Witam.

Dzisiaj wrzucam kolejną relację, miał być powrót do kraju. Niestety, ułożyła się dość ciekawa robota na ciekawe kierunki i trzeba to było wykorzystać. Z Tarentu pojechałem się załadować do Niemiec, dokładniej do Osnabrucku i jechało się przyjemnie, mimo że trasa wyszła lekko ponad 2000 km. Po zrzutce udałem się na pauzę w Bad Oeynhausen i z tego samego miasta, miałem się załadować na Litwę. Termin fix był i mimo tego, że nie decydowałem się jechać przez Budzisko, a jedynie przez Ogrodniki. Rozładunek był w przemysłowej części Poniewieża, na dodatek po złej stronie i żeby się zrzucić, trzeba było zajechać i nawrócić się robiąc kilkadziesiąt kilometrów w obie strony. Po zrzutce pojechałem na pauzę i następnego dnia pojechałem się załadować 130 kilometrów od Wiłkomierza. Kierunek? Finlandia z pustymi beczkami.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

To by było na tyle, dzięki za oglądanie i do następnego