Separatystyczne foty pewnego Mazura - Wersja do druku +- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl) +-- Dział: Euro Truck Simulator 2 (/forum-288.html) +--- Dział: Fotki i filmiki (/forum-209.html) +--- Wątek: Separatystyczne foty pewnego Mazura (/thread-51495.html) |
RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Jakubek - 12/03/2022 11:15 AM Fotki wyszły elegancko RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Ziom - 12/03/2022 11:29 AM Kadry są po prostu sztosik na najwyższym poziome RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - mazurski_separatysta - 13/03/2022 09:44 AM Słowem wstępu - wszyscy wiemy co się dzieje po wschodniej stronie naszych granic więc nie będę wygłaszał jakieś mowy, po prostu bądźmy ludźmi i nie bądźmy obojętni. Zachęcam do wspierania ofiar wojny na wszelkie sposoby, nawet kupnem specjalnego DLC z którego dochód w całości idzie na pomoc Ukraińcom. Podrzucam również namiary na zrzutkę do której sam wrzuciłem kilka groszy - https://zrzutka.pl/5xkp36.
Dobrze więc, koniec słusznej agitacji i czas na fotorelację. Do Norwegii za bezcen Chłodny marcowy poranek, wszędzie mgła i ogólnie brak chęci do życia. Załadowany 18 tonami jabłek zestaw powolnie i nieco ospale opuszczał siedzibę firmy. Celem było norweskie Andalsnes, gdzie miejscowi rybacy wyławiali dla mnie ryby z którymi miałem zamiar wrócić do Polski. Z każdą godziną było coraz lepiej - coraz lepsza widoczność, więcej słońca i więcej chęci do pokonywania następnych zakrętów. Druga kawa podniosła mnie nie tylko na duchu ale również dodała sił witalnych. Szybko przejechałem wojewódzką "179" potem "178" by w Wałczu wjechać na dziesiątkę w kierunku Stargardu a potem Szczecina.
Następnie wskoczyłem na ekspresową trójkę i ruszyłem w kierunku Świnoujścia gdzie miałem pokonać Morze Bałtyckie promem. Zostałem uchwycony przez spottera, najwyrażniej komuś spodobał się mój holenderski styl. Już dojeżdżałem do Świnoujścia - jechałem wzdłuż torów ulicą Barlickiego. Miałem okazję, podobnie jak za czasów dzieciństwa, postać przy zamkniętym szlabanie i policzyć wagony, które niestrudzenie ciągnął Gagarin. Dojechałem na prom i mogłem wypocząć. Czekała na mnie już Szwecja, gdzie swoją podróż miałem rozpocząć w Trelleborgu. Skandynawię pokonywałem nocną porą a szkoda bo jej widoki są nadwyraz urokliwe. Nie mniej jednak jestem tu aby pokonywać kilometry a nie przyglądać się każdemu pagórkowi, klifowi lub innemu stawowi. Przejeżdżałem obok kilku ciekawych miejsc jak np. most Svinesund, który łączy Szwecję z Norwegią. Nad ranem dojechałem do Lillehammer, gdzie musiałem odbyć pauzę. Cały dzień przespany i mogłem późnym popołudniem ruszyć w dalszą drogę. Do miejsca docelowego zostało mi ok. 260 km trasy krętymi ścieżkami więc musiałem zabrać się do pracy. No i udało się dojechać w nocy. Teraz już tylko poczekać do rana aby mogli mnie rozładować i jadę po świeżą, atlantycką rybkę która niedługo trafi na wasze stoły. A teraz jestem wam winiem małe wyjaśnienie - skąd taki tytuł? Ano Virtual Speditor z którego korzystam do planowania tras uznał wraz z grą, że za taki wyjazd mogą mi zapłacić 600 euro. Trochę śmieszne pieniądze no ale cóż - mam nadzieje, że stratę odrobię na powrocie do kraju. RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Niktoś - 13/03/2022 10:13 AM Pinkne foty,obrabiasz czymś? RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Ziom - 13/03/2022 10:36 AM Duża i bardzo dobra fotorelacja , świetne urozmaicone ujęcia RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Tedy - 13/03/2022 11:31 AM Bardzo duża i bardzo dobra fotorelacja RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - mazurski_separatysta - 13/03/2022 12:09 PM (13/03/2022 10:13 AM)Niktoś napisał(a): Pinkne foty,obrabiasz czymś? Nie, wszystko leci prosto z gry. Jedyne graficzne urozmaicenia to reshade, który znalazłem na jednym z francuskich kanałów ETS2 oraz późna jesień od Grimesa. Grafika na fulla i to tyle chyba RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Daras94 - 13/03/2022 09:53 PM Zacne Foteczki RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - mazurski_separatysta - 18/03/2022 02:05 PM Zmiana planów
Jak wcześniej was informowałem, do norweskiego Andalsnes wybrałem się po filet z dorsza atlantyckiego, który miał trafić na stoły polskich konsumentów. Niestety będąc w trasie odbiorca z Polski napotkał jakieś trudności i koniec końców magazyn nie chciał przyjąć norweskiej ryby. Na szczęście mój stary znajomy z Holandii Jan jest brokerem i zaproponował abym skoczył z towarem do jego rodzinnego Eindhoven. Nie tylko uratował mi skórę, portfel ale również zaproponował bym po odbytej trasie zajechał do salonu z częściami wymiennymi jego dobrego przyjaciela Arjena, który ma mi wręczyć jakiś suwenir z Holandii jak również zgodził się za drobną opłatą popracować nad kołami w ciągniku. Bez chwili wahania zgodziłem się i nastawiłem GPS na Eindhoven.
