eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST
Polstock - Pęchratka - Wersja do druku

+- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl)
+-- Dział: Euro Truck Simulator 2
(/forum-288.html)
+--- Dział: Virtual Spedition (/forum-228.html)
+---- Dział: Prezentacje VS-ek (/forum-192.html)
+---- Wątek: Polstock - Pęchratka (/thread-51345.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


RE: Polstock - Pęchratka - Brayoo - 20/04/2020 11:05 AM

Borówa całkiem spoko relacja. Sprawdzałem waszą miejscowość na google. Nawet w grafice nic nie znalazło :O

Pytanko mam, gdzie jest silver griffin Maciejos ?!


RE: Polstock - Pęchratka - K00paj - 20/04/2020 11:19 AM

Bardzo ładne kadry i relacja kozak


RE: Polstock - Pęchratka - Dawidek3344 - 20/04/2020 11:40 AM

Fajnie to wyszło


RE: Polstock - Pęchratka - Maciejos - 21/04/2020 03:25 PM





Witajcie! Smile

Pęchratka Polska [PL] - Freital [D] - Zbuczyn [PL] - Zyuz'ki [RUS] - Pawłowsk [RUS] - Biełaja Kalitwa [RUS]

Na samym wstępie chciałbym powiedzieć o jednej rzeczy, o której pewnie niektórzy wspomną. Doskonale o tym wiem, że zbyt duża ilość boczków jest otwarta. Powinna być tylko otwarta para po obu stronach, a u nas jest cztery po obu. Działamy nad tym, żeby to naprawić, więc kolejna trasa z żywcem powinna już odbyć się ze zmodernizowaną naczepą. Tym czasem - zapraszam do relacji! Wink

