G&K Transporte - Wersja do druku +- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl) +-- Dział: Euro Truck Simulator 2 (/forum-288.html) +--- Dział: Virtual Spedition (/forum-228.html) +---- Dział: Prezentacje VS-ek (/forum-192.html) +---- Wątek: G&K Transporte (/thread-47130.html) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 |
RE: G&K Transporte - Adam11500 - 15/08/2019 06:18 PM Ładne to RE: G&K Transporte - Bozo - 15/08/2019 06:36 PM Zaciesz dla moich oczu RE: G&K Transporte - Ajgol3 - 15/08/2019 07:13 PM Goteborg (Sweden) - Bydgoszcz (Poland).
14:48, dostaje smsa od Spedytora że kolejny ładunek w mieście w Goteborgu, więc 60km podlotu. Gdy dojechałem, podjechałem pod rampę i ładowali. Będe leciał z zużytymi opakowaniami do naszej ojczyzny Polski, a dokładnie do Bydgoszczy. Gdy dotarłem na prom, zrobiłem kawę i czekałem. Gdy zawołali, wjechałem, ustawiłem się i położyłem się spać. Do celu miałem jeszcze ok. 200km więc 3 godziny jechałem do celu z Świnoujścia. Zobaczymy jaką następną trasę da spedytor... Zapraszam do oceny! RE: G&K Transporte - michalz - 15/08/2019 07:21 PM Nie ma się do czego przyczepić jak zwykle RE: G&K Transporte - Ziom - 15/08/2019 07:22 PM Kozak ja zwykle . RE: G&K Transporte - Bozo - 15/08/2019 07:43 PM Bardzo dobra relacyjka RE: G&K Transporte - Adam11500 - 15/08/2019 07:57 PM Dobrze jest RE: G&K Transporte - Kędzierzawy - 15/08/2019 08:20 PM Na poziomie RE: G&K Transporte - Ajgol3 - 16/08/2019 12:19 PM Siema! Aktualnie stoje na dzikusie za Bydgoszczy, czekam na smsa od spedytora dotyczące ładunku dla mnie. Wrzucam wam dwie panoramki które skleiłem z nudów. Pozdro!
RE: G&K Transporte - Kurdianeł - 16/08/2019 07:32 PM Ależ się rozpadało! Kuńca normalnie nie widać. Deszcze nie opuścił mnie przez całą kolejną trasę. Tym razem do Petersburga lub jak kto woli - Piotrogrodu Spedytor wysłał mnie z ładunkiem kurczoków Standardowo załadunek, zabezpieczenie towaru, oględziny zestawu (w tym deszczu przyspieszone tempo ), odebranie papierów i próba wyjazdu miasta. O ile problemów z wyjazdem z miasta nie było bo był wczesny ranek, to nogę z gazu musiałem spuścić tuż za granicą z Rosją. Tam nie wiem skąd ale namnożyło się tych samochodów, że nawet 70 rzadko kiedy dało się wyciągnąć. Przycisnąć i to do samego spodu mogłem dopiero wtedy gdy wyjechałem na autostradę w okolicach Petersburga, jednak za kilkanaście kilometrów musiałem zjeżdżać do miasta. Właśnie... miasta... to co się działo na pierwszym rondzie to cyrk na kółkach normalnie rondo nieco innej "maści" niż w normalnej części Europy. Trochę się postało, potrąbiło, powk...nerwiało i jakoś się udało z niego zjechać i dojechać na plac, na którym czekam na rozładunek już od jakichś 4 godzin
|