Dorabiamy sobie...

Siema cześć i czołem,ostatni czas był mega ciężki toteż ten wątek trochę umarł.Ogarnąłem co było trzeba i znów jestem.Znalazłem fajną robotę w systemie na jakim mi zależało czyli 6-10 dni w trasie,3-5 dni w domu.Zestaw przez tryb pracy nie jest mega wypasiony i nowy ale ma moim zdaniem swój klimat.Oddaje on też klimat moich rejonów i firm,które specjalizują się w transporcie do krajów wschodu.Uważam,że będzie fajnie pokazać tym wszystkim "influenserom" jeżdżącymi Scania,Volvami w low deckach i nie tylko styl "stolicy polskiego transportu" czyli Łukowa
Pierwsza trasa w nowej firmie nie była zbyt długa,moim celem był Osnabrück.Poniżej zostawię wam 2 fotki i pioseneczkę,zdjęcia i opis pojawią się jutro.Bajo


PS.Wpadła mi myśl co by dać dwie lampeczki pomarańczowe i uszy/cytrynki po lustra aby taki mini "Hochland" był,co o tym myślicie ? Piszcie w komach

Siemka! Tak jak obiecałem jest i relacja,więc do rzeczy.Wyjechałem o 6 z bazy mieszczącej się w Zbuczynie. Standardowo najpierw w stronę stolicy,potem ominąć ją bokiem,Pruszków i Ożarów. Kolejnie przyszedł czas,aby dostać się na A2-jkę.Jechało się bardzo dobrze, w okolicach Turka wypadła 45'.Pojadł,pogadał to do roboty.Dalej szło ładnie i bez przeszkód minąłem Świecko,ujechałem mały kawałeczek i udałem się na spoczynek.Następnego dnia szybka toaleta,śniadanie,obejść zestaw i wio. Frankfurt i Poczdam to masakra,robót drogowych jak grzybów po deszczu.Za Magdeburgiem mały wypadek,przemęczony kierowca zjechał na "margines",uderzył w bande i stanął.Ładunek się poprzesuwał,rozdarło plandekę dlatego też była akcja przeładowywania towaru.Później poszło już bez problemu,dojechałem zrzuciłem,10 km od miasta załadowałem na farmie gdzie przenocowałem.Celem był Olsztyn,ale to już jutro wam pokażę,strzała!!

Witam i o zdrowie pytam!? Jak ostatnio wspominałem po ładowałem na Olsztyn,zostało mi jeszcze 1h 30 min czasu jazdy więc postanowiłem kawałek ujechać i udało się zrobić 150 km Potem udałem się na spoczynek i wyszło tak,że mój czas pracy zaczął się ciut po 21 a więc nocna zmiana.Dużo się nie działo trochę mnie zaskoczył ruch na autostradzie ale non stop jazda do celu 80/85 km/h więc szło można powiedzieć idoelo. Poniżej zarzucam kilka fotek. PRZED OBEJRZENIEM WŁĄCZ SOBIE SETA W TLE!! Bajo!!

ładują Panowie..


Deszczowa lipa pogoda


Piękne niebo,prawda?


Niebo vol.2




Nocna zmiana wita



Nic nas nie zatrzyma