eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST
G&K Transporte - Wersja do druku

+- eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl)
+-- Dział: Euro Truck Simulator 2
(/forum-288.html)
+--- Dział: Virtual Spedition (/forum-228.html)
+---- Dział: Prezentacje VS-ek (/forum-192.html)
+---- Wątek: G&K Transporte (/thread-47130.html)



RE: G&K Transporte - Michal_Z_gno - 02/12/2019 12:34 AM

Dla takich widoków warto grać w tą grę Tongue


RE: G&K Transporte - Kurdianeł - 15/12/2019 04:32 PM

Image

Minęły prawie 2 tygodnie odkąd coś pojawiło się w naszym temacie, ale sami wiecie, niedługo święta, koniec roku. Trzeba podsumować cały rok w papierkach i nie tylko. Dodatkowo formalności z rozszerzeniem oferty ubezpieczyciela na nowy kraj, do którego jeździmy od tygodnia. Mianowicie mowa o Turcji. Po poprzednim zleceniu miałem jechać z ładunkiem z Użhorodu na Ukrainie do Bonn w Niemczech, do Lidla z dostawą różnego rodzaju rzeczy sezonowych. W zasadzie już się do tego przymierzałem, jadę normalnie w stronę granicy, sprawdzanie dokumentów pojazdu i te sprawy i jest SMS od spedytora, że mam nie ładować tylko wracać w stronę Debreczyna, a dlaczego to mi za niecałe dwie godziny powie. No cóż, zawróciłem, pojechałem skąd przybyłem :E Spedytor zadzwonił i powiedział, że drugi dziad rozszerzył działalność o Turcję (rzekomo kiedyś się zgadzałem, pewnie przez te procenty nie pamiętam). Pierwsze zlecenie miało wpaść w moje a nie czyjeś inne ręce. Standardowo. Wszystko zawsze ja. Nowy kierunek, kraj o języku na tyle dziwnym, że aż niezrozumiałym w najmniejszym stopniu. Najpierw miałem przewieźć ładunek z Debreczyna do Timisoary w Rumunii (z tej trasy nie mam zdjęć), a następnie przez całą Rumunię i Bułgarię aż do kraju kebabów. Standardowo załadunek, zabezpieczenie ładunku, papieroligia i dzida w kierunku celu. W Bułgarii pierwszy raz musiałem się ważyć - waga wskazała 37 ton więc optymalnie. Na przejściu pomiędzy Turcją a Bułgarią już nie było tak kolorowo. Najpierw bramki z rentgenem, potem znów waga, kontrola paszportów, potem kontrola papierów. Tyle czasu tam zeszło, że nawet przestał padać deszcz, który był moim "towarzyszem" przez 80% trasy. W Turcji słońce trochę przygrzewało, nie myślałem nawet o tym że w Polsce mamy temperatury bliskie zeru, a tutaj zielono i temperatura o wiele wyższa. Na miejsce dojechałem wieczorem, oczywiście z minimalnym opóźnieniem, jednak klient uwierzył bez bicia, że byłem zmuszony zmienić nieco trasę, przez zamknięty zjazd z autostrady, bo był wypadek. Rozładowali mnie, a ja odjechałem na parking, po czym czekam na kolejne wiadomości od spedytora. Strzałeczka Big Grin

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image



RE: G&K Transporte - Ajgol3 - 15/12/2019 04:55 PM

Ostatnia fotka bardzo ładna Wink


RE: G&K Transporte - Ziom - 15/12/2019 05:08 PM

Wyborna wyśmienita całość relacji tylko na 10/10 wpada TongueTongue


RE: G&K Transporte - Adam11500 - 15/12/2019 06:05 PM

Świetne fotki Tongue


RE: G&K Transporte - Kędzierzawy - 15/12/2019 06:16 PM

BombowoWykrzyknik Szczerbol


RE: G&K Transporte - michalz - 15/12/2019 07:38 PM

Brak mi słów, szczękę do teraz zbieram z podłogi Tongue braknie skali dla oceny tego arcydzieła Tongue Wink


RE: G&K Transporte - PLAYER - 15/12/2019 09:17 PM

Super relacja.


RE: G&K Transporte - Kurdianeł - 19/12/2019 12:02 PM

Image

Tym razem nie będzie zbyt wiele opisu, bo i traska nie była zbyt długa. Tylko 150 kilometrów. Ładowałem się na firmie oddalonej o 11 kilometrów od poprzedniego punktu docelowego, a więc przeprawa przez całe miasto. Po załadunku myślałem że na spokojnie rankiem wyjadę ze Stambułu, jednak na autostradzie był wypadek i trzeba było zjechać do miasta a potem znów na autostradę, więc lekkie opóźnienia i w ogóle. Na szczęście wyłączyli wtedy bramki więc nie musiałem "za darmo" bulić nie wiadomo ile pieniędzy. Potem już wszystko było w normie, słońce świeciło, ciągle autostradami i dojechałem do celu - Tekirdağ. Teraz prawdopodobnie będę jechał w kierunku Bułgarii, potem Rumunii, a potem za pewne powrót do mroźnej Skandynawii Big Grin

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image



RE: G&K Transporte - michalz - 19/12/2019 12:24 PM

"Kosa" relacja jak zwykle Wink Trzymasz poziom Tongue Wink 10/10 leci