Powitać serdecznie! szybka fotka przy orlenie w Międzyrzecu Podlaskim rozpoczynająca krótką relację. Udajemy się do Warszawy po naczepę, którą zostawiłem w Piątek na firmie.



Nowe Iganie



Warszawa







Załadowałem się, wzięli od razu. Póki tacho mam jadę dalej w stronę Gdyni na prom







Tacho kaput Nikt mnie nie goni... prom dopiero jutro o 18, cel Karlskrona a następnie Sztokholm Przy okazji kotły dobrze zalać, ponieważ słyszałem coś o jakimś przerzucie po Skandynawii. Szerokości, najlepszego ksz

Godzina 7:30 dzwoni Pani Magda z spedycji... Nie spodziewałem się takiej wiadomości gdyż nastawiłem się psychicznie na dłuższe spanko
"Prom przebukowany na 11:00" cóż mi innego zostało jak ogarnąć się i ruszać w stronę Gdyni.





Przed 10 już czekam w kolejce, powoli zbierają auta na pokład. Spakowałem w plecak potrzebne rzeczy, więc widzimy się wieczorem na lądzie ahoj



Po 20 wyjechałem z promu w kierunku Karlskrony a później docelowo Sztokholm. Niestety jazda nocą z relacji grubszej nici :/ Póki było jak zrobiłem kilka fotek.







Dzięki za uwagę, Pozdrawiam