Witajcie! Smile

Nowe auto odebrane, więc pora je sprawdzić na trasie. Wszystkie graty wrzucone, dane do pierwszego przystanku podczas tej trasy wbite w GPS, więc ruszamy. Cel na dziś - Freital, miejscowość w okolicach Drezna. Wyjechałem z bazy po dziesiątej rano. Ostrów Mazowiecka i S8'ką do samej stolicy. Potem odbiłem na A2 i można cisnąć do samej granicy. Pogoda dziś dobra do jazdy, więc pora zapuścić jakąś dobrą muzykę w budzie i można sobie lecieć. Przed Poznaniem wypadła mi '45. Przyszła pora na obiad i papieroska. Pauza zrobiona, więc jedziemy dalej. Poznań minięty, zaraz przekraczamy granicę i odbijamy na Drezno. U naszych zachodnich sąsiadów ruch też niezbyt duży, aż nie mogę wyjść z podziwu Późnym popołudniem dojechałem na miejsce załadunku. Zdążyłem jeszcze umyć zestaw przed jutrzejszym załadunkiem i zmieniłem tablicę na podświetlane w aucie i można było się kłaść spać. Jutro z rana załadunek.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po czwartej rano zadzwonił budzik. Trzeba się ogarnąć, zjeść jakieś śniadanie i zabieramy się do pracy. Na placu oprócz mnie jeszcze sześć zestawów - trzy Markonowe, dwa Peitzmanny i jeden nieopisany. Ciekawe czy wszyscy jedziemy w to samo miejsce, jeśli tak, to fajny konwój się nam szykuje. Ogarnąłem się, więc przyszła pora przygotować auto do załadunku, bo wczoraj tego nie zrobiłem. Ładuję dwa pokłady, więc trzeba je przygotować na przyjście dziewczyn. Wyścielone, wszystko przygotowane, więc możemy się ładować. 35 sztuk bydła. Weterynarz wszystko zatwierdził, dziewczyny już na naczepie, więc można ruszać. Tutaj już tak kolorowo nie będzie, bo przy tym transporcie trzeba uważać. Zbyt gwałtowne hamowanie nie jest tu zalecane, więc czeka mnie kilka dnia delikatnej i subtelnej jazdy. Jak na razie 730 kucyków radzi sobie świetnie, zobaczymy jak będzie na Rosji. Wraz ze mną z załadunku wyjeżdża dwóch chłopaków z Markona, więc sam do Zbuczyna jechać nie będę. Dolot do Berlina przebiegł spokojnie, więc odbijamy w stronę granicy polskiej. Trzy zestawy, dwie Scanie i jedno Volvo. Gadamy sobie coś na CB, muzyka gra, jest przyjemnie i czas przynajmniej szybko mija. '45 wypada nam w okolicach Poznania, więc pora na wspólny obiad i trochę rozmowy na żywo. Najedzenie, więc jedziemy dalej. Tym razem ja zamykam konwój, chłopaki przede mną. Z tego co się dowiedziałem, prawie cała nasza gromada z załadunku jedzie na wschód, oprócz kolegi z nieopisanego zestawu. Droga mija szybko, Warszawa objechana obwodnicą, więc wlatujemy na starą dwójkę i gnamy do Zbuczyna. W okolicach Kałuszyna przyłapał nas jakiś truck-spotter, więc wszyscy długie i trąby w ruch, coby podziękować za zdjęcie. Po godzinie siedemnastej przyjeżdżamy na punkt odpoczynku. Ustawiam się z chłopakami przy siatce, bo rampy zajęte przez dwa składy z Węgier, więc musimy poczekać, aż oni zrzucą swoje dziewczyny i dopiero my będziemy mogli się rozładować. Po niecałych 20 minutach przyszła moja kolej, więc podstawiam się pod rampę i wraz z osobą z punktu odpoczynku rozładowuję auto. Dziewczyny odpoczywają, więc trzeba teraz tylko wyrzucić siano z tej trasy i można odpocząć po trasie.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po obowiązkowych 24 godzinach postoju, możemy ruszać dalej. Naczepy przygotowane, na nowo wyścielone, więc pozostało poczekać na weterynarza. Sprawdzi, czy dziewczyny mają się dobrze, ładujemy i jedziemy dalej. Dziś czeka nas odprawa na Koroszczynie i musimy na strzała przejechać całą Białoruś, ponieważ nie mamy punktu odpoczynku. Ze Zbuczyna wyjeżdżam pierwszy, za mną Kamil i Grzesiek. Trzecie auto Markonowe jeszcze się ładowało, a Peitzmanny pewnie wyruszą za jakieś 40 minut. Na drogach pustki, w końcu późna pora, więc sprawnie dojeżdżamy do Koroszczyna na odprawę. Tutaj się nam schodzi prawie pięć godzin, odprawa i wizyta granicznego lekarza weterynarii. Udało się. Odprawieni, więc jadę dalej. Dziewczyny zdrowe, dobrze się czują, więc jest wszystko w porządku. Około pierwszej w nocy jestem na Białorusi. Pełna moc i jedziemy, żeby jak najszybciej dostać się Zyuz'ki, gdzie mamy drugi punkt odpoczynku podczas tej podróży. Księżyc na niebie pięknie świeci, w kabinie hula "Akcent" - uwielbiam to. Na drodze pustki, od czasu do czasu wyprzedzam jakieś Krazy lub Kamazy, ale z zachowaniem bezpieczeństwa, coby moim towarzyszkom podróży nic się nie stało. Zaczyna świtać, ale to nie jest przeszkodą dla białoruskich truck-spotterów, którzy łapią nas na trasie. "Silver Griffin" był chyba najbardziej obfotografowany, więc przykuwa uwagę. Przed Mińskiem wypadła nam '45, więc pora zjeść jakieś śniadanie, spalić Malboraska i zrobić jakieś zdjęcie, bo akurat pusty wręcz parking, więc nic nie będzie zbytnio wchodziło w kadr. Pauza zrobiona, lecimy dalej. Granica przejechana, więc teraz tylko dolecieć do punktu i odpoczynek. Przed pierwszą zajechaliśmy do Zyuz'ki.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Kolejny dzień rozpoczęty i zaczynamy od tego samego. Weterynarz, wyścielenie pokładów i załadunek. Tym razem dużo nie ujedziemy, bo czekają nas dwie godziny podlotu do Stabnej na odprawę. Spędziliśmy tutaj dwanaście godzin, ale wszyscy w dobrych warunkach, łącznie z dziewczynami. Odprawieni, więc ruszamy. Wiaźma, dalej obwodnica Moskwy i kierujemy się na południe. Za Moskwą wypada nam '45, więc szybki obiad, papieros i gazujemy dalej. Ruch spokojny, na CB cały czas się klei gadka, to i kilometry szybko mijają, nawet bardzo szybko. Pora na ostatni punkt odpoczynku na tej trasie - Pawłowsk. Pora na ostatnią wspólną kolację w tym gronie, więc wszyscy siedzimy przy grillu, rozmawiamy o autach i dziewczynach. Odpoczynek mówią krótko. W samo południe wyjeżdżamy stąd dnia następnego. Niecałe cztery godziny dzieli nas od miejscowości, do której mamy dostarczyć dziewczyny. Weterynarz był, dziewczyny zdrowe, naczepy gotowe, więc ruszamy. Piękna pogoda nam się trafiła podczas tej trasy, więc na nią narzekać nie mogę. Tak odległa trasa to dobry test dla naszego nowego nabytku, ale spisuje się na razie świetnie. Przed szesnastą dojeżdżamy na miejsce. Teraz tylko czekać na swoją kolej, bo jestem ostatni do rozładunku i możemy wracać do domu.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Pozdrawiam, Maciej! Wink



RE: Polstock - Pęchratka - Dawidek3344 - 21/04/2020 03:28 PM

Piękny jest ten zestaw 10/10


RE: Polstock - Pęchratka - K00paj - 21/04/2020 03:30 PM

Bardzo dużo ładnych zdjęć, to co lubię


RE: Polstock - Pęchratka - BorUwa - 21/04/2020 04:12 PM

Relacja lux Macieju 10/10


RE: Polstock - Pęchratka - Tedy - 21/04/2020 04:13 PM

Bardzo fajna i bardzo duża fotorelacja. Jest co poczytać i bardzo dużo do obejrzenia co oceniam zdecydowanie na plusSmile


RE: Polstock - Pęchratka - PiekarniKk - 21/04/2020 05:04 PM

Bardzo fajne, fajnie się te foto ogląda


RE: Polstock - Pęchratka - Ziom - 21/04/2020 05:15 PM

Relacja przekosmiczna mnóstwo fantastycznych ujęć 10/10 Mdleje Cool