eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Pełna wersja: Usługi transportowe STACH
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
No spoko to wygląda Smile
Bardzo fajna fotorelacja, podobają mi się wasze ciągniki - bardzo schludne. To pewnie też zasługa grafiki, wszystko wygląda jak należy
Dobra i całkiem spoko fotorelacja wyszła Smile
Bardzo fajna i ciekawa fotorelacjaSmile
Foty są spoko Smile fotorelacja ciekawa 10/10
Super fotki
Bardzo spoko to wszystko wygląda Wink
Piękne Foteczki Smile
Witam ponownie! Smile





Ostrów Mazowiecka [PL] - Kassel [D]
1006 KM
Amortyzatory rowerowe 16t.

Image

Kolejna fotorelacja to oznacza, że kolejna trasa za Nami! Powrót z Serbii pokonałem bez żadnych trudności, ruch znikomy — w Polsce trochę się zaczęło gdzieniegdzie korkować, ale nie było tragedii. Doleciałem do Wałcza załadowany i na bazę niestety na pusto. Tym razem wystartowałem z Ostrów Mazowiecka gdzie załadowałem amortyzatory rowerowe, które ważyły tylko 16 ton i musiałem przetransportować je do miasta Kassel położonego w Niemczech. Podlotu do miejsca załadunku miałem aż 154 kilometry, ale transport się opłacił. Doleciałem do Ostrowa Mazowieckiej, przed firmą kazali mi się przygotować do załadunku i zostawić auto na drodze, bo ich plac był mały i jakiś zestaw tam stał, nie miałem z tym żadnego problemu, później przewrotka na drugi bok, chłopakom załadunek poszedł prężnie, bo mieli zapierdziel. W czasie załadunku zaparzyłem sobie kawę sypaną do termosu co bym pił po drodze, bo wystartowałem nad ranem, więc na trasie mogło być różnie. Po załadunku wyleciałem z Ostrowa Mazowieckiej i wbiłem się na S8, ranek więc ruch znikomy, Objechałem Warszawę i wskoczyłem na A2.
Między Warszawą a Łodzią zjechałem na pompę, bo czas się kończył, na pauzie przygotowałem sobie coś do chrupania po drodze, różne składanki co by mi się milej jechało, oczywiście polskie przeboje grały na głośnikach aż do samej granicy Polsko-Niemieckiej. Big Grin Skorzystałem jeszcze z szybkiej toalety i na tacho wybiło 46', więc kiera w dół i ogień. Na granicy Polsko-Niemieckiej zatrzymałem się dosłownie na chwilę na wpis wjazdu do kraju, wyszedłem z szoferki rozciągnąć nogi, przy okazji sprawdziłem, czy wszystko gra i zacząłem szukać parkingu na pauzę, bo czas zbliżał się ku końcowi mojego dnia. Do celu z granicy zostało mi jeszcze 500 km, więc, tak czy siak, nie dałbym rady.
Po przekroczeniu granicy przemknąłem kilkanaście kilometrów i znalazłem miejsce na Shellu, zrobiłem obiad, odpaliłem film Kariera Nikosia Dyzmy i położyłem się do spania.
Zdążyłem położyć głowę, ułożyć się do snu i dosłownie zaraz rozległ się głośny dźwięk budzika, no cóż, trzeba było wstać, przygotować się do jazdy i ruszyć dalej przed siebie. Podróż do końca przebiegła bezproblemowo, pusto na autostradzie, kilka kilometrów landem musiałem się przecisnąć do firmy, ale też luz. Dojechałem do firmy, ustawiłem się na parkingu przed i czekałem do rana na otwarcie bramy. Z rana obudził mnie ochroniarz, że mogę już wjechać, tak też zrobiłem, udałem się do biura, zdałem papiery i podstawiłem się pod rozładunek. Sprawnie i szybko poszło, zebrałem się i lecimy do drugiego punktu na załadunek.


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
Całkiem, całkiem Smile
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie