08/04/2019, 06:33 AM
Witam, przedstawiam mojego Maluszka zakupionego w sobotę od starszego Pana (ur. 1943) 1 właściciela. W sobotę rano zadzwonił do mnie wujek, że znalazł fajnego Malucha i czy opłaca się go robić itp., odpowiedziałem mu, że jeśli jest w rozsądnych pieniądzach i stanie to jak najbardziej warto. Zadzwonił po parunastu minutach, że rezygnuję z braku czasu i czy bym go nie wziął. Dał mi do telefonu właściciela i wynegocjowałem cenę, a następnie przyjechałem do Przemyśla pod osiedlowy garaż w którym Fiacik był całe życie garażowany Do wymiany są na pewno dywaniki i muszę dokupić ozdobną listewkę od prawej strony. Oczywiście samochodem wróciłem na kołach i dał sobie jak najbardziej radę. Samochód jest w oryginalnym lakierze (oczywiście, posiada parę mankamentów, typu odpryski czy małe ogniska rdzy, ale podłoga, progi i inne narażone elementy są zdrowe i bez dziur co jest najważniejsze). Teraz parę danych technicznych:
Rok produkcji: 1998
Przebieg: 68 tys.
Wyposażenie: brak, no dobra, posiada oryginalne radio Safari
Samochód miałem nabyć z myślą szybkim wypicowaniu i sprzedaniu ( już wygląda całkiem inaczej po myciu, wyczyszczeniu wnętrza i wyrzuceniu tragicznych pokrowców, które były od nowości), ale tak mi się spodobał mechanicznie i wizualnie, że będzie dzielił garaż z Passatem
Rok produkcji: 1998
Przebieg: 68 tys.
Wyposażenie: brak, no dobra, posiada oryginalne radio Safari
Samochód miałem nabyć z myślą szybkim wypicowaniu i sprzedaniu ( już wygląda całkiem inaczej po myciu, wyczyszczeniu wnętrza i wyrzuceniu tragicznych pokrowców, które były od nowości), ale tak mi się spodobał mechanicznie i wizualnie, że będzie dzielił garaż z Passatem