Zaloguj się

**BorUwa** · 04/02/2022 12:30 PM

Luks foty

**Ziom** · 04/02/2022 12:37 PM

Bardzo fajne fotki a zestaw jest całkiem spoko Smile

**myszaty** · 04/02/2022 06:05 PM

Fajny Dafik 10/10

***Aras.*** · 07/02/2022 07:14 PM

Dzięki za komentarze, zgodnie z postanowieniem wrzucam relację obszerną z trasy do Włoch.

Berlin – Rzym

Środa
Tego samego dnia po przyjeździe z Wałcza, rozładowałem mleko kokosowe a załadowałem wodę butelkowaną, która ma lecieć do Włoch. Szybki załadunek, papiery miałem od ręki i mogłem ruszyć. Do przejechania ponad 1500 kilometrów. Sam wyjazd z Berlina nie stanowił większego problemu i bez problemu wbiłem się na autostradę oraz kierowałem się w kierunku południowym. Wykręciłem 9-tkę przed Monachium i poszedłem spać.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Czwartek
Po 9-ciu godzinach przerwy mogłem ruszyć dalej, ale wszystkie ringi były praktycznie zablokowane, więc żeby nie nudzić czekam dalej, jak się rozwinie sytuacja. Kolejna 9-tka wbita i dalej spać. Na godzinę przed odjazdem wykąpałem się oraz ogarnąłem porządek w aucie, a potem wyruszyłem dalej, do przejechania zostało 1100 kilometrów, plan jest dojechać przynajmniej do przejścia granicznego z Włochami i tam wybić pauzę. Ostatecznie dojechałem za Florencję i wbiłem 9-tkę oraz ogarnę temat wjazdu do Rzymu.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Piątek
Wstałem o 4:00 nad ranem i wyruszyłem dalej, do celu miałem niecałe 360 kilometrów i kilka godzin jazdy. Nocą jechało się całkiem przyjemnie, tam gdzie prawy pas zablokowany. Szło się lewym, w miarę możliwości. Po 5 godzinach jazdy zrzuciłem się na firmie. Aktualnie czekam na żelki, które załaduje do duńskiego Aarhus.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

To by było na tyle, dzięki za przeczytanie. Zostawcie komentarz jeśli się spodobało, a tymczasem do następnego!