eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST
G&K Transporte - Wersja do druku

+- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl)
+-- Dział: Euro Truck Simulator 2
(/forum-288.html)
+--- Dział: Virtual Spedition (/forum-228.html)
+---- Dział: Prezentacje VS-ek (/forum-192.html)
+---- Wątek: G&K Transporte (/thread-47130.html)



RE: G&K Transporte - michalz - 30/07/2019 08:52 AM

Siemka co do skyboxu są różne mody graficzne Smile Najnowszy NaturaLux, NextGen, RGM, piva weather box Smile do wyboru do koloru Smile


RE: G&K Transporte - Kurdianeł - 30/07/2019 08:54 AM

(30/07/2019 08:52 AM)michalz napisał(a):  Siemka co do skyboxu są różne mody graficzne Smile Najnowszy NaturaLux, NextGen, RGM, piva weather box Smile do wyboru do koloru Smile

No właśnie używam NextGena (+ Reshade) i RGM i właśnie takie efekt jest :E spróbuję coś jeszcze dorzucić i zobaczę jak będzie wyglądać Big Grin A Naturalux działa z DX9 czy tylko 11?


RE: G&K Transporte - Adam11500 - 30/07/2019 08:55 AM

Kolejna ładna relacja Big Grin


RE: G&K Transporte - Kurdianeł - 31/07/2019 02:00 PM




Dzisiaj niestety będzie bez mapki, bo jak zwykle Google Maps robią problemy, nie dają trasy wg portów w grze i wgl, więc nie ma sensu wrzucania mapek. W zamian wrzucę trochę starą już nutkę, bo z 2008, ale jednak dalej wpadającą w ucho, chociażby mi. Dobra teraz co nieco o trasie. Jak wspomniałem we wczorajszej relacji, miałem teraz za zadania przewiezienie różnych tam towarów do Blönduós na Islandii. Ucieszyłem się na wieść, że znów tam pojadę, bo jak wiadomo uwielbiam te tereny Big Grin W Dublinie znów musiałem przejeżdżać przez gąszcz samochodów, stojąc na światłach, w porannych korkach itp. Gdy w końcu udało mi się dotrzeć na plac załadunkowy, ustawiłem się bokiem bo pod rampą nie było miejsca i zaczęto mnie ładować. Po upływie godziny powiedziano mi że skończyli, spojrzałem jeszcze raz na wiadomość od spedytora i okazało się, że nie muszę się aż tak bardzo spieszyć z jazdą, więc na spokojnie zjadłem śniadanie, wypiłem kawę i dopiero wtedy wyruszyłem w trasę. Wyjazd z Dublina oczywiście utrudniony, bo korki, dużo ludzi jechało do pracy, a po drodze oczywiście stłuczka dwóch dostawczaków. Fakt, że może i mi się nie spieszyło, to trochę mnie szlag trafiał gdy trzeba było jechać po parę km/h. Pierwszym moim "punktem kontrolnym" na trasie, był port w Belfaście - stolicy Irlandii Północnej. Następnym moim celem było przejechanie (jechałem głównie autostradami, ale w Szkocji sytuacja nieco się zmieniła :E ) do portu w Thurso. Stamtąd bez problemów dostałem się do Thorshavn na Wyspach Owczych. Tam jak to zwykle od dłuuugiego czasu pamiętam trzeba było się przemieścić do drugiego promu. Nic się nie zmieniło. Drugim promem popłynąłem już bezpośrednio do Islandii, do... no kto w tamtym kierunku jeździł to wie mniej więcej o jakie mi miasteczko chodzi :E nie będę sobie łamał języka na tej nazwie :E Stamtąd zostawało mi już jakieś 600 km do celu, ale... tego mi właśnie brakowało! Krętych dróg, śniegu, trudnych warunków do jazdy, a przede wszystkim tych widoków Heart W międzyczasie gdy jechałem sobie na spokojnie przez północną Islandię, dostałem wiadomość. Patrzę na telefon, a tam spedytor. Pomyślałem czego on chce, przecież pisałem mu niedawno że wszystko jest dobrze, że do celu już niewiele, że nic mi się nie dzieje z zestawem. Gdy zobaczyłem SMSa z kolejnym ładunkiem trochę mi się zagotowało w środku bo nawet nie miałem kiedy odpocząć, ale jak zobaczyłem że to tylko 200 kilometrów do Reykjaviku to się nieco uspokoiłem. Za pewne się domyślacie że do tej relacji dorzucę jeszcze tych parę fotek z trasy do stolicy Wyspy Lodu i Ognia. Tymczasem już kończę te swoje wywody, których pewnie i tak nikt nie czyta :E strzałeczka Big Grin

