Witam ponownie,
trafił mi się kurs na dosyć kontrowersyjny kraj- Rosję. Jestem człowiekiem, który lubi wyzwania więc zadecydowałem, że udam się aż do Czelabińska.

Moim pierwszym przystankiem była stacja benzynowa w okolicach Wilna.




Potem udałem się już na granicę Łotewsko-Rosyjską.




Następnego dnia udałem się do przydrożnej restauracji gdzieś w okolicach Samary.




A tutaj już ostatnia pauza przed rozładunkiem w miejscowości Mishkino.




Rozładunek przebieg bez większych komplikacji, a ja czekam na ładunek w jakieś inne rejony.
Do następnego!

Hej, witam! tak jak wiecie temat transportu na wschód do niedawna był nieco niejasny. Do dziś wiele jednak się wyjaśniło i oprócz zakazu tranzytu przez Białoruś samo odbycie przewozu z ładunkiem w kierunku Rosji, bądź dalszym(Kazachstan, Uzbekistan...) nie uległ zmianie. Jako już znany europa-asia liner musimy stanąć na wysokości zadania i dalej trzymać dobre stosunki z partnerami biznesowymi na wschodzie






[DZIEŃ I]

Ja zaś tym razem udaję się do stolicy Rosji z towarem 14ton metalowych stelaży.
Załadowany w Łodzi ruszam w kierunku granicy Polsko-Litewskiej (Budzisko)










Tak przyjemnie się jechało, że przegapiłem fotkę na granicy






Trochę jazdy wieczorną porą nie zaszkodzi ale nie za wiele bo w okolice Wilkomieża, stąd do granicy z Rosją mam jakieś 280 kilometrów




[DZIEŃ II]

Ogień po pauzie 9tce bo czeka jeszcze Łotwa i sama granica do przejechania










Na granicy jako tako, myślę że to dobre ujęcie tego hah




Fotka z kierowcą maza, nie mogłem odpuścić sobie takiej okazji




Na ten dzień koniec.. doleciałem do Rżewa tutaj również pauza 9tka




[DZIEŃ III]

Tylko legal, wszystko luks, ale zdjęcie trochę drogie






Znajduje się właśnie na tamożni w Podolsku, chwilowo tyle z mojej strony, czekam na papiery, a rozgruzka kilometr od uc Następnym razem będę szukać czegoś do Kazachstanu, pozdro i dzięki za uwagę