eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

By tradycji stało się zadość opis pierwszej trasy klamotem

Pociągam Cięgno ręcznego ssania zasysam wargi by zassał on czy dziś odpalę starego drania czy ruszę 18 ton. DAF jak kobieta lubi być kapryśny rano błagałem gamonia by zapalił, ale po 10 minutach odpalił nie wiem, czy to wina jakości paliwa czy to moja, że go nieumiejętnie odpalam, ale dobra zagadał zakopcił powietrze nabił czas tarczkę w tachograf włożyć i jazda, żonka zabrała auto do domu i powiedziała mi Jeśli w drogę jedziesz trochę szczęścia weź, dziś załadowany w Rudniku wyruszyłem do Mszczonowa Patryk natomiast się opier*ala, bo atego odmówiło posłuszeństwa, a ja gonię el spedytor dał ładunek do Mszczonowa, a potem bóg wie gdzie, ale dobra, zanim jego rozpędziłem minęła wieczność droga Mińska przebiegła bardzo fajnie potem wbiłem się na 50 tkie co by nadgonić trochę czasu, ale kamień z napisem love zawsze gości w mym schowku, więc zawsze kamień dopomoże w tym kraju bez kamienia nie podchodź, ale dobra pomijam fakt, że na pauzie jakiś wieśniak z byłego PKS leci do mnie z kluczem, bo się nie wykręci swoją integralną, a ja spokojnie mówię mu tak że ja tu i helikopterem wykręcę, ale dobra krokodyla brak na horyzoncie także kamień zapięty DAF leci niczym strzała . Welcome to Mszczonów rozładunek dnia jutrzejszego o godzinie siódmej rano tyle dziś ode mnie Bajo jajo.