Fotogaleria by Aras. - Wersja do druku

Velikiye Luki (Rosja) - Lyon (Francja) - Swansea (Wielka Brytania) - Bala Mare (Rumunia)

W nowej firmie się zaaklimatyzowałem dość szybko, nowa maszyna tak mi się spodobała że można długie strzały kręcić ile tylko fabryka da, Dużo się natomiast działo podczas niedzielnego tirowania po Europie, a więc aktualnie stałem w Rosji i ładuje się do Francji, po załadowaniu odebrałem papiery, CMR-ki sprawdziłem przed wyjazdem i zgadza się po czym następnie wyruszyłem w nieznane, drogi jak zwykle dziurawe jak dano nikt, nikt nic nie robi z tym tylko czekać na ostatnią chwilę, na granicy było spokojnie, od Białorusi sama autostrada, później do Polski się przebić i przejechać przez te bramki nieszczęsne, aż po samo Świecko, słyszane plotki że kontrola ITD pod Warszawą była ale przetrzymywali Dafa solówkę bo miał na pace papierosy ukraińskie i mu się kierunki pomyliły, od Niemiec można grzać ile wlezie, przejechałem drogą nr 9 w kierunku Pragi, korków nie ma bo to autostrada to inaczej się leci, odbiłem się na Szwajcarię i widoki niesamowite, widlasty dźwięk silnika sprawiał że mogę takim wozem przemierzać tysiące kilometrów po Europie nie ważne czy mroźna Północ czy ciepłe Południe i tym sposobem dolecieliśmy do Francji, rozładowany jadę do następnej firmy się ładować i sprawdzanie papierów a następnie rura na Anglię, trasa ciekawa ale już uchodźcy próbują się dostać do UK za wszelką cenę, byle jakim by nie weszli to łoskot i jeden imigrant na pace a potem problemy kierowcy, dobiłem się na Eurotunel i sprawdziłem czy drzwi są zabezpieczone, wszystko jest tak jak powinno i Syryjczyków nie znalazłem nigdzie, cudem udało się dostać bez problemów, w Anglii norma, jazda lewym pasem i objechałem landem a potem kawałek autostrady do Southampton a potem leciałem na Cardiff i Swansea, zajechałem na rozładunek, podjechałem pod drugą firmę, wykręciłem 11 godzin pauzy, załadowałem się na Rumunię i poleciałem, tak jak leciałem do Francji przez EuroTunel a potem lądem, od Belgii było spokojnie, w Niemczech troszkę objazdów było ale spokojnie poradziłem sobie, od Zgorzelca leciały bramki aż do samego Krakowa, i tam się bramki skończyły i dalej pusto, skierowałem się na granice w Barwinku i ogień na tłoki, już na Słowacji było nocnie więc trzeba podgonić czas i dolecieć, przez Ukrainę leciałem spokojnie nie było utrudnień, od granicy z Rumunią miałem jakieś 160 kilometrów do rozładunku to sobie podleciałem naginając czas pracy o kilka minut w tacho i zajechałem na miejsce, potem udałem się do drugiej firmy i tym razem wykręcam drugą 11-tkę i ładuję się z powrotem na Anglię a po jutrze startujemy na Danię do Larsa, potem kolejne trasy to tylko kwestia spedytora, a więc zapraszam do oglądania fotek Smile

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

No to tyle na dzisiaj, Pozdrawiam!
5!