02/01/2019, 09:36 PM
Witam Zapraszam na moje fotorelacje
23.09.2018.(SOBOTA)-RUMUNIA.GODZINA: 23:09
Dzwoni budzik.Nic mi się nie chcę.Wstaje po pauzie 9h.Ogarniam się i idę
na obchód.Pauzowałem w Rumunii więc było to aż nadto wskazane.Nic nie ukradli.
Niema to jak dobrze rozpocząć dzień.Wracam do Mańka na śniadanie.Kawka,kanapeczki
i ogień.Mój cel to Botevgrad (Bułgaria).Do celu jeszcze ładny kawałek.Nie lubię tedy
jeździć,ale kraje Bałkańskie są ładne trzeba przyznać.
24.09.2018.(NIEDZIELA)-GRANICA RUMUNIA-BUŁGARIA.GODZINA 3:45
Staje.Kontrola graniczna.Ocztwiście 20 euro na tą okoliczność od szefa już
przygotowane.Standard-nie było jakiegoś tam dokumentu(wszystko było jak trzeba).
Oczywiście strażnik że możemy się dogadać.Mówię 10 euro i po sprawie.Strażnik patrzy
na mnie chwile po czym wskazuję na kolegę.Wyciągam 20 euro.Bułgar bierze życząc mi
miłego dnia.Wypchaj się spasły sukinsynu.To była moja ostania myśl wyjeżdzająć stamtąd.
25.09.2018.(PONIEDZIAŁEK)-BUŁGARIA.BOTEVGRAD.GODZINA 19:30
Zajeżdzam potwornie zmęczony.Awizacja na 20:00.Idę do biura dogaduję się na migi.
-Dzisiaj tylko do 20:00 pracujemy.
-To po jakiego chu...
-Słucham?
-Nic,nic...
Pozwolili mi przenocować na firmie.Nie wiedziałem że podczas mówienia można
się tak spocić...
Kładę się spać juz zdenerwowany całą sytuacją.Rozładuenk jurto o 8:00.12 godzin odpoczynku.
27.09.2018(ŚRODA)-BUŁGARIA.BOTEVGRAD.GODZINA 9:30
Rozładunek poszedł sprawnie.Dzwoniłem wczoraj do spedycji.Ładuje całą lufe felg w tym samym
mieście do Katowic.Nazwa tego miasta zabrzmiała jak błogosławieństwo.Chociaż juz wcześniej wiedziałem,
że zjeżdzam na bazę.Śniadanko i ogarniamy nazcepę.Po karmie dla psów Można było się wszystkie spodziewać.
Faktycznie trochę się porozsypywało.Dobra.Gotowy na kolejny ładunek.Pale dziada i ogień!
CIĄG DALSZY NASTĄPI...
PS.Tak wiem że interior od TGX spokojnie...
23.09.2018.(SOBOTA)-RUMUNIA.GODZINA: 23:09
Dzwoni budzik.Nic mi się nie chcę.Wstaje po pauzie 9h.Ogarniam się i idę
na obchód.Pauzowałem w Rumunii więc było to aż nadto wskazane.Nic nie ukradli.
Niema to jak dobrze rozpocząć dzień.Wracam do Mańka na śniadanie.Kawka,kanapeczki
i ogień.Mój cel to Botevgrad (Bułgaria).Do celu jeszcze ładny kawałek.Nie lubię tedy
jeździć,ale kraje Bałkańskie są ładne trzeba przyznać.
24.09.2018.(NIEDZIELA)-GRANICA RUMUNIA-BUŁGARIA.GODZINA 3:45
Staje.Kontrola graniczna.Ocztwiście 20 euro na tą okoliczność od szefa już
przygotowane.Standard-nie było jakiegoś tam dokumentu(wszystko było jak trzeba).
Oczywiście strażnik że możemy się dogadać.Mówię 10 euro i po sprawie.Strażnik patrzy
na mnie chwile po czym wskazuję na kolegę.Wyciągam 20 euro.Bułgar bierze życząc mi
miłego dnia.Wypchaj się spasły sukinsynu.To była moja ostania myśl wyjeżdzająć stamtąd.
25.09.2018.(PONIEDZIAŁEK)-BUŁGARIA.BOTEVGRAD.GODZINA 19:30
Zajeżdzam potwornie zmęczony.Awizacja na 20:00.Idę do biura dogaduję się na migi.
-Dzisiaj tylko do 20:00 pracujemy.
-To po jakiego chu...
-Słucham?
-Nic,nic...
Pozwolili mi przenocować na firmie.Nie wiedziałem że podczas mówienia można
się tak spocić...
Kładę się spać juz zdenerwowany całą sytuacją.Rozładuenk jurto o 8:00.12 godzin odpoczynku.
27.09.2018(ŚRODA)-BUŁGARIA.BOTEVGRAD.GODZINA 9:30
Rozładunek poszedł sprawnie.Dzwoniłem wczoraj do spedycji.Ładuje całą lufe felg w tym samym
mieście do Katowic.Nazwa tego miasta zabrzmiała jak błogosławieństwo.Chociaż juz wcześniej wiedziałem,
że zjeżdzam na bazę.Śniadanko i ogarniamy nazcepę.Po karmie dla psów Można było się wszystkie spodziewać.
Faktycznie trochę się porozsypywało.Dobra.Gotowy na kolejny ładunek.Pale dziada i ogień!
CIĄG DALSZY NASTĄPI...
PS.Tak wiem że interior od TGX spokojnie...