Mój aktualnie stoi w garażu przez uszkodzoną skrzynie biegów. Ogólnie to ma niezłego kopa i mało pali.
Pare miechów temu zakupiony funkel nówka KTM 350 mojego brata XD tutaj fotka coś koło 40-50 KM (2015r)
A tutaj mój chiński Diabolini 250, ale moc ma ponad 24 KM (2015r)
Wszystkie te zdjęcie były robione zaraz po zakupie i testowych przejażdżkach, obecnie z bratem śmigamy w terenach, górkach, itd. Polecam sport jest na prawdę ciekawy i zawsze jakaś duża Adrenalinka wpadnie ;D
Jeszcze mamy Yamahe YZF 450 z 2007r, ale niestety musi być w niej wymienione sprzęgło bo się slizga i nie łapie tak jak należy. Nie mogę się doczekać bo ona będzie moja <3 powiem wam, że boje się na niej jeździć ponieważ to jest demon tam każde minimalne przekręcenie manetki graniczy cie z życiem lub śmiercią nie jest łatwo to opanować ponad 60 KM i 104-108kg + wagi Crossika + moja waga co to jest dla takiej mocy?
A tutaj taka fotka z bracikiem xd
Coś tam jest KTM 690 2014
Z ostatniego latania...
Nie no żartuję,jak na razie mam rowerek ale tak za ok.3 miechy będą plany na zakup KTM 125 EXC.Dużo u mnie w okolicy lata na motocyklach typu enduro/cross nawet na wsi mamy specjalny tor
Stąd ta zajawka na motocykle ale jak mówię przeważnie enduro,chociaż supermoto też nie jest takie złe
Obecnie nie mam ale chce sobie na wakacje kupić Aprilia RS 125
@Benek999
Kumpel ma Yamahe 400, modelu dokładnie nie znam, ale mówi że kopa ma niezłego.
Moje sprzety to:
Flex Tech TOP DRIVE 50 (Mój)
Simson S51 Electronic (Brata)
Mini Cross (Mój)
Kawasaki BN 125 (Taty)
Wierchowina z silnikiem od Rometa Ogara (Mój i Brata)
(10/05/2016 02:05 PM)Bolesiak11 napisał(a): [ -> ]@Benek999
Kumpel ma Yamahe 400, modelu dokładnie nie znam, ale mówi że kopa ma niezłego.
Moje sprzety to:
Flex Tech TOP DRIVE 50 (Mój)
Simson S51 Electronic (Brata)
Mini Cross (Mój)
Kawasaki BN 125 (Taty)
Wierchowina z silnikiem od Rometa Ogara (Mój i Brata)
No dlatego mówię, że się trochę cykam na niej jeździć, ale z czasem to przejdzie to ma taką moc jak jakaś tysiączka :x, a w teren to będzie nieźle mieliło wszystko.
Może nie motocykl ale coś w ten deseń czyli Quad ATV.
W Sobotę jadę po niego, raczej w tą o ile komunia siostry ciotecznej nie potrwa zbyt długo.
Jest to Quad marki Bashan o poj. 150ccm. Rok prod. 2010, z polskiego sklepu. Ja zbyt jednośladów nie lubię, sam nawet rowerem nie chce mi się za bardzo jeździć, jeżdżę jak mam ochotę.
Wolę dwu ślady, dlatego właśnie wybór padł na kupno Quadzika.
Pozdr.
Obecnie nie mam lecz mam plany zakupić jakiegoś Bashana 200 na jesieni ewentualnie na wiosnę, może nie jednoślad no ale quadzik też maszyna
Miałem w planach kupić 200ccm ale nie wiem jak z wagą bo powyżej chyba 350kg potrzebne jest OC. A nie wiem jak wygląda sprawa z OC bo jak poli złapie to taka jazda może być kosztowna.
Dokładnie jak to jest to nie wiem. Bo tak tłumaczył mi wujek ale szybko mówił bo spieszył się na ryby i nie za bardzo dosłyszałem.