MURKOL TRANSPORT - Wersja do druku +- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl) +-- Dział: Euro Truck Simulator 2 (/forum-288.html) +--- Dział: Virtual Spedition (/forum-228.html) +---- Dział: Prezentacje VS-ek (/forum-192.html) +---- Wątek: MURKOL TRANSPORT (/thread-50864.html) |
RE: MURKOL TRANSPORT - Tytusik86 - 20/03/2020 11:12 PM Dziękujemy wszystkim za miłe słowa ! RE: MURKOL TRANSPORT - michalz - 20/03/2020 11:34 PM Jara mnie ten Dafik RE: MURKOL TRANSPORT - Tedy - 21/03/2020 11:28 AM Fajne fotki (poza ostatnią bo praktycznie nic nie widać) i zestaw spoko RE: MURKOL TRANSPORT - Dorrmi - 21/03/2020 07:02 PM (21/03/2020 11:28 AM)Old Ted napisał(a): Fajne fotki (poza ostatnią bo praktycznie nic nie widać) i zestaw spokojak sprawdzałem to na telefonie nie widać a na Kompie widać ją normalnie RE: MURKOL TRANSPORT - Mateusz. - 22/03/2020 04:08 PM Nie ma to jak Dafik, spoko fotki RE: MURKOL TRANSPORT - Tytusik86 - 22/03/2020 06:12 PM (22/03/2020 04:08 PM)Mateusz. napisał(a): Nie ma to jak Dafik, spoko fotki No, daf to porzadna fura, a nie jakies scanio RE: MURKOL TRANSPORT - Szymuś. - 22/03/2020 06:58 PM Ta przed ostatnia fotka z Dafem, wyszła mega fajowo RE: MURKOL TRANSPORT - Maciek11 - 27/03/2020 12:27 AM Witam wszystkich Zapraszam do czytania i oceniania! (16.03-20.03) O godzinie 6 w Poniedziałek wstałem i ruszyłem z bazy firmy na załadunek do firmy BOWIM w Sosnowcu, która zajmuje się produkcją i obróbką stali. Do celowego miejsca załadunku miałem 640 kilometrów. Na pierwsze 4,5h doszedłem w okolice Kutna gdzie wykręciłem 45' pauzy. Poszedłem załatwić potrzeby do toalety i kupiłem sobie hot-doga. 0 11:20 ruszyłem dalej i doleciałem do firmy o ok. 14:40. O 16 Załadowałem się prętami (25,24t) i z racji tego, że kończył mi się czas jazdy musiałem wykręcić 9h pauzy. We wtorek o 1 w nocy wstałem, przemyłem twarz i zrobiłem sobie kawkę i od razu wyruszyłem z tym ładunkiem na Łotwę a dokładniej do miejscowości Ryga. Na pierwsze 4,5h dojechałem w okolice Białegostoku. Ruszyłem po 45' na granice Polsko-Litewską, jakimś cudem obeszło się bez długiego czekania i po chwili byłem już po stronie Litewskiej.Dojechałem do Godlewa koło Kowna ok. 10:40, gdzie wykręciłem 11h. O 21:20 obudziłem się, umyłem głowę i oczywiście wypiłem kawusie i wbiłem na tacho jazdę. Bez żadnych problemów doleciałem bez pauzy do Rygi, gdzie zostałem zrzucony od razu. Po rozładunku wykręciłem 45' przymusowej pauzy i w tym czasie dostałem sms`a od spedytora, że mam załadunek też w Rydze, gdzie miałem 5 kilometrów podlotu. Pojechałem na firmę i załadowałem się płytami ze sklejki do Polski a dokładnie do Chełmna. Bez żadnych kłopotów udało mi się wrócić do kraju w piątek i dowieźć ładunek bez żadnych uszkodzeń. Cała trasa liczyła 2380 kilometrów. (23.03-26.03) Po długim wyjeździe na Litwę z powodu zaistniałej sytuacji jaką jest epidemia koronawirusa muszę robić brudną robote po kraju. W poniedziałek wstałem o 7 rano i pojechałem na załadunek cementu do firmy TomBud plus w Toruniu. Gdy dojechałem na miejsce musiałem chwilę poczekać bo wózkowemu zaspało się do pracy. O 9:30 zostałem załadowany i wyruszyłem z tym ładunkiem do klienta w Kowalenie-Pomorskim. O 11:20 wrzuciłem się i pojechałem na pobliski parking. Musiałem czekać bo spedytor nie mógł znaleźć dla mnie ładunku. W końcu o 14 dzwoni spedytor i mówi, że mam jechać po drewno do Szczawna. Wbiłem szybko w gps i wyjechałem. O 15:10 byłem na miejscu. Załadowałem się o 17:20 i ruszyłem, miałem do pokonania 210 kilometrów do Pabianic na tartak. Na 2h czasu doleciałem na wysokość Strykowa, gdzie wykręciłem 45'. Dalej spod Strykowa do Pabianic dojechałem w 50 minut. Musiałem wykręcić 11h pauzy pod firmą bo była już zamknięta. O 8 rano wjechałem na firmę i od razu się zrzuciłem. W Środę gdy wyjechałem z Pabianic dostałem telefon od spedytora, że mam lecieć do Czestochowy bo jakieś euro palety, które docelowo miały jechać do Elbląga. Po wyruszeniu o 9 rano doleciałem na miejsce o 11:20 z powodu korków i robót drogowych. Szybko i sprawnie zostałem załadowany. O 12 wyjechałem z placu firmy. Po przejechaniu 2h doleciałem w okolice Rawy Mazowieckiej i wykręciłem 45', wypiłem kawke i poszedłem się załatwić na stacje. Po upływie pauzy ruszyłem dalej. Na 4h doleciałem pod bramę firmy w Elblągu. Niestety tak samo jak we Wtorek musiałem czekac do rana bo firma była zamknięta. Dzisiaj rano o 8 zrzuciłem palety i aktualnie jadę załadować się do Gdańska na fosfory i ciągne je w okolice Koszalina. Więcej niedługo. Siemanko Myślę, że relacja się Tobie spodobała i ocenisz ją
RE: MURKOL TRANSPORT - BorUwa - 27/03/2020 12:51 AM super relacja jak i fotki RE: MURKOL TRANSPORT - Michal_Z_gno - 27/03/2020 01:44 AM Fajne żywe kolorki. |