Zaloguj się

**Armk** · 04/10/2015 09:07 AM

Ciekawie One wyglądają. 9w0yi0

**.:Seba11:.** · 04/10/2015 04:34 PM

Stary, dobry Madex, nic dodać, nic ująć 10/10

**Paweł** · 05/10/2015 05:47 PM

Trasa : Frankfurt am Main - Koln
Wyjazd : 13:19
Przyjazd : 17:00
Początkowy Stan Licznika : 3488
Końcowy Stan Licznika : 3708
Razem Km : 220
Numer Rejestracyjny Ciągnika : DW 90717
Numer Rejestracyjny Naczepy : L 186 880
Towar : Leki
Ilość Palet : 20
Waga Towaru : 10 Ton
Średnia Spalanie : 29.6

Zadzwonił do mnie spedytor i mówi do mnie, że ma jakieś zlecenie w Frankfurcie. Ucieszony odpowiadam żeby dawał ponieważ właśnie tu jestem Smile

Zaraz po telefonie poszedłem przygotować pakę, a w tym czasie Marek miał mi przesłać dokładny adres firmy. Gdy już przygotowałem pakę, poszedłem do kabin. Wchodzę, sięgam po telefon a tutaj akurat wiadomość przyszła Smile

Usiadłem wygodnie, wbiłem w nawigację adres i poleciałem na załadunek. Po niecałej godzince załadunku, przyszedł czas na papiery. Odjechałem troszkę do przodu, zamknąłem pakę i nagle papiery przyszły w rękach magazyniera Big Grin

Ustawiłem jeszcze temperaturę w agregacie i mogłem jechać do Koln. Korek w Frankfurcie jak zawszę. Po 20 minutach jeżdżenia po mieście wbiłem na 5 w stronę koln. Na autostradzie tempomat na 90 i lewy. Niestety dobre się skończyło i trzeba było zjechać na landówkę. Gdy tak stałem i przepuszczałem kolegę zauważyłem że muzyka mi się skończyła Big Grin

Wyciągnąłem pendriva i włożyłem drugiego. W Koln szybko znalazłem miejsce rozładunku, ustawiłem się na boku i po niecałych 10 minutach wjechałem na firmę.

**Armk** · 05/10/2015 05:49 PM

Doceniam Ciekawe Ujęcia. Big Grin

**Paweł** · 06/10/2015 04:10 PM

Trasa : Koln - Lille
Wyjazd : 17:20
Przyjazd : 8:09
Początkowy Stan Licznika : 3707
Końcowy Stan Licznika : 4053
Razem Km : 346
Numer Rejestracyjny Ciągnika : DW 90717
Numer Rejestracyjny Naczepy : L 186 880
Towar : Leki
Ilość Palet : 10
Waga Towaru : 3 Ton
Średnia Spalanie : 27.6

Zaraz po rozładowaniu się, podjechałem na parking. Zgasiłem trucka i zacząłem wyciągać jedzenie. Wstawiłem wodę na kawkę oraz kiełbaskę. Gdy już pojadłem i popiłem zadzwoniłem do spedytora czy nie ma jakiejś traski do mnie. Marek mówi mi, że mam podjechać do firmy OmdloTrans, która wynajmuje zakład po FedEx'ie i załadują mnie na Lille 3 tonami leków. Załadunek miałem na godzinę 17, a że była dopiero 16 to postanowiłem posprzątać kabinę Mercedesa oraz pozamiatać pakę. Pięć minut przed 17 wyjechałem z parkingu i rura na załadunek. Po krótkiej chwili byłem już na miejscu. Podjechałem pod bude portiera, powiedział mu że przyjechałem na załadunek i wpuścił mnie pod rampę numer 5. Dwadzieścia minut i byłem już załadowany. Odebrałem papiery z biura, kupiłem sobie kawę w automacie przy wejściu i poszedłem ustawić moją Oliwcię. Gdy tak jechałem przez miasto zauważyłem kolegę z którym pracowałem w "DziadTransie". Jechaliśmy razem dobre 30 kilometrów i niestety Piotrek musiał jechać w inną stronę. Po drodze stanąłem na pauzę. Podnoszę łóżko i skapnąłem się, że nie kupiłem sobie piwka. No to musiałem ubrać buty i iść na stację po Leszka. Na wszelki wypadek kupiłem czteropak. Wypiłem jedno piwko, resztę schowałem i poszedłem spać. Rano obudziłem się ogarnąłem kabinę i pojechałem dalej.

**MAD MAX** · 06/10/2015 04:41 PM

Fotki zasługują na brawa.

**Paweł** · 07/10/2015 03:36 PM

Trasa : Lille - Southampton
Wyjazd : 13 :25
Przyjazd : 13:03 na drugi dzień.
Początkowy Stan Licznika : 4055
Końcowy Stan Licznika : 4346
Razem Km : 261
Numer Rejestracyjny Ciągnika : DW 90717
Numer Rejestracyjny Naczepy : L 186 880
Towar : Puste Palety
Ilość Palet : 100
Waga Towaru : 2 Tony
Średnia Spalanie : 25.6

Zaraz po wczorajszym załadunku, spedytor znalazł mi kolejną trasę. Ojj będzie kasa w tym miesiącu Big Grin

Marek za dużo mi przez telefon nie powiedział i wiem tylko tyle że mam pojechać do firmy TNT i tam dowiem się więcej rzeczy. Odpaliłem furmankę i pognałem na załadunek. Poczekałem chwilkę przed bramą ponieważ była kolejka i wjechałem na plac. Zabrałem telefon, zakluczyłem Mercedesa i poszedłem do biura. W biurze była piękna pani Marysia, która jak się okazała pochodziła z Polski. Pozałatwiałem co potrzeba i dowiedziałem się, że jadę do Anglii Smile

Dzwonię do spedytora czy załatwi mi prom, albo coś. A Marek dla mnie ma taką niespodziankę, że pojadę sobie pociągiem i jeszcze znajdzie mi coś na powrót Big Grin

No to ja uradowany podjeżdżam pod rampę. Ponownie zamknąłem Mesia i poszedłem do sklepu porobić jakieś zakupy. Nakupiłem sobie jedzenia, jakieś kiełbasy coś no i oczywiście chipsy jak bym się nudził to se film pooglądam, a oglądanie filmu bez chipsów to nie oglądanie

Za 5 wpół do 14 wyjechałem z firmy i udałem się w kierunku ciuchci

Na drugi dzień jakoś po 13 byłem już na miejscu i czekałem na telefon od spedytora.

**Armk** · 07/10/2015 04:48 PM

**etruck** · 07/10/2015 05:01 PM

mega foty i ładne ujęcia Big Grin

**Rosok** · 08/10/2015 01:04 PM

Trasa: Oslo - Kristiansand
Ilość kilometrów: 392
Ładunek: Owoce 17t

Po godzinie 13 - stej załadowali mnie w markecie; towar miałem dostarczyć na farmę. 20 minut po 13- stej, nabiłem powietrza, odpaliłem Volvo i udałem się w podróź.

Na autostradzie były pustki, za to widoki były piękne Biggrin

. Pogoda dopisała, tylko, że gdy już przybyłem na farmę, to zaczęło padać

.

Zaloguj się
Login/Adres e-mail
Hasło:	Nie pamiętam hasła
	Zapamiętaj mnie

Tryb drzewa \| Tryb normalny Madexowym szlakiem
Autor	Wiadomość