Madexowym szlakiem

[Rabtuś]

Czas powrócić do kraju i spiąć manisko ze swoją plandeką. Spedytor ogarną mi towar na Polskę, podlotu dużo nie miałem, bo tylko 40km towar nie wymagał temperatury a dla mnie to duży plus Po załadunku ruszyłem w stronę granicy, droga mijała bardzo fajnie ruch był bardzo mały, po zjechaniu z autostrady do Polski miałem coś około 100km landówkami przez malownicze Czeskie miasteczka. Na granicy zrobiłem pauzę, nawet trochę wydłużyłem, bo awizacja była dopiero na godzinę 8 a z granicy do Wrocka to kawałeczek w zasadzie. Przed dojechaniem na rozładunek zadzwonił Marek, że jak rozładuję to mam lecieć na bazę i, że prawdopodobnie będę ładował cebule u pobliskiego rolnika, ale to się jeszcze wyjaśni i przywieźć to do nas na magazyn i, że raczej towar sprzedamy innej firmie bo nie ma kto z tym jechać, Paweł krajówki i prawdopodobnie będzie potrzebny drugi samochód na kraj, Kamil w Niemczech ładuje coś dalej na zachód, a Fabian? Jeszcze nie wytrzeźwiał Przed dojazdem na bazę zadzwoniłem do Mareczka czy mam to ładować czy nie, bo mi się nadal nie określił i powiedział że dogrywa jeszcze temat, ale coś po około 10 minutach przyszedł SMS, że ładujemy.

[Ziom]

Wyśmienite kadry i bardzo fajne urozmaicone ujęcia , a zestaw piękne wygląda

[Paweł]

Widzę, że Ci się podoba, chyba zostaniesz na chłodni

[Rabtuś]

Mogę ciągać lodówkę ale agregatu nie będę włączał

[kamiluch1420]

Druga trasa dla Madexu wypadła do Francji. Paweł nie lubi jak ktoś się obija więc żeby Paweł był zadowolony, pognałem na załadunek 16-stu ton mrożonych Ośmiornic do Dijon. Załadunek był w Berlinie, nieopodal miejsca mojego poprzedniego rozładunku. Załadunek trwał nawet niecałe pół godziny, więc po sprawdzeniu papierów i zabezpieczeniu towaru udałem się ku celu. Do celu było raptem 1000 km droga była w miarę czysta jak to w nocy. Na A9 45-cio minutowa Pauza i szybka kawa i niemiecki Bockwurst . W Frankfurcie nad Menem zrobiłem szybką 9-tke i dalej w drogę. Niestety przez resztę trasy po Niemczech padał deszcz i przestało padać dopiero po przekroczeniu granicy Niemiecko- Francuskiej. Reszta drogi przebiegała trochę po Autostradzie i Francuskich landówkach, aż w końcu dojechałem na miejsce rozładunku. Teraz czekam na dalsze instrukcje.

[Ziom]

Świetne fotki i bardzo fajne też są różnorodne ujęcia

[kamiluch1420]

(11/11/2023 06:24 PM)Ziom napisał(a):  Świetne fotki i bardzo fajne też są różnorodne ujęcia

Staram się jak mogę

[Rabtuś]

No pięknie pięknie nie ma obijania się

[Paweł]

Taki pracownik to chyba na premie w bańkach zasługuje

[kamiluch1420]

(11/11/2023 11:14 PM)Paweł napisał(a):  Taki pracownik to chyba na premie w bańkach zasługuje

Uścisk dłoni prezesa starczy