24/01/2019, 06:41 PM
Elko. Jako że ostatnio stałem się właścicielem niebieskiego potwora, to postanowiłem że założę temat.
Po krótce - Fiat Seicento, '99, silnik 900, całe 29 wściekłych i pędzących koni, na licznku przejechane około 120k km. Samochód jak na swoje lata, jest w dobrym stanie, przed zakupem badany na stacji diagnostycznej i nie znaleźliśmy żadnych uszczerbków. Na dzień dzisiejszy, przydałoby się wymienić amortyzatory z tyłu, bo zaczynają stukać, uszczelke pod pokrywą zaworów i na wiosnę wstawić reperaturkę na próg od strony pasażera, bo zaczyna rdzewieć. Jak będą pieniążki, to na przyszły rok planuję wsadzić 1.2 8v i po drodze wyposażyć Sejku w pakiet Schumachera
Po krótce - Fiat Seicento, '99, silnik 900, całe 29 wściekłych i pędzących koni, na licznku przejechane około 120k km. Samochód jak na swoje lata, jest w dobrym stanie, przed zakupem badany na stacji diagnostycznej i nie znaleźliśmy żadnych uszczerbków. Na dzień dzisiejszy, przydałoby się wymienić amortyzatory z tyłu, bo zaczynają stukać, uszczelke pod pokrywą zaworów i na wiosnę wstawić reperaturkę na próg od strony pasażera, bo zaczyna rdzewieć. Jak będą pieniążki, to na przyszły rok planuję wsadzić 1.2 8v i po drodze wyposażyć Sejku w pakiet Schumachera