Z Szymonem z Per-transu ogarnęliśmy premiumkę zewnątrz to pora wziąć się za robotę, nie jest to jednak koniec modyfikacji bo w ten weekend będziemy kleić zamsz w środku i robić podłogę. Ale wracając do rzeczy w Czwartek pojechałem na jeden kurs za Białystok wyjazd z bazy miałem o 6 rano i powrót na 18. Przyjechałem na bazę parę minut przed 6 wyjąłem saszkę z portfela i pojechałem na Białystok. Przed Ostrowią Mazowiecką złapała mnie śnieżyca ale na szczęście krótko trwała i po paru kilometrach śnieg przestał padać i zaczęło świecić słońce a temperatura była mniej więcej -1/0 stopni.
Na fermę dojechałem około 8 i zacząłem ładować o 9, załadunek i robota papierkowa zajęła trochę czasu i wyjechałem stamtąd około 11. Na powrocie padał prawie ciągle lekki śnieg który nie przeszkadzał w jeździe i można było nacierać z tą prędkością 80/h. Na rozładunek dojechałem o 15, i już myślałem, że będę czekać 2h pod halą jednak się myliłem bo zaczęli rozładowywać o 16 i skończyłem rozładunek mniej więcej tak jakbym miał go zaczynać.

Teraz zapraszam do krótkiej fotorelacji z muzyczką

Dzisiaj trochę krócej, ale mimo to zachęcam do zostawienia po sobie śladu (komentarz/ podziękowanie) to było by na tyle ode mnie i mam nadzieję, że się spodobało

Skończyłem dzisiaj kleić zamsz i montować głośniki na tylnej ścianie, razem z Szymonem z Per-transu się obijał chłopak i tylko marudził, ale latarkę trzymał dobrze więc nie narzekam Mamy w planach dodać jeszcze jakieś podświetlenia itp. a teraz kilka fot naszej barrrrdzo dobrrrej roboty!