Mili panowie załadowali moją chłodnię Chereau w 16 ton dorsza i jeszcze późnym wieczorem wyruszyłem na południe kraju fiordów. Z mojego miejsca startowego tj. NCH Norge w Andelsnes ruszyłem na południe europejską E136 do Dombasu, gdzie przeskoczyłem na E6 która miała mnie prowadzić aż pod samą granicę szwedzko-duńską. Droga należy do typowych dla tego regionu czyli ciasna, kręta i bogata w piękne widoki (lecz niestety na moje nieszczęście jechałem w nocy co pozbawiło mnie tego luksusu).
Po minięciu Dombasu ruszyłem E6 w kierunku stolicy – Oslo, przejeżdżając m.in. w Lillehammer gdzie dokładnie jak w trakcie poprzedniego kursu zjechałem na pauzę. Dalsza droga była już o wiele łatwiejsza, przede wszystkim gdyż było jasno a po jakimś czasie jeden pas zamienił się w dwa. Coraz większe natężenie ruchu drogowego mogło oznaczać jedno – zbliżam się do miasta stołecznego Norwegii. Oslo minąłem bez większych problemów, mimo że w niektórych miejscach musiałem uzbroić się w cierpliwość i postać w korkach.
Wyjeżdżając z miasta pięknymi promieniami żegnało mnie słońce, które następnego dnia miało mnie powitać już w Szwecji a dokładnie to na zjeździe w Glumslöv. Był chłodny ale za to przejrzysty poranek – daleko za mną był już Göteborg jak i Helsingborg. Zbliżałem się do Malmö gdzie na ringu tego szwedzkiego, portowego miasta miałem ruszyć w kierunku Danii drogą E20. Bez żadnych problemów ominąłem Kopenhagę a następnie zjechałem na E47 w kierunku Rødby gdzie czekała mnie wyprawa promem do Niemiec.
W Niemczech jak to w Niemczech – drogi proste lecz zatłoczone. Jechałem autobahną nr. 1 mijając po swojej prawej Hamburg a potem Bremę. U naszych zachodnich sąsiadów jeździ mi się zawsze przyjemnie także to były miło spędzone chwile za kółkiem. Na wysokości Osnabrück na Kreuz Lotte/ Osnabrück zjechałem na prawo na A30 w kierunku Amsterdamu i dalej już pędziłem do granicy holenderskiej.
Po minięciu znaku granicznego Holandia trasa już była prosta i bezbolesna – Apeldoorn, Arnhem i Nijmegen. Późną nocą dojechałem do portu rozładunkowego EuroGoodies gdzie czekałem do rana na rozładunek. Kiedy było już po wszystkim dałem znać Janowi, że trasa zaliczona a on dał mi namiary na warsztat Arjena – ciekawe co mają dla mnie.
Dzięki, że potowarzyszyliście mi w tej trasie. Weekend pauzuję od grania także do zobaczenia niebawem!
RE: Separatystyczne foty pewnego Mazura - Adriano1151 - 18/03/2022 02:14 PM Ładne foteczki Pozdro z Olsztyna |