We wtorek załadowali mnie częściami mechanicznymi w kartonach.Wyleciałem z Polski jak strzała,potem szybko przez Niemcy aż do Amsterdamu.Pogoda w Polsce dopisywała,potem się popsuła.W Niemczech wykręciłem 45 a w Holandii 9.Po wjechaniu do Amsterdamu chwilę pokręciłem się po mieście w poszukiwaniu firmy,jednak po chwili ją znalazłem i dodatkowo pierwszy się rozładowałem.Aktualnie jadę na Brno
Łapcie fotki:

Wyleciałem załadowany z Amsterdamu deskami do firmy budowlanej w Brnie .Szybko przeleciałem przez Holandię ,u Hansa wykręciłem 45.Zrobiłem małe zakupy na trasę ,potem po pauzie dalszy ogień Mykiem przez Niemcy bocznymi drogami,żeby zaoszczędzić czasu.Pauzę 9 godzinną wykręciłem na pompie przed Magdeburgiem.Potem dalsza jazda.Do Brna doleciałem ,znalazłem znajomą firmę i akurat mieli wolną rampę,więc mnie rozładowali
Aktualnie jadę do Polski na jeden dzień ,aby coś zakupić ,ale to jest jeszcze niespodzianka
Łapcie fotki:

Zakupiłem pachnące świeżością Iveco HI-WAY z roku 2017 prosto z salonu.Fundusze na niego zyskałem dzięki podpisaniu kontraktu na przewóz rzeczy na platformie,którą zakupiłem.Sam będę poruszał się Iveco,a Dafa dałem nowemu kierowcy.Iveco jest w największej kabinie
Iveco posiada:
ABS
CB-Radio
Lodówkę
Webasto
Klimatyzację
Hamulec postojowy
Pełną elektrykę
Silnik Cursor o mocy 500 koni
Automatyczną skrzynię o 12 przełożeniach
Wspomaganie kierownicy
ESP
Elektroniczny tachograf
Inne cudawianki
Dodałem coś od siebie i jeszcze dzisiaj ukaże się krótka relacja
Łapcie fotki:

Jeszcze w ten sam dzień wyleciałem ze Szczecina załadowany plastikowymi skrzynkami do Berlina.Wylotówka ze Szczecina,szybka kontrola na granicy,potem tempomat i po 3 godzinach jestem w Berlinie.Korków w mieście nie było,więc szybko znalazłem firmę.Akurat mieli przerwę obiadową,ale za 4 polskiego piwa zgodzili się rozładować i w 60 minut mnie rozładowali.Aktualnie czekam na załadunek .Prawdopodobnie lecimy na Belgię
Łapcie fotki:

W czwartek wyleciałem z Berlina załadowany nawozem w workach do firmy w Liege. Oczywiście musiałem czekać na załadunek,ale potem poleciało.Szybko machnąłem 45 potem szybki przejazd przez granicę niemiecką.Z 9 były problemy,bo musiałem zboczyć z trasy,ale jakoś poszło.Doleciałem do Liege,rozładowali mnie i aktualnie lecę na Veronę do Italii,więc weekend w trasie
Łapcie fotki:

(05/05/2017 03:05 PM)Kamil_ napisał(a):  Fanem iveco nie jestem, i co prawda trochę bym nad nim popracował, ale relacja ogólnie przyjemna Jak tam volvo u lakiernika?

W piątek miałem załadunek w tej samej spedycji,co rozładunek.Załadowali mi słomę i dali dokumenty na Veronę.Podpisałem i ogień.Widoki były pierwszej wody,również pogoda dopisywała.Przez Luksemburg,Szwajcarię do celu.Na trasie wpadła 45 oraz 9 .Doleciałem do miejsca rozładunku,swoje odstałem i dostałem namiary na Pragę i stamtąd będę szukał czegoś na Polskę
Łapcie fotki:

Z Verony wyleciałem załadowany metalowymi szpulami do Pragi.Załadunek minął szybko,miałem na konkret godzinę ,potem szybko przez Austrię,Niemcy do Czech.Zrezygnowałem z jednej 45 aby dolecieć na popołudnie do celu.Pogoda troszku się popsuła,ale tam nic.Dojechałem akurat na rozładunek,wykręciłem obowiązkową pauzę i lecę na Poznań.Robię sobie 3 dni odpoczynku i znowu trasa,więc za kilka dni coś wrzucę.
Łapcie fotki: