"Skoro chcesz kogoś poznać, to ten ktoś musi poznać Ciebie" - Andius.

***

Kim jestem?
Jestem Andrzej, mam piętnaście lat. Aktualnie uczęszczam do drugiej klasy gimnazjum w Słupcy (małe miasteczko niedaleko Konina, Poznania - woj. wielkopolskie). Interesuję się sportem, muzyką oraz dziennikarstwem sportowym. Jestem zapalonym miłośnikiem ciągników siodłowych. Można powiedzieć, że uprawiam kilka sportów, ale tak na prawdę łączą się one w jeden - koszykówka; biegam, skaczę przez płotki, pływam, trenuję na odpowiedniej hali, a na koniec daję z siebie dwieście procent w każdym meczu swojego zespołu (aktualnie mam przerwę spowodowaną kontuzją). Dążę do celu, który sobie wyznaczyłem, nie robię czegoś "hop-siup", pomyślę za nim zrobię. Wracając do tematyki owego forum - ciężarówkami zacząłem się interesować kilka lat temu. Szczególnie zainspirowała mnie pierwsze część dobrze wszystkim znanego ETS'a. Potem brnąłem w tym dalej, aż dotarłem tutaj. Więcej informacji w poniższych wypowiedziach.

Skąd się wziął mój nick?
Na to pytanie króciutka odpowiedź: taka nazwa użytkownika wzięła się od mojego imienia (Andrzej), a końcówkę "ius" po prostu dodałem od tak, sam z siebie, nie wiem nawet czemu. Spodobała mi się, więc ją zostawiłem.

Co tutaj robię?
Chyba najbardziej interesujące pytanie, na które warto odpowiedzieć, by móc dalej kreować swoją postać w tutejszym świetle wirtualności. Dawno nie przebywałem na żadnych tego typu forach... zaczęło się od znanego ITr***, który niestety padł. Potem przeniosłem się na kolejne dwa inne projekty, aż po kilku miesiącach przerwy wylądowałem tutaj. O dziwo mam aktualnie więcej czasu niż poprzednio, więc postanowiłem gdzieś się zadomowić pod nową nazwą mojej osoby oraz z nowym celem. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.

***

Zapewne większość z Was nie przeczytana mojego całego powitania, ale po prostu chciałem zachować się profesjonalnie, przedstawiając moją osobę w dość rozległy wymiar, by móc potem profesjonalnie kreować miano użytkownika na tutejszym forum.

No to szerokości i przyczepności, drodzy koledzy/koleżanki!