eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Sabina świetna, od zawsze podobały mi sie te auta, mają swój charakter, a wygląd? Cuudo! Twój egzemplarz widać, że jest zadbany i to cieszy oko, kolorek też ładny Byle by wymieniać wszystko na czas i będzie dłuuugo służyła

Laser Red chyba najmniej spotykany kolor w tym modelu. Dbaj o turbo i kontroluj olej to polatasz bez problemów jeszcze długo

Mój szary 93 i tak jest ładniejszy no i 3 lata młodszy
Tak czy siak jako posiadacz takiego samego auta tylko, że w dieslu i mocą 150km mogę powiedzieć, że dobrze wybrałeś bo auta mają wygląd, są dobrze wyposażone w standardzie (to co masz w każdym saabie to w np. VW czy audi musisz trafić wyższą wersję wyposażenia - np. w żadnym saabie nie masz korbotronicka szyb) i oczywiście wbrew opiniom interenowych "fachurów" są mało awaryjne - jak z każdym autem jak dbasz tak masz.

A swoją drogą auto sam sprowadzałeś czy kupiłeś już w kraju bo mój saab też jest z NL (kupiony od prywatnego Holendra - kierowcy ciężarówki jako ciekawostka) Bo generalnie jak szukałem mojego auta to patrzyłem na oba rynki i te auta chudną średnio o minimum 100tyś na liczniku po przekroczeniu granicy więc lepiej samemu się wybrać po takie auto i kupić z nawet trochę wyższym ale uczciwym przebiegiem. No i Polacy na handel to kupują w Holandii takiego saaba do +/- 1300 euro byle był w miarę na chodzie (gdzie dobry i uczciwy saab w NL kosztuję ponad 2 000 do nawet okolic 3 000 euro) a resztę to się dosztukuję i dorobi w kraju aby miał pożądane przez klientów okolice 200tyś i ładnie wyglądał do czasu sprzedaży

Ps. Karpiu94 czerwone idzie spotkać bez problemu a najmniej popularne są chyba fusion blue metallic.

Otóż, samochód kupilem już w polsce od handlarza prywaciaża Ja już jak słyszę ze samochód jest z zachodu, to nawet nie patrze na przebieg, gdyż nie ma to sensu

Moim zdaniem przebieg i książka serwisowa są istotne aby były prawdziwe ponieważ wiadomo co i kiedy było robione z autem. A po za tym jest to przydatna wiedza przy np. wymianie rozrządu czy innych elementów które trzeba zmieniać co ileś tam km - wiadomo, że przy takim i takim przebiegu jest ten rozrząd do zrobienia a jak jest licznik cofnięty to użytkownik myśli, że ma jeszcze czas aż nagle ma niespodziankę w trasie i dochodzą mu jeszcze koszty lawety oraz nerwy i niepotrzebny stres
Więc jak dla mnie lepiej mieć więcej na liczniku km ale uczciwych i na bieżąco serwisowanych niż kota w worku od Polskiego handlarza.



PS. Ja mam akurat to szczęście, że mam pełną, 100% prawdziwą i oryginalną książkę serwisową, urzędowe potwierdzenie przebiegu z Holandii i całą masę faktur co i kiedy było robione więc sobie mogę jeździć spokojnie i kontynuować dalej uczciwie eksploatację auta

9-3 od zawsze było poprawnym autem. Nic dodać nic ująć, po prostu, piękny egzemplarz.

Wizualnie Saab bardzo dobrze się prezentuje. Na mechanice się nie znam, ale za to ciekawi mnie jak spisuje się nowa mata na drzwiach (czy jest jakaś różnica w głośności co do oryginału itp.).

Te dzienne strasznie psują linię auta i w życiu bym takich u siebie nie założył ale za to naklejka wygląda całkiem spoko na czerwonym lakierze.