Witam wszystkich, jako iż nastała lekka cisza trzeba coś dodać dla Was. W firmie prężnie działamy i rozwijamy ją. Tak jak wcześniej było widać jestem kierowca na jednej z nowszych Renóweczek w naszej firmie. Dwa tygodnie temu dostałem misję od szefa odbioru nowej naczepy Krone z niemieckiej miejscowości Werlte. Tak więc w poniedziałek odebrałem auto z serwisu gdzie było na obsłudze i udałem się w trase po odbiór naczepy.









Po dojechaniu i załatwieniu całej biurokracji wskazano mi miejsce gdzie stoi naczepa. Podjechałem, zaczepiłem i wyjechałem z zakładu gdzie osobiście uważam, że idzie się zgubić. Firma większa niż niejedna miejscowość.





Po myśle +/- 2 h czekania od odbioru otrzymałem telefon od spedytora, że mają ładunek do Rostocku. Wbiłem adres i pełna parą ruszyłem na załadunek i dalej do rozładunku.







Tutaj historia trochę sie urywa ponieważ, miałem problem z telefonem i nie miałem jak relacjonować moich zmagań. Z Rostocku udałem się na bliską Hiszpanie.







Po rozładunku w Huesce dostałem szybki strzał w kierunku Le Mans. Tam też spotkałem sie z kolega z firmy, który jeździ trochę starsza Renóweczką.



Naszej super spedycji udało się ogarnąć po rozładunku w Le Mans dwa takie same ładunki także w dwa auta ruszyliśmy na pauzę a następnie na następny dzień na załadunek.

Hejka wszystkim! Mało się tu udzielam ostatnio bo jakoś brak czasu. Trafiła mi się trasa z Hiszpanii do Frankfurtu, gdzie okazało się, że trochę potrzeba gimnastki aby się rozładować. Przynajmniej boków nie było trzeba otwierać. Dzisiaj tylko trzy małe fotki ale niedługo wleci dłuższa relacja ^ ^

Dobry Wieczór. W dniu wczorajszym razem z szefostwem odebraliśmy nowy samochód w naszej firmie jakim jest Daf XG 2023, a dzisiaj wyruszamy już w pierwszy kurs. Pierwsze kilometry pokonamy do Niemiec po odbiór nowej naczepy krone. Szersza relacja na dniach Pozdro
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Dziś odebraliśmy kolejnego konia do naszej firmy, a może raczej kolejnego lwa. Za stery lwa wsiada Jakub.

Witam serdecznie, wracam do żywych. Może nie jest to jedna z większych relacji jakie tworzyłem ale wydaje mi się, że w miarę fajne foteczki udało się ustrzelić. Wracając do stanu rzeczy, aktualnie jestem u Królowej a raczej u Króla. Dostałem dosyć ciekawy ładunek z północnych Włoch własnie na wyspy. Ładne km, lekki towar co mogło by iść nie tak Hmmmm a no tak, jak widać spadł śnieg, który nie powiem ale czasami utrudnił podróż. Trasa do tego momentu szła bez zbędnych problemów tak samo jak przejazd przez Euro Tunel, obyło się bez pasażerów na gapę. Aktualnie stoję na stacyjce w okolicy Londynu.