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image



RE: G&K Transporte - Galaxy - 31/07/2019 02:09 PM

Bardzo ładne zdjęcia, szczególnie ciekawe są te z wnętrza pod względem fajnego kadru. Wszystkie fotki ogółem 10/10 Big Grin

Czekam na więcej!


RE: G&K Transporte - Adam11500 - 31/07/2019 02:23 PM

Fotki jak zwykle świetne Big Grin


RE: G&K Transporte - michalz - 31/07/2019 04:56 PM

Cała relacja na 10/10 9 fotka wpadła mi w oko Smile


RE: G&K Transporte - Adam.J - 31/07/2019 05:55 PM

Fotki pierwsza klasa z przyjemnością się je ogląda 10/10 Smile


RE: G&K Transporte - Kędzierzawy - 31/07/2019 07:33 PM

Super foty Kordiano!


RE: G&K Transporte - Kurdianeł - 02/08/2019 05:45 PM




Po kilku dniach przeprawy przez Ojropę, w końcu dotarłem do miejsca docelowego. Gdzie tym razem? Senj. Chorwacja. Południe Europy. Prawie 3500 km drogą lądową. Wiele krajów, nowe tereny, nowe przygody. Po rozładunku rozejrzałem się trochę po Reykjaviku, pozwiedzałem, poszedłem do sklepu, zatankowałem i dostałem od szanownego spedytora SMS. W myślach miałem jakiś ładunek np na wschód Islandii albo gdzieś na Wyspy Owcze bo tam nigdy nie byłem. Znaczy tylko przejazdem z jednego promu na drugi. Gdy zobaczyłem moje miasto - cel trochę osłupiałem. Dziad wysłał mnie na Bałkany aż do Chorwacji. Dawno już robiłem aż taką długą trasę. Porównywalnie długą robiłem z tego co pamiętam jeszcze za czasów Frigo Express albo Metalvii jak miałem ładunek z północnego krańca Norwegii do Katanii we Włoszech. Wtedy też coś mniej więcej tyle wychodziło. Jako że do załadunku jeszcze trochę czasu miałem, to przejrzałem na Googlach trasę którą będę się poruszał. Wiem że znów nie ma mapy, no ale te walone promy, nic nie poradzę na to, wybaczcie. Ogólnie trasa wyglądała tak, że standardowo najpierw na prom na wschodzie mroźnej wyspy, potem na Wyspy Owcze i tam szybki przeskok do drugiego promu i stamtąd do Thurso w UK. Potem czekała mnie przeprawa przez cały kraj aż do Folkestone na pociąg. Gdy tam dojechałem, spojrzałem ile zostało mi czasu do pojawienia się w chorwackim miasteczku. Uznałem że sobie zrobię troszkę dłuższą przerwę niż 45 minut, a do Żabojadów pojadę sobie następnym pociągiem. Tak też zrobiłem. We Francji zjechałem na ląd mniej więcej o 20 lub 21, nie patrzyłem nawet na zegarek. Następnie moja trasa wiodła przez Belgię, Niemcy aż po Monachium. Stamtąd autostradami wjechałem sobie na Austrię, następnie Słowenię. Na ostatniej fazie mojej trasy, czyli Słowenia i Chorwacja, straciłem troszkę czasu. Na granicy była kontrola więc troszkę sobie postałem, podobnie inni kierowcy. Gdy mnie wypuścili, zostawało mi jeszcze bodajże 200 kilometrów do celu. Na plac zajechałem w środku nocy, poczekałem do rana i zaczął się rozładunek Big Grin


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image