https://www.youtube.com/watch?v=L8NQPenfjjM

Po otrzymaniu wiadomości gdzie mam kolejną trasę zapakowałem się w Mana, wcześniej wrzuciłem coś na ząb i podjechałem pod załadunek. Sam dojazd do firmy trwał godzinę ponieważ spedycja z której brałem zlecenie, była oddalona od centrum o 45 km. A niżej szybka fotka z załadunku

Po przejechaniu 40 km wyświetliło mi się powiadomienie że kończy mi się paliwo. Zajechałem więc na najbliższą stację i zatankowałem Manika

Droga była spokojna, o dziwo nie było na niej dużego ruchu. Niżej fotka od jakiegoś francuskiego spottera

Kontrola graniczna przed wjazdem do Chorwacji obyła się bez problemów. Ale zdjęcie na pamiątkę mi zrobili

Na zakończenie relacji zarzucam wam fotkę z pauzy jako zdjęcie mojego skromnego wnętrza

Szef wysłał Sms z kolejną trasą więc wziąłem ładuneczek wyjechałem ze spedycji a zdjęcie już zrobione

Kolejna kontrola graniczna, w trakcie tej trasy było ich aż 5

Zasłużona pauza po 9 h drogi