moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - Wersja do druku +- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl) +-- Dział: Euro Truck Simulator 2 (/forum-288.html) +--- Dział: Fotki i filmiki (/forum-209.html) +--- Wątek: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami (/thread-34040.html) |
RE: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - polak123 - 17/06/2017 06:12 PM Durnymi.Ja tylko wyraziłem swoje zdanie.Widocznie jeszcze nie wiesz co to... RE: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - xUserN - 17/06/2017 06:27 PM Ja też tylko wyraziłem swoje zdanie koleżko. Widocznie jeszcze nie wiesz co to... RE: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - rafaelcz82 - 26/06/2017 11:12 PM @polak123, żebyś wiedział, że ta VS mi się podoba. A to dla tego, że póki co trwa, nawet już kilka lat. A mimo wszystko, mimo pewnych przeciwności, Konrad dalej to ciągnie i daje w ten sposób w miarę sensowną odskocznię. Inne VSki, poza co niektórymi nielicznymi, pojawiają się na rynku, w ciągu trzech - czterech tygodni rozbudowują flotę o kilka lub kilkanaście zestawów euro 5 lub 6, po czym w góra pół roku zwijają się ze wszystkim. Są tutaj na forum tacy, co średnio raz na trzy miesiące startują z nowym projektem. Nic tylko pogratulować Dobra, tyle słowem wstępu. Z przydziału wpadła mi Scania euro 4 Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść. Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść. Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść. Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść. Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść. Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść. Jest to model R480 VERSION 1 Topline Rocznik: 2007 Silnik: DC13 101 (Moc 480 KM) Wyposażenie: -el. szyby i lusterka -klimatyzacja -centralny zamek -wspomaganie kierownicy -ogrzewanie postojowe -CB radio -kabina sypialna -lodówka Jest to pierwsza Scania, jaką ujeżdżam w ETS2, więc mordka się cieszy, jak na nową zabawkę. Jak to będzie szło, się okaże. Na pierwszy strzał "nowym" zestawem robię kurs Białystok - Oban z 21 tonami drewna kominowego. Myślę, że jakaś relacyjka wpadnie wkrótce. RE: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - Łukasz23 - 27/06/2017 11:02 AM Nie wiem jak innym, ale mi się podoba RE: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - rafaelcz82 - 03/07/2017 09:30 PM Więc tak, Scania jest skutecznie przeze mnie ujeżdżana. Dopiero dwie trasy, a już prawie 5 tys km nalotu. Był ładunek drewna do Oban, stamtąd zabrałem ubrania do Vyborg w okręgu petersburskim. Jadąc z wysp wybrałem wariant trasy przez Skandynawię, zaliczając tym samym Szwedów i Finów. Prawie 2400 km przebiegło bez przeszkód, a jak tylko przekroczyłem granicę fińsko - rosyjską, musiałem zaliczyć przymusowy postój. Tradycja musiała być po prostu. Dobra, wrzucam tutaj kilka luźnych zrzutów ekranowych. Co do jakości proszę o wyrozumiałość. Możliwości sprzętowe są ograniczone... Trafił się nawet jakiś maruder na drodze. 65km/h to zdecydowanie za wolno, nawet przy jeździe pod dyktando szefa Konrada. Tu już mateczka rassija i przymusowy postój.. Na miejscu okazało się, że zajechałem pod firmę od d... strony. Musiałem przez to tyłować pół kilometra oraz tyłem wbijać się na ruchliwy transgraniczny trakt... RE: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - rafaelcz82 - 11/07/2017 03:23 AM Scanii przybyło kolejne 3 tys km przebiegu. Z Vybogra zabrałem 22 tony ładunku do Gdyni, a z tamtejszego portu 19 ton do Carlisle, z przeprawą promową Esbjerg - Hull. Ogólnie cały czas zapoznaję się z zestawem. Powozi się nim lekko i przyjemnie, duże lustra z prawej i lewej pomagają przy manewrowaniu. Martwi mnie tylko spalanie, które z racji ~35 litrów ON na 100 km nie należy do niskich. Mimo delikatnego operowania pedałem przyśpieszenia, wybierania na tempomacie zakresów prędkości od 76 do 83 km/h jakoś nie mogę zejść poniżej tej normy. Chyba się muszę wybrać do szkoły jazdy SCANIA. No, może tyle w opisie wystarczy. Korzystając z dłuższego postoju w oczekiwaniu na załadunek, będąc w Rosji troszkę urozmaiciłem kabinę ciągnika. Na szybę trafiły tabliczki imienne, wożone dotychczas na górnej leżance, z racji jazdy po krajach wschodnich na środek szyby trafił modny np. w Rosji rejestrator obrazu sprzed pojazdu. Wreszcie pobawiłem się trochę w elektryka i uruchomiłem linię świetlną na krawędziach owiewek kabiny. W mojej ocenie wygląda to efektownie, ale oceńcie sami. Fotorelacja poniżej: Trochę widokówek z kabiny, trochę z zewnątrz - tak, by było rozmaicie. Szybko po rondzie, bo tacho woła na pauzę i już po 9 h przymusowego postoju Kolejny dzień jazdy rozpoczynałem na granicy i pędem do trójmiasta Podjęcie nowego ładunku -> port działa przez całą dobę, co mi się akurat w tej sytuacji podoba. I znów w trasie. Kierunek: Szczecin, Kołbaskowo, Berlin itd. Kolejny port, tym razem Esbjerg I już po lewej stronie drogi A na końcu wjazd do firmy na grubość lakieru RE: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - Mietek - 11/07/2017 04:37 AM całkiem fajne ujęcia kolego. Szerokości gdzieś tam na szlaku RE: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - Hardcor123 - 11/07/2017 07:45 AM Polecam zapoznać się z regulaminem co do dodawania fotek. RE: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - rafaelcz82 - 11/07/2017 06:22 PM Hardcor123, a dałbym sobie rękę uciąć że zalecane jest .png. Może to nie z tego forum uwarunkowania pamiętam. Czy może coś się zmieniło ? Z góry przepraszam za nieświadomy błąd i proszę o wyrozumiałość. Kolejna relacja będzie już w jpgach. RE: moje zmagania z niecodziennymi ładunkami - Łukasz23 - 11/07/2017 07:09 PM Pozwolę sobie zacytować: " 1. Na forum dopuszczamy fotografie w formatach .jpg lub .jpeg gdyż te formaty skracają czas ładowania zdjęć i są najbardziej optymalne." "3. Za nagminne niestosowanie się do zachowania formatu fotek nakładany jest warn w wysokości 10% do 40% na okres od 1 dnia do 6 miesięcy." PS. Super fotki ! |