Zaloguj się

**Biniu** · 15/12/2021 11:01 AM

Konkrecik jest chłopaki Big Grin

***Aras.*** · 15/12/2021 08:25 PM

Piła – Flensburg

Witajcie, dzisiaj wjeżdżam z pierwszą relacją trasy w nowej firmie. Już zdążyłem się wprowadzić do auta, na następny dzień zadzwonił do mnie Jarek ze zleceniem, pierwszy ładunek to mauzery do gospodarstwa rolniczego w okolice Flensburga. Odpaliłem auto i ruszyłem na firmę się załadować, adres dostałem po rozładunku wraz ze wszystkimi dokumentami, wyjazd zaplanowałem dzisiaj o godzinie 15:00, lecz wyjechałem 20 minut wcześniej aby uniknąć korków w godzinach szczytu. Przez Wałcz do granicy w Kołbaskowie szło całkiem sprawnie. Na granicy szybka 15-tka i mogłem dojechać maksymalnie 3 godziny, czasu było zdecydowanie dość mało, więc szukałem najbliższego autohofu w okolicy, jeden był bliżej w zasięgu, a drugi około 50 kilometrów dalej i zdecydowałem się zjechać na 9-godzinną pauzę. Czas zakończyłem parę minut przed 22:00 i wbiłem 9 godzinną pauzę. Następnego dnia o godzinie 7 rano wyruszyłem dalej, do celu pozostało ponad 400 kilometrów i plan jest taki, aby to zlecenie dostarczyć właśnie dzisiaj i przejazd odbywał się bez większych przygód. 20 kilometrów przed Kilonią tworzył się istny korek, a to dlatego że na najbliższym skrzyżowaniu była sygnalizacja świetlna. Sam przejazd przez miasto nie był żadnym problemem. Do celu z Kilonii miałem niecałe 60 kilometrów i na najbliższym zjeździe zjechałem do gospodarstwa rolnego. Rolnik kazał się rozładować tyłem, rozładunek trwał ponad godzinkę i mauzery zostały zrzucone. Mogłem bez problemu zrobić pauzę ale musiałem się przestawić zestawem, żeby nie przeszkadzać z rozładunku innych pojazdów. Aktualnie odpoczywam, gdyż na środę jest ustawiony ładunek z paletami pustymi na Holandię, a dokładniej na supermarket w Zwolle. Szczegóły opowiem w następnej relacji.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Dziękuje, że oglądaliście do końca, niektóre zdjęcia są w cieniu, ale w następnej postaram się poprawić jeszcze bardziej. Pamiętajcie o dodaniu komentarza, to mnie zmotywuje do częstych relacji. Do następnego.