Poniedziałek: Po weekendzie trzeba znowu wziąć do roboty ,a więc rano udałem się na załadunek krów w Wiśniewie pod Siedlcami, które miałem dostarczyć do Zakładów Mięsnych Sokołów w Gądkach ,koło Poznania. A więc klapki otwarte to można lecieć na ten załadunek!



Po godzinie 15 byłem już rozładowany, więc po załatwieniu papierów i poinformowaniu spedytora udałem się na kolejny załadunek, tym razem do Ługów Ujskich, pod Piłą gdzie ładowałem trzodę chlewną na mięso od rolnika. Po godzinie byłem już gotowy, a więc po załatwieniu formalności pojechałem na parking gdzie zrobiłem szybką pauzę





Pauza zrobiona, to uruchamiamy maszynę i lecimy do Kiskunfélegyháza ,na Węgrzech do zakładów mięsnych Hungary Meat





Wtorek: Kwadrans po godzinie 14'stej byłem już na miejscu, gdzie czekałem na swoją kolej w celu rozładunku, przede mną był jeden zestaw więc nie cała godzina i powinienem stać już w wyznaczonym miejscu



Po załatwieniu papierów, poinformowaniu spedytora udałem się na załadunek byków na mięso do miejscowości Vasad, niedaleko Budapesztu. Klapki pozamykane to można jechać





Po dwóch godzinach byłem już załadowany, a więc z bykami na mięso lecę do Zakładów Mięsnych Pekpol w Ostrołęce



Oczywiście po drodze nie zabrakło Truck Spotterów



Po wjechaniu do ojczyzny moim oczom ukazał piękny zachód słońca, nie obyło się oczywiście bez zdjęć



Środa: Po rozładowaniu byków na mięso udałem się na pobliską stację benzynową gdzie zrobiłem obowiązkową pauzę..



.. w między czasie spedytor dał kolejny załadunek, tym razem miałem udać się do Marianowa koło Mławy na gospodarstwo, gdzie ładowałem trzodę chlewną na mięso, która miała być dostarczona do miejscowości Ledurga ,na Łotwie do skupu bydła i masarni Ceplisi
A więc komu w drogę, temu czas!

Czwartek: Późnym wieczorem byłem już rozładowany i gotowy, spedytor poinformowany więc idziemy spać, a rano jedziemy już na bazę

Piątek: Rano już byłem gotowy do drogi, a więc szybkie śniadanie, informacja do spedytora o powrocie to lecimy!



Na Łotwie też nie brakuje Truck Spotterów Strzałeczka!



A więc ostatnie kilometry i jesteśmy na bazie, co przyniesie kolejny tydzień? Tego wszystkiego dowiem się w niedzielę! Szerokości!