eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Pełna wersja: Wojaże Kamila
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Witam. Postanowiłem, że co parę dni będę dzielił się z wami zdjęciami z moich wojaży po Europie jak i poza nią. Przed wczoraj zasiadłem za sterami nowego autka w firmie K&M Trans. Dziś dostałem telefon od spedytora, że ma dla mnie fracht z Piły do Bilbao. Spakowałem graty i ruszyłem na bazę wpakować się do auta.Na bazie w Poznaniu byłem o 9 rano. Z bazy wyruszyłem jakoś po 10. Podróż do Piły bez żadnych komplikacji na drodze wszystko przebiegło pomyślnie, dojechałem do Piły na godzinę 12. Niestety, trafiłem na kolejkę do załadunku. Magazynier zawołał mnie jakoś o godzinie 15, załadunek sam w sobie odbył się sprawnie zajęło im to godzinę. Załadowany ruszyłem w stronę Granicy Niemieckiej. Na radiu dowiedziałem się że przed samym Berlinem doszło do wypadku i wszystkie pasy w stronę wroga są zablokowane nie wiadomo na jak długo, aby nie stać w korku postanowiłem odbić na parking i zrobić pauzę, niestety nie byłem pierwszy co wpadł na ten pomysł Big Grin, bo miejsca nie było już za dużo ale na tyłkach udało się stanąć. Łapcie trochę fotek z dzisiejszego dnia.

Image


Image


Image
No i bardzo ładnie Kamilku :E 10/10
Podobają mi się foty, zestaw, a w szczególności ten puls Tongue
Cysternę pod kolor ciężarówki przemalować i będzie git Biggrin2 a tak to foty spoko...
Fajny opis i fotki ale szkoda, ze tylko trzySmile
Fotki spoko, tylko mało Wink
Więcej fotek 10/10
Zestaw wygląda super i fotki również tak trzymaćSmile
Witam! Po pauzie na granicy Polsko-Niemieckiej wystartowałem dalej w stronę Hiszpanii. Podróż sama w sobie odbyła się bardzo przyjemnie, mały ruch i odbyło się bez żadnych komplikacji na drodze. Do Bilbao wpadłem na godzinę 10, podjechałem pod wskazany adres lecz tam nikt nic nie wiedział o ładunku, trochę się zdenerwowałem ponieważ już miałem ustalony ładunek powrotny do Polski na godzinę 14. Wykonałem szybki telefon do spedytora z informacją, kazał mi czekać. Po godzinie doczekałem się odzewu. Podszedł do mnie magazynier i kazał mi wjeżdżać na plac. Z rozładunkiem za bardzo im się nie śpieszyło, godzinę znowu postałem bezczynnie tyle, że na placu. Wreszcie zaczęło się coś dziać w po godzinie 12, była jeszcze nadzieja, że zdąże na załadunek. Przed 14 wyjechałem z firmy, podlotu do załadunku miałem nie całe 20 km, lekko po 14 wpadłem na firmę, lecz okazało się że nie ma jeszcze dla mnie ładunku ( Jest w produkcji). Kazali przyjechać jutro o 6 rano. Zdenerwowany tą całą sytuacją pojechałem na najbliższy parking. Aktualnie robię sobie kolacje i filmy. Łapcie parę fotek z moich wojaży. Ostatnio prosiliście o więcej fotek to tera chyba będzie ich w punkt Big Grin


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
W końcu coś innego niż tylko plandeki i chłodnie. Ładne malowanie Smile
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie