eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Pełna wersja: Mercedes-Benz W210 E250TD
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Marka: Mercedes-Benz
Model: W210 (E klasa)
Typ nadwozia: Sedan
Oznaczenie silnika: E250TD
Rok produkcji: 1998
Przebieg: 260 000km (na dzień 14.01.2018)
Rodzaj paliwa: Olej napędowy (Diesel)
Silnik: Mercedes-Benz OM 605 D 25 LA
Pojemność skokowa: 2497cm3
Moc: 150KM przy 5000RPM
Moment obrotowy: 280Nm przy 1800-3600RPM
Układ/ilość cylindrów: rzędowy, 5 (R5)
Ilość zaworów: 20
Napęd: tył (RWD)
Skrzynia biegów: manualna, pięciostopniowa
Masa własna: 1420kg
Wersja wyposażeniowa: Classic

Wyposażenie:
- ABS
- CD
- Centralny zamek
- Wszystkie szyby elektryczne
- elektrycznie ustawiane lusterka
- 4x poduszki powietrzne
- Alufelgi na oponach letnich + stalowe na oponach zimowych
- ASR
- Radio Pioneer z zestawem głośnomówiącym BT
- Alarm
- Wspomaganie kierownicy
- Fotochromatyczne lusterka boczne
- Hak
- Klimatyzacja dwustrefowa
- Światła przeciwmgielne

Spalanie
Cykl miejski: 8.4L/100km
Cykl pozamiejski: 6.5L/100km

Chciałbym wam przedstawić Mercedesa W210 moich rodziców (a w zasadzie mojej mamy). W przyszłości na pewno ja będę nim jeździł (jeszcze 2 lata do prawka), także staram się dbać o te autko.
Krótka historia:
Mercedes w naszej ojczyźnie pojawił się pod koniec września 2008 roku. Pierwszym jego właścicielem w kraju był znajomy mojego dziadka. W grudniu tego samego roku dziadek kupił go od owego znajomego. Przez kolejne 8 lat był u mojego dziadka. Jeździł bardzo mało, bo dziadek jest kierowcą ciężarówki, więc samochód tego tydzień w tydzień od poniedziałku do piątku stał na bazie firmy. Nie znam za bardzo historii Mercedesa z okresu, kiedy jego właścicielem był mój dziadek. Wiem na pewno, że była robiona blacharka (Ach ten W210 i jego problemy z korozją), nowe opony wraz z felgami (na zdjęciach są alusy na oponach letnich), przy silniku też było coś robione (choć przez 8 lat to logiczne). Pod koniec sierpnia 2016 dziadek kupił nowy samochód (Merc W211, którego widać na jednym ze zdjęć). Wtedy okularnik przeszedł pod nasze skrzydła. Sprzedaliśmy ówcześnie posiadanego Forda Focusa Mk1, pieniądze ze sprzedaży wręczyliśmy dziadkowi, więc można powiedzieć, że merca kupiliśmy "na promocji, po znajomości". Od tego czasu ten samochód tak naprawdę zaczął żyć - w miesiącu pokonuje o wiele więcej kilometrów, a przez ostatni rok zrobił ich ponad 20 tysięcy. Niestety, zaczęły wychodzić jego wady - każdy samochód, który stoi jest piękny. Niewielkie wycieki oleju, filtr oleju założony na tyrytytkę (Janusz mechaniki samochodowej). Od jakiegoś miesiąca piszczy hamulec w lewym, tylnym kole - problem został zdiagnozowany (już na szczęście przez innego mechanika) - do wymiany szczęki hamulca (ten model miał tarczowe hamulce jako normalne, a bębnowe do hamulca ręcznego). Do roboty jest też tylne zawieszenie oraz poduszki silnika. Przy 250 tysiącach km były wymieniane wszystkie filtry oraz olej (skurczybyk wziął 7 litrów oleju około). Z drobnych usterek to naprawiona niedawno lampa stopu. Realna prędkość maksymalna to ok. 200km/h (z tego co mi ojciec mówił). Na mieście spalanie wynosi 8.4L/100km. Na trasie - na ostatnich wakacjach po przejechaniu ponad 600km (w tym ok 100km w górach) spalanie wyniosło ok. 6.5L/100km. Komfort jazdy w porównaniu do poprzednich samochodów posiadanych przez rodziców (Focus Mk1, Fiat Panda 2004) jest o niebo lepszy. Przyspieszenie też jest zadowalające.

To chyba tyle, jeśli mi coś się przypomni to napiszę, albo wyedytuję post.
Jeśli macie pytania, to możecie pisać, postaram się w miarę możliwości i zasobu wiedzy nt. tego samochodu wam odpowiedzieć.
No, ale czym byłby suchy opis bez fotek!

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
No, no.
Fajnie widzieć takie auta w takim stanie. Widać, że Merol bardzo zadbany.
Pozdrawiam. Smile
No i to jest dopiero autko, a nie to co w dzisiejszych czasach, że napaćkane tych wszystkich ekraników, z których i tak żaden pożytek :E
Super Merc, stan wręcz idealny :E
Ja posiadam Merca W202. Mój jest z 94 roku ale wygląda podobnie. Mimo wieku i parkowania pod chmurką nie ma żadnego, nawet najmniejszego purchelka. Posiadam go ponad 7 lat, przejechałem niecałe 100 tys. km i jedyne co mi się w nim zepsuło to przełącznik zespolony i włącznik świateł wstecznych. Oczywiście wszystkie potrzebne rzeczy eksploatacyjne wykonywane są na bieżąco. Nie zamienię tego auta na żadne inne.Smile
Fajny Opel :E To euro 7 jest? :E
(14/10/2017 06:10 PM)Paweł LennyS napisał(a): [ -> ]Fajny Opel :E To euro 7 jest? :E
Euro 9 :E
Paanie, na jego widok to laski piszczo :E
Całkiem fajny stan merca zwłaszcza, że większość "okularów" miewa często problemy z korozją.
Więcej zdjęć tego B3! :E
Bardzo, ale to bardzo ładny egzemplarz. Najważniejsze, że o niego dbacie. Za kilka lat będzie to już przecież perełka na drogach.

Bardzo jestem ciekaw historii Passata widocznego na kilku fotkach. Zechciałbyś coś o nim napisać? Smile
Stron: 1 2
Przekierowanie