InterFarm Transport - Wersja do druku

Siema ! Już jakiś czas nie wrzucałem relacji. Było to spowodowane brakiem czasu ,ale postaram się to nadrobić ??

Łuków - Nowy Dwór Mazowiecki - Nokia

Poniedziałek

Chwilę przed godziną 9 wjechałem na bazę. Zabrałem rzeczy z auta i zacząłem się wpakowywać do MAN'a. Podpiąłem nową nawigację odpaliłem auto ,żeby powietrze się nabiło i o równej 10 wyjechałem z bazy. Kierowałem się do Nowego Dworu Mazowieckiego ,a dokładdniej do firmy Reckitt Benckiser. Droga była prawie pusta więc jechało się dobrze ,ale niestety padał deszcz. Na autostradzie tempomacik na 90 i można lecieć Tongue

Chwilę przed 13 byłem już na firmie. O godzinie 13 kazali mi się podstawwić pod rampę. Załadowałem 19 ton środków chemicznych z którymi leciałem do Finlandii. Niestety na załadunku nie udało mi się zrobić żadnego zdjęcia. O godzinie 14 wyjechałem z firmy i kierowałem się DK62. Deszcz przestał padać i od razu jechało się przyjemnie. Za Skuszewem zjechałem na S8. Jechałem jeszcze przez chwilę i o godzinie 15.30 zjechałem na pauzę. Zjadłem "obiad" ,zrobiłem sobie kawę i tak minęło 45 minut. O 16.15 wyjechałem z parkingu. Droga była nudna. Nic się nie działo. O godzinie 20.45 stanąłem na pauzę 9'cio godzinną na granicy polsko-litewskiej. Zrobiłem sobie kolację i poszedłem spać.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Wtorek

Budzik zadzwonił o godzinie 4.45 ,ale z łóżka wstałem dopiero przed 5. Ubrałem się, umyyłem zęby i zacząłem robić sobie śniadanie. Zjadłem jajecznicę i wypiłem kawę. O 5.30 odpaliłem auto żeby powietrze się nabiło, ogarnąłem troszeczke w aucie i o godzinie 5.45 wyjechałem z parkingu. Słońce świeciło i pogoda była bardzo ładna. Przyjemnie się jechało. Po przejechaniu przez Kowno wjechałem na autostradę A1 i ustawiłem tempomat na 90km/h ?? Za Sitkunai zjechałem na A8 którą jechałem aż do Poniewieży na Litwie. Droga była bardzo ładna, mały ruch i piękna pogoda. Zjechałem na stację zatankować auto. Przy okazji kupiłem sobie Hot-Dog'a. Wróciłem do auta i pojechałem dalej. Za Poniewieżą zjechałem na A10. Na granicy litewsko-łotewskiej był jakiś wypadek ,który mnie troszeczkę spowolnił. Dalej droga była prawie pusta ?? W stronę Rygi kierowałem się drogą E67, na której krajobrazy były piękne. Przed Rygą o godzinie 10.15 zjechałem na pauzę 45' . Zrobiłem sobie drugie śniadanie, wypiłem kawę i na chwile się położyłem. O 11.00 wyjechałem z parkingu. Droga była bardzo nudna. Kompletnie nic się nia działo. Chwilę przed godziną 13 wjechałem do Estonii. Drogi w tym kraju są świetne i bardzo lubię po nich jeździć Big Grin

Odpłynęliśmy o godzinie 4.30. Kupiłem parę rzeczy i usiadłem na kanapie. Prom płynął 2,30h. Chwilę przed 7.00 dopłynęliśmy na miejsce. Wsiadłem do auta i o 7.10 zaczęliśmy wyjeżdżać z promu. Z Helsinek do Nokii miałem około 200 km, a rozładunek w magazynie Rengaslinja miałem zaplanowany na godzinę 13, więc jechałem na spokojnie. O 10.25 zjechałem na najbliższy parking ,żeby wykręcić pauze 45'. Zrobiłem sobie śniadanie i wypiłem kawę. 15 minut po godzinie 11 wyjechałem z parkingu i kierowałem się prosto do miejsca docelowego. Miałem tam zaledwie 10 km. Dojechałem tam o 11.30. Podszedłem do biura i powiedzieli mi ,że mam ustawić się i czekać na rozładunek. O 13 zawołali mnie pod rampę, więc podjechałem i zaczęli mnie rozładowywać. O 14 wyjechałem z firmy i pojechałem na najbliższy parking i czekałem na SMS'a od spedytora Adama Wink