Siemanko i witajcie w kolejnej fotorelacji z MANem w roli głównej

Bez zbędnego przedłużania

Kto zgadnie z jakiej gry jest piosenka dostanie piwerko




Kraków-->Barcelona (cz.2)-->Berlin

No co tu dużo mówić Droga przebiegła bez zbędnych przedłużeń aczkolwiek cholernie dłużyła mi się Chciałem już wracać do domu ale niestety musiałem się kisić w kabinie. Gdy dojechałem do Barcelony to zgubiłem się w strefie przemysłowej, która jest cholernie duża Po 20 minutach ogarnąłem się i dojechałem na miejsce rozładunku. Niestety tempo pracowników zapowiadało stanie i oglądanie filmów w kabinie :/ I tak też się stało. Czekałem 5 godzin aż przyjdą do ciężarówki i powiedzą, żebym podjechał. Bokiem rozładowywaliśmy więc musiałem rozpiąć bok plandeki, z czym też jest trochę zabawy

W godzinę mnie rozładowali i w tym czasie Rafał wysłał do mnie SMSa abym podjechał do firmy naprzeciwko i załadował tam. No dobra. Podjechałem i modliłem się, żeby nie stać tak długo jak wcześniej. Na szczęście tak się nie stało i ładunek był już dla mnie uszykowany. Ucieszyłem się i znów musiałem rozpiąć drugi bok plandeki :/ Załadowali mnie w 20 minut i wyjechałem z miasta i udałem się w stronę Lyonu, następnie w stronę Basel i w stronę Berlina

Trasa mi się dłużyła a kilometry nie uciekały tak jak chciałem Pogoda dopisywała ale trzeba było jechać. Po dojechaniu do Berlina rozładowałem na spedycji jakiejś i pojechałem na stację benzynową zostawić tam mój zestaw. Rafał mi powiedział, że wysłał po mnie busa, żeby zawiózł mnie do domu. Ledwo się nie spakowałem to bus już przyjechał i czekał na mnie Kierowca busa był tak uprzejmy i pomógł mi się zapakować i wszystko schować do bagażnika. Ja se kimnełem w busie a tu już pod moją chałupą stoimy. No nic. Idziemy do domu

A my nadal jedziemy


Zjeżdżamy na pauze w Niemczech


Granica


Gdzieś we Francji


Ciemność wszędzie


Ciśniem


Te widoki O.o


Spotterzy


Wiatry wiejo


Damn soon


Serpentyny


Rozładunek


Załadunek w firmie na przeciwko. Idziemy rozpinać bok


#_#




France


Wyspałem się i zatankowałem mojego MANika





Z górki na pazurki


Lyon


I Basel


Niemieckie autostrady


Pauza tuż przed Berlinem. Spałem na niej w realu


No i zjeżdżamy


Rozładunek. W końcu


Niestety więcej zdjęć nie mogę wstawić bo wywaliło mi błąd przy uploudowaniu zdjęć na Flickr. Nie mam także opcji przy niektórych zdjęciach by je udostępnić :/

Więc więcej zobaczycie tu
|| ||
|| ||
\/ \/
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

A tymczasem ja się żegnam z wami i kończę relacje. Czapka