Nasza firma powstała 28 listopada 2015 roku. Dnia 28 lipca 2019 zmieniliśmy nazwę na Termex Transport i Spedycja, działaliśmy tak do 2022 roku i postanowiliśmy właśnie w tym pięknym 2024 r. reaktywować naszą firmę pod starą nazwą która brzmi następująco : Myjkowski Transport i Spedycja. Po kolejnej przerwie mamy więc chęci do dalszego działania w świecie ETS2. Obecnie zatrudniamy 2 kierowców oczywiście nabór na nowych kierowców się pojawia co jakiś czas na naszym firmowym FP. Zajmujemy się transportem krajowym, jak i międzynarodowym w naczepach typu firanka oraz posiadamy zestawy typu Tandem . Samochody posiadają normę spalin Euro 6, dzięki temu dbamy o nasze zniszczone środowisko. Nasza główna siedziba firmy znajduje się w okolicach Katowic z czasem zostanie nowo wybudowana baza w Rybniku. A więc to oczywiste że musimy poświęcić czas, aby wszystko wyszło w jak najlepszym porządku.
Teraz przestawię wam kilka pojazdów które należą do naszej floty
Scania R450 + Wielton Mega NS3K M4
Scania S450 + Wielton Mega NS3K M4
Scania R450 Schwarzmuller Tandem
MAN TGX 500 Schwarzmuller Tandem
Myjkowski Transport i Spedycja
Ul.Przemysłowa 3
44-253 RYBNIK
tel: 795 262 216
Siemanko, nowa firma nowe możliwości. Dzień przed wyjazdem byłem umówiony z Prezesem na podpisanie umowy. Spotkanie było tylko formalnością przy okazji wziąłem graty, żeby się wpakować do auta. Wracając do domu podjechałem jeszcze na małe zakupy. Awiazacje na załadunek miałem na 6:00 wjechałem na firmę przed 6 i poszedłem się zameldować. Po godzinie byłem załadowany i powoli mogłem startować w kierunku Czech.
Przy dobrej muzyce kilometry same znikały nawet sam nie wiem, kiedy wleciałem do Austrii. Kawałeczek za Wiedniem wykręciłem szybkie 45 min pauzy i ogień dalej. Na dalsze wojaże zrobiłem kawę i powoli wytoczyłem się z parkingu. Tempomat na 90 i lecim z tematem.
Słowenia wita Słowenia żegna
LLU Lewym Lewym Uporczywie
Łapcie resztę fotek z trasy bo trochę tego zrobiłem
Rozładowane więc czekam na dalsze dyspozycje. Bayo
Siemanko, witam was serdecznie w tą piękną sobotę z pogodą w kratkę. Nie ma to jak słońce i deszcz. Pozdrawiam z Rybnika a dziś przychodzę do was z kilkoma fotkami z ostatniej trasy do Dortmundu.
Nasza firma powstała 28 listopada 2015 roku. Dnia 28 lipca 2019 zmieniliśmy nazwę na Termex Transport i Spedycja, działaliśmy tak do 2022 roku i postanowiliśmy właśnie w tym pięknym 2024 r. reaktywować naszą firmę pod starą nazwą która brzmi następująco : Myjkowski Transport i Spedycja. Po kolejnej przerwie mamy więc chęci do dalszego działania w świecie ETS2. Obecnie zatrudniamy 2 kierowców oczywiście nabór na nowych kierowców się pojawia co jakiś czas na naszym firmowym FP. Zajmujemy się transportem krajowym, jak i międzynarodowym w naczepach typu firanka oraz posiadamy zestawy typu Tandem . Samochody posiadają normę spalin Euro 6, dzięki temu dbamy o nasze zniszczone środowisko. Nasza główna siedziba firmy znajduje się w okolicach Katowic z czasem zostanie nowo wybudowana baza w Rybniku. A więc to oczywiste że musimy poświęcić czas, aby wszystko wyszło w jak najlepszym porządku.
Teraz przestawię wam kilka pojazdów które należą do naszej floty
Scania R450 + Wielton Mega NS3K M4
Scania S450 + Wielton Mega NS3K M4
Scania R450 Schwarzmuller Tandem
MAN TGX 500 Schwarzmuller Tandem
Myjkowski Transport i Spedycja
Ul.Przemysłowa 3
44-253 RYBNIK
tel: 795 262 216
Siemanko, w drodze na rozładunek dostałem SMS-a od spedytora, że załadunek do Napoli może być w tej samej firmie. Rozładunek poszedł bardzo sprawnie, a w tym czasie potwierdził się SMS. Wcześniej dogadałem się z ochroniarzem, że mogę wykręcić pauzę na firmie, więc przestawiłem się w spokojne miejsce, żeby nikomu nie przeszkadzać i zacząłem pauzę. Zjadłem kolację odpaliłem jakiś serial i poszedłem spać. Wstałem po 6 i przygotowałem zestaw do załadunku, bo niestety załadunek na lewą stronę.
Około godziny 7 podjechał do mnie wózkowy i powiedział, że będziemy zaczynać załadunek. Ładowałem jakieś meble w skrzyniach, więc we Włoszech będą mieli co robić. Załadunek trwał niecałe 40 minut. W oczekiwaniu na papiery zrobiłem śniadanie i pogadałem przez telefon z kumplem. Po godzinie 8 dostałem papiery w rękę i mogłem ruszać na prom do Dubrownik. Zaczęły się piękne widoczki, więc tempomat na 85 i ogień.
Po 3 godzinach jazdy byłem już w Dubrowniku. Prom miałem na 16:30 więc zostało mi sporo czasu na zwiedzanie.
Łódeczka w Bari
Po około 7 godzinach rejsu byłem już w Bari. Zjechałem z promu i ruszyłem w kierunku Napoli. Załadowałem niecałe 12 ton, ale scaniula miała co robić. Widoczki wynagrodziły mi zdenerwowanie na spalanie.