Stuttgart[D] - Esjberg[DK] - Malmo[S] - Goleniów[PL]

Po rozładunku w Dortmundzie, Maciejek nagrał temat jakichś konstrukcji drewnianych do Danii z Stuttgartu. Podleciałem tam, panowie szybko ogarnęli się z załadunkiem, pospinałem, kwity w zęby i ogień. Plan dzisiaj był ambitny, ształy przechodziły jakoś sprawnie. Gdzieś w połowie drogi stanąłem na jakimś dzikusie, ogarnąłem z lekka kabinę w środku, wypiłem kawke i ogień dalej. Przed granicą z Danią stwierdziłem, że dzisiaj idziemy na dychę, jeszcze nie czas na kamień z napisem "love". Wywiedziałem się, że firma ma kawałek placu i można stanąć na pauzę to nie szukałem nic po drodze, wpadłem na firmę z tacho wskazującym 9h59m, stanąłem w miejscu wyznaczonym i poszedłem spać. Z rana pierwszy rozładowany, nie zdążyłem wykręcić numera do naszego kochanego dobrodzieja, a ten myyk sms z kolejnymi towarami. Miałem w Kolding załadować 8 palet z cukrem, a w Malmo doładować resztę tanimi proszkami do prania i z tym lecieć na jakąś wielką hurtownie w Goleniowie. Tak więc miło się pożegnałem w paniami na biurze i chwila moment byłem w Kolding, tam koło godziny odstałem i zaczęli ładować. W międzyczasie zjadłem małe śniadanie, skorzystałem z ich toalety i jak wróciłem to było wsio gotowe. Odjechałem od rampy, poogarniałem na naczepie, zamknąłem drzwi i tyle mnie widzieli. Do Malmo też daleko nie było, jedynie odstałem trochę na dojeździe do firmy, bo zrobił się lekki kipisz na mieście. Na miejscu doładowałem szybciutko te amf.. wróć, proszki do prania i wytarabaniłem na prom. Były 3 godziny czekania w kolejce to zrobiłem szybką inspekcję skrzyni biegów, żeby na gotowo później wjechać na statek. Przed wypuszczeniem nas z pokładu szybko zsadziłem pomocnika i "świeżo" wypauzowany z Świnoujścia poprułem na tę hurtownie w Goleniowie. Tam praktycznie od strzała rozładowali i czekam na głos głowy przedsiębiorstwa prosto z Nysy.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Ciao