondo "skalne" zdobyte
Pauza na kawusię i ciastko - nie,ciacho nie - to były gruszki Niestety Thor swoją beczką z mlekiem - z którego potem ubiła się śmietana ...
W sumie pokonane 5 tys.km z małym hakiem
Ciąg dalszy nastąpi ...
Taka tematyczna nutka :
Zaczęło się spokojnie.Wyruszyliśmy z Łodzi.
Tankowanie - Thor stwierdził że zatankuje lepsze skandynawskie - co jak potem się okazało było nieprawdą
Thor jak obiecał,tak słowa dotrzymał - i skandynawskie rondo "skalne" zdobyte
Pauza na kawusię i ciastko - nie,ciacho nie - to były gruszki Niestety Thor swoją beczką z mlekiem - z którego potem ubiła się śmietana ...
W sumie pokonane 5 tys.km z małym hakiem
Ciąg dalszy nastąpi ...