Jaszczurowe działania z ratowaniem polskiej motoryzacji

[Jaszczur]

Witam serdecznie!

Nazywam się Kuba, większość może mnie zna. Od kilku lat zajmuje się ratowaniem polskiej motoryzacji . Wszystko opisane poniżej.

To był mój pierwszy maluch, kupiony za nie duży pieniądz. Wtedy się nie znałem a chciałem go mieć i tyle. Ostatnie zdjęcie przed kasacją. Potem wziąłem widlaka i wywiozłem go za magazyn bo się nie nadawał nawet do pospawania przez TopGear



Potem uratowałem drugiego przed kasacją - 126p 88r FL. Bardzo ładny, widać że ktoś dbał. Drobne poprawy blacharskie i nie trzeba więcej nic robić. Jednak i tak postanowiłem że go pomaluje od nowa.




Złożyłem go od podstaw, zawieszenie układ kierowniczy hamulcowy elektryka. Chyba nie ma takiej rzeczy która nie została odkręcona. Nawet śrubki, podkładki, nakrętki nowe dawałem.



wnętrze przed i po, też od podstaw. Stare foto bo teraz mam kierownice jemi monza z 90 lat ;d







w międzyczasie kupiłem przyczepke niewiadów do remontu



Jest już pomalowana na najbielszy lakier jaki był tylko do zaoferowania, ale stoi bo nie mam czasu. W międzyczasie piaskowanie i malowanie proszkowe felg do niej + nowe opony dębica.

















a dawcą był elx 97r po dzwonie, 50 tyś przebiegu i tak stał w szopie.



silnik do czerwoniaka (jak go karcherem piznąłem to tylko woził się na boki xD)




I zbieram dużo gratów typu książki i takie tam - tu naprzykład sprzątanie strychu u babci. Dla was śmieci dla mnie skarby



z tyłu ten rowerek to rower produkowany przez FSM - czyli fabrykę która produkowała polskiego malucha. Mało spotykany a u mnie w rodzinie od początku - wartość sentymentalna.

I to chyba na tyle moi drodzy, postaram się wklejać na bieżąco. Odwiedźcie moją stronę, zostawcie lajka, komentarz. To naprawdę motywuje. Gdyby nie te komentarze i lajki pewnie bym siedział w domu i liczył hajs - bo przy takiej działalności pieniądze idą szybciej niż myślicie.

https://www.facebook.com/garazkuby/?fref=ts

[center]Pytania? Hejty? Śmiało! A może przewracając się graty rodem z PRLu (nie ważne jakie) i nie wiesz co z tym zrobić?! Pisz! Jak nie odkupie to doradze ![/center]

[Michal_Z_gno]

Tylko pogratulować takiej pasji a maluszek wyszedł świetnie



Ps. Sam też kiedyś zajmowałem się kolekcjonowaniem różnych pamiątek ale były to głównie militaria z okresu II Wojny ale do dziś zostawiłem sobie na pamiątkę Polski hełm wz.67 z okresu PRL-u

[Hardcor123]

Widać że kochasz to co robisz, aa co najpiękniejsze to fajnie że ktoś jeszcze ratuje klasyki

[limowski]

Miło, że pamiętasz o polskiej motoryzacji i chcesz ją choć w pewnym stopniu uratować od zapomnienia. Ja też mam takie popędy, z tym, że jak na razie bez jakichś konkretnych działań.

A tak nawiasem mówiąc to...

[Jaszczur