eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Pełna wersja: Prawo jazdy kat. C, C+E - czy warto?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam.
Od dłuższego już czasu chodzi mi po głowie myśl żeby jeździć samochodem ciężarowym. Nie będę ukrywał że jest to takie moje marzenie no i chce też jakoś zainwestować w siebie. Wszędzie trąbią że kierowców zawodowych jest na lekarstwo, średnia ich wieku to 90 lat i że prace można znaleźć od zaraz tyle że przeglądając portale z ogłoszeniami mnóstwo jest tematów typu "kierowca c+e szuka pracy". Mam 23 lata więc mogę odbyć kwalifikacje wstępną przyśpieszoną tylko zasadnicze pytanie czy warto?? Wiadomo w każdym zawodzie jest tak że na początku trudno jest znaleźć pracę nie mając doświadczenia ale z czasem nabierając go powinno być chyba lepiej?
Co wgl o tym myślicie.?? Fakt że jest to dość duża inwestycja bo trzeba wydać prawie 10 tyś złotych ale nie robię tego tylko dlatego żeby posiadać to prawko tylko chce w jakiś sposób wiązać z tym przyszłość.

Kilka prostych pytań.
1. Czy warto w dzisiejszych czasach robić C, C+E i czy naprawdę tak trudno jest znaleźć pracę nie mając znajomości?
2. Czy mogę zrobić C, C+E razem tak aby zdawać obie te kategorie na jednym egzaminie?
3. Czy to gra warta świeczki?
Jeśli masz konto na Facebooku to dołącz do grupy "Kierowcy Ciężarówek" i tam zadaj swoje pytania, wątpie żeby ktoś tutaj ci odpowiedział bo tu siedzą ci bardziej virtualni kiermani Smile

Ale myślę, że jeśli marzyłeś o tym i wiążesz z tym swoją przyszłość to jednak warto zrobić C i C+E. Z dostaniem pracy pewnie może być problem

Ale nie mi to oceniać, w końcu ja nie jeździłem jeszcze ciężarówką ale co nieco o transporcie wiem Wink
Skoro już taki temat jest to podłącze się pod niego. Mam takie pytanie czy można pierw zacząć kwalifikacje wstępną a dopiero później kurs na C? Czy pierw prawko a dopiero później ale w trakcie KW?

Nie wiem jak z egzaminem, ale kurs możesz robić C razem z C+E w tym samym czasie.
Nie wiem jak wyglądają obecnie przepisy co do zdawania na C+E ale kiedyś za moich czasów można było zdawać równocześnie,co prawda swoje uprawnienia uzyskałem wojsku na kursie WKK dodam za darmo ale tak było że zdawało się od razu.Co do pracy może i znajdziesz ale mało płatną dobre firmy gdzie stawki są dobre wymagają doświadczenia od kierowców.Sporo kierowców takich jak ja uciekło z Polski do innych krajów gdzie ta robota jest opłacalna.Jeżeli było to Twoim marzeniem to realizuj je trochę po śmigasz doświadczenia nabierzesz i możesz walić do dobrej firmy.
Najpierw trzeba zrobic C a pozniej C+E. A co do kwalifikacji to musisz zrobić jak zdasz kat.C
Robić takie kategorie oczywiście, że warto a co do pracy to pierwsze dwa lata będą raczej średnie jeśli chodzi o znalezienie czegoś dobrego bo wszędzie a przynajmniej w większości firm wymagają tych dwóch lat doświadczenia w zawodzie.
Co do zdawania to najpierw musisz zdać egzamin na samo C a dopiero później na C+E. Jeśli chodzi o kwalifikację wstępną to taki kurs możesz zacząć przed, w trakcie czy nawet dopiero po zdaniu kategorii C.
Więc ogólnie jeśli wiążesz z tym swoją przyszłość do działaj śmiało w tym kierunku Smile
(11/03/2017 07:20 PM)Wawrzyn5252 napisał(a): [ -> ]Jeśli masz konto na Facebooku to dołącz do grupy "Kierowcy Ciężarówek" i tam zadaj swoje pytania, wątpie żeby ktoś tutaj ci odpowiedział bo tu siedzą ci bardziej virtualni kiermani Smile

Ale myślę, że jeśli marzyłeś o tym i wiążesz z tym swoją przyszłość to jednak warto zrobić C i C+E. Z dostaniem pracy pewnie może być problem

Ale nie mi to oceniać, w końcu ja nie jeździłem jeszcze ciężarówką ale co nieco o transporcie wiem Wink


Jak dołączy do tej grupy to będzie zjedzony przez tych doświadczonych pseudo sioferów,

Moja rada jest taka, masz kapitał? to rób kwity na dużego i to zawsze lepiej wygląda w prawku, i w dokumentach typu CV, pokażesz że coś masz, co do pracy.. jest pełno ale to pełno ofert pracy wiadomo że bez doświadczenia nie dostaniesz fuchy marzeń, wypłata nie będzie najlepsza, i system pracy też, poza tym kto wie, pracodawca może być niewypłacalny, może podpuszczać do jazdy na magnesie a w razie wypadku wypnie się dupą i powie że sam chciałeś tak. Nawet jeśli zrobisz prawko, to na początku wystarczy nabrać doświadczenia w jakiejś firmie a potem iść do lepszej Smile. Jest też kilka firm co biorą bez doświadczenia jak jesteś ze śląska/opolskiego to pisz nawet na PW to coś poradzę Ci Big Grin. Czy ta gra jest warta świeczki? nikt na to pytanie nie odpowie sam musisz sobie na nie odpowiedzieć, bo w tym fachu sporo można stracić a jedyne co zyskasz to satysfakcję że masz trochę monety w portfelu i że świata zwiedziłeś Big Grin.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi i rady. Jeszcze do prawdziwej wiosny mam chwile ale coraz poważniej zaczynam o tym myśleć żeby postarać się ogarnąć to wszystko jeszcze w tym roku. A jak to jest z tą kwalifikacją zawodową. Przyśpieszona ma 140h o ile się nie mylę i to ma formę jakiś wykładów że tylko się siedzi i słucha?
Kwalifikację to akurat też mam przed sobą (mam kat. C ale jestem teraz zagranicą i nie mam zwyczajnie czasu aby to ogarnąć bo musiałbym jechać do kraju na trochę dłużej Tongue) ale z tego co się orientowałem to są wykłady + jazda i na koniec egzamin (teoretyczny) a sama kwalifikacja to 130 godzin teorii (wykłady) i 10 godzin praktyki (8 jazdy + 2 jazdy w warunkach specjalnych - mata poślizgowa).
Jak mówiłem tak też zrobiłem Big Grin Kat. C jak i C+E są już moje łącznie z kwalifikacją jak i kursem ADR podstawowym + specjalistyczny cysterny Big Grin Big Grin
Stron: 1 2
Przekierowanie