Raz tu, Raz tam...

[Kurdianeł]

Panie. Lipy ni ma, jest dobrze

[Rodzyn]

@dzięki dzięki chopy

Elo Melo!

To jak wcześniej wspominałem w tamtym tygodniu robiłem przerzuty Wilno-Wawa. Bardzo fajna robota Jednak w zeszły piątek zakończyła się. Wpadam na bazę w sobotę i miała być już moja Scania z serwisu jednak już ktoś ją pojechał w trasę. No trochę się zdenerwowałem, ale dostałem informacje, że mam podlecieć jakąś Anią w poniedziałek na załadunek i auto zostawić. Jak kazali tak zrobiłem i od razu po tym zwolniłem się! Poszedłem do kolejnego prywaciarza z Rajgrodu. Ogólnie robota pod mleczarnią, ale również coś na zagranice. To we wtorek już miałem pierwszy kurs. O 18 zostałem załadowany jogurtami w Grajewie do Biedronki w Kostrzynie. W nocy dotarłem na miejsce i przespałem się. Następnie podleciałem na załadunek do Pniew w Jasie na ładunek Nasion do Olsztyna. Też kolejna nocka gonitwy Po tych kursach trzeba było się ładować w mleczarni w Mrągowie mlekiem do Kaufa w Radomiu. W czwartek w nocy mnie zdjęli i załadowałem napoje do Suwałk. Przespałem się i cała noc jechałem. Rano rozładowałem się i podleciałem na bazę. Po tym tygodniu stwierdzam, że firma ogarnięta

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Do Zobaczenia!

[Hardcor123]

Pięknie jest tylko dawaj tego więcej

[Rodzyn]

Bryyy!

Po całym piątku i pół soboty melanżowania trzeba się wziąć za robotę W niedzielę wstałem o 4 z rana i podleciałem na Shella w Augustowie, aby wystartować na załadunek w Kownie. Po przyjechaniu odpaliłem chłodnie na -25 na przerywanym, ponieważ mam zabrać mięso mrożone do Wrocławia. Do Kowna wbiłem kilka minut po 7. Od razu pojechałem na dezynfekcje lodówki i podstawiłem się pod rampę. Po 8.30 byłem załadowany, zaplombowałem drzwi i wio na Wrocław! Za 10h jazdy doleciałem jakieś 40 km za Sieradz i musiałem szwagrówkę założyć Na miejscu byłem jakoś po 20. Kazali podstawić się pod rampę i mogłem stać aż do rana! 7 Rano ogarnąłem się, coś zjadłem, wypiłem i trzeba było ustawić agregat na 3 stopnie. Załadunek miałem 5 km od miejsca rozgruzki. Na firmie dezynfekcja i musiałem czekać aż lodówkę mi zgrzeje do odpowiedniej temperatury. Dopiero po 11 wyjechałem z firmy i gnałem znowu na Kowno Na 19 byłem na miejscu, 30 min i zdjęty! Na max jazdy doleciałem do Szypliszk i musiałem znowu założyć znowu szwagrówkę Po jakieś godzince zawitałem na bazie i wio do domu!

A to moje wypociny! xD

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Dziękuję za Uwagę!

[Hardcor123]

Opis dłuższy niż fotki razem złączobe Fajnie sie czyta i ogląda jak najbardziej na +

[Dorpolowy]

Łeee rodzynku! z wprawy do relacji to Ty nie wyszedłeś! , jak nic leci do Ciebie za foty .

[Rodzyn]

@ dziękuje wszystkim!

Kłaniam się po same kule

Jak zjechałem wieczorem we wtorek to boss pojechał moim autem na załadunek mięsa do Łysych. Następnego dnia po 12 pojechaliśmy w podwójnej do Antwerpii. Po rozgruzce musieliśmy lecieć na dezynfekcje i zagruzke do Oss po krzaczki na Litwe. Załadunek szybko poszedł i mogliśmy wracać do kraju. Z czwartku na piątek zawitaliśmy na bazie. Wczoraj po 14 pojechałem rozładować te krzaczki do Wilna i wróciłem na bazę. Opis dzisiaj uboższy, bo kac trochę męczy

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

[Hardcor123]

Nie no, wzorowe fotki

[Wawrzyn5252]

3 fotka od dolu genialna

[Rodzyn]

@ danke danke xd

Bryy!

Po powrocie z Belgii jakaś podwójna obsada z kompanii wzięła majne Volvo i polecieli na weekend do Italii. Ja natomiast dostałem jakiegoś Dafeła na krajówkę. W niedzielę po południu załadowałem jogurty do Radomia. Agregat na 2 stopnie i poleciałem. W Radomiu zawitałem kilka minut po północy. Rozładunek trwał pół godzinki i mogłem pauzować na firmie. Po 11 wstałem, umyłem się, wypiłem kawke i mogłem podstawiać się pod załdunek sera do Grajewa. Godzina 13 i mogłem odjeżdżać. Po 20 byłem w Grajewie, 15min i rozładowany i mogłem jechać do domku.

A to jedna marna fotka
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.