eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST
Separatystyczne foty pewnego Mazura - Wersja do druku

+- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl)
+-- Dział: Euro Truck Simulator 2
(/forum-288.html)
+--- Dział: Fotki i filmiki (/forum-209.html)
+--- Wątek: Separatystyczne foty pewnego Mazura (/thread-51495.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27


RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Aras. - 18/05/2022 09:54 AM

Jako jedyny muszę napisać otwarcie, jedna z lepszych relacji jaką widziałem, zdjęcia idealne wykadrowane i niektóre są w cieniu, za co w niektórych przypadkach można wybaczyć. Ogólnie jest bardzo dobra, nawet fenomenalna.


RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Bozo - 18/05/2022 12:41 PM

Świetna grafika + eleganckie kadry + schludny zestaw = 10/10


RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - mazurski_separatysta - 19/05/2022 06:36 PM

Powrót do Hiszpanii


Image

Tak jak powiedział tak i zrobił. Przespałem się w hotelu i stwierdziłem, że czas wracać do gorączej Hiszpanii. Załadowano mnie czterema tonami kwiatów doniczkowych i ruszyłem w liczącą prawie 2500 km wyprawę do Santander.

Image

Image

Ze Śmigla wyruszyłem późnym popołudniem i ruszyłem na południe w kierunku Wrocławia na wysokości którego byłem już późnym wieczorem, dalej pociągnąłem na Kłodzko i za czeską granicą poleciałem w lewo na Pragę.

Image

Image

Image

Po drodze złapała mnie burza no ale trzeba było jechać dalej. Ogień na tłoki i już znalazłem się w eReFeNie. Pauza wykręcona na autohofie w Aurach i można było jechać dalej w kierunku Francji.

Image

Image

Image

Image

Image

Jak to w życiu bywa - plany się zmieniają i zamiast pociągnąć bezpośrednio na Miluzę byłem zmuszony swoją odyseję kontynuować przez Szwajcarię, dawno mnie tam nie było więc stwierdziłem że zwiedzę kraj Helwetów.

Image

Image

Image

No i w taki sposób przedostałem się na drugą stronę Alp a mianowicie tą francuską. Szybka fotka z pasmem górskim i można było jechać dalej. Następne punkty na mapie to Lyon, Clermont no i Bordeaux.

Image

Image

Image

Image

Image

Image
Akuku!

Image

Image

Image

Image

Image

Niedalko granicy z Hiszpanią stanąłem na parkingu, zjadłem i poszedłem w kimkę. Wstałem nad ranem i ruszyłem w dalszą drogę. Santander był stosunkowo blisko więc dojazd tam nie trwał długo. Kilka zakrętów, rond oraz skrzyżowań i byłem już na rozładunku.

Image

Image

Image

To by było na tyle - przyznam się bez bicia, że ostatnio przebijam siebie z tymi dystansami ale cóż, taka polityka Wink



RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Heywood - 19/05/2022 06:52 PM

Bardzo ładne zdjęcia, zestaw świetnie się prezentuje.


RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Ziom - 19/05/2022 07:11 PM

Kolejna bardzo dobra fotorelacja , znakomicie urozmaicone ujęcia wyszły - takie coś chce się oglądać nieskończoność Smile


RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Tedy - 19/05/2022 07:16 PM

Świetna fotorelacja na najwyższym poziomie10/10


RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Bozo - 20/05/2022 02:34 PM

Jak Pan wrzucisz swoją fotorelację + komentarz to szczena opada - 10/10


RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - TheBart95 - 20/05/2022 09:50 PM

Jak zawsze fajny zestawik bardzo ładne i przyciągające uwagę zdjęcia, jak i również bardzo ciekawy opis pozdrawiam.


RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Niktoś - 21/05/2022 08:39 AM

No jak zawsze relacja i fotki first class Smile


RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - mazurski_separatysta - 22/05/2022 09:14 AM

Nacjonalkami do Danii


Image

Cześć! W dzisiejszej (jednej z dłużych w ostatnim czasie) fotorelacji jadę załadowany po brzegi hiszpańskimi śliwkami a moim celem jest hurtownia METRO w duńskim Viborgu co daje niecałe 2500 km jazdy. Można oczywiście pędzić autostradkami i dojechać tam względnie w mgnieniu oka ale, jak tytuł wskazuje, postanowiłem że przez większość Francji przegramolę się nacjonalkami i popodziwiam piękno tego bardzo zróżnicowanego i interesującego kraju.

Image

Image

Załadowany przez Estebana i Pedro ruszyłem w kierunku Bajonny - w ostatnim czasie często uczęszczany przeze mnie odcinek drogi, który klasycznie pokonałem bez żadnych przeszkód. Pogoda dopisywała więc ogień na tłoki, tempomacik i "bienvenue en France".

Image

Image

Image

Image

We Francji pogoda już tak nie dopisywała, jak nie gęsta mgła to mocne opady deszczu. Było ciężko i zajechanie na wysokość Bordeaux zajęło mi o wiele więcej niż zazwyczaj. Za stolicą Żyrondy musiałem już stanąć na pauzie gdzie razem z moim dzielnym Jelonkiem odpoczeliśmy po pełnym przygód odcinku.

Image

Image

Image

Image

Noc powoli zaczęła zamieniać się w dzień a ja powoli zacząłem dojeżdżać do swojego "odcinka specjalnego" czyli do N141, którą dalej miałem podążać na Wschód kraju. Zjechałem na wysokości Saintes i podążałem w kierunku Limoges.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Za francuską stolicą porcelany wjechałem już na autostradkę A20 i podążyłem na Północ w kierunku Paryża. Jednakże moja podróż autostradą nie trawała aż tak długo. Zjechałem w prawo na Orlean i już do granicy z Belgią poruszałem się nacjonalkami.

Image

Image

Image

Za Orleanem zajechałem na pauzę i późnym wieczorem ruszyłem w dalszą drogę. Jechało się przyjemnie bo ruch był zerowy, nie było zbytnio czego podziwiać ale można było też trochę przycisnąć.

Image

Image

Image

Image

Nocka zaliczona a nad rankiem pojawiłem się w Belgii, tu dalej jechałem les routes nationales a na autostradę zjechałem dopiero na wysokości Eupen. Nie trwało to za długo i w mgnieniu oka pojawiłem się na niemieckiej autobahnie A4.

Image

Image

Image

Kreuz Kamener i o mało co z przyzwyczajenia nie zjechałem na "a dwójeczkę" lecz tym razem miałem kontynuować jazdę prosto aż do portowego Hamburga skąd dalej miałem udać się do kraju klocków LEGO i nieudolnych złodziejaszków.

Image

Image

Image

Image

Image

No i jakoś się doczołgałem do granicy z Danią - był wczesny poranek, trochę mgły ale trasa przebiegała nadwyraz spokojnie. Do miejsca docelowego było już stosunkowo blisko.

Image

Image

Image

Image

Ostatni odcinek drogami lokalnymi - do Viborga pozostało już ok. 60 km więc "langsam" do przodu. Kilka rond, skrzyżowań i voila! Miejsce docelowe znajduje się po prawej stronie.

Image

Image

Image

No i to by było na tyle, rozładunek przy rampie i trzeba chyba wracać do domu.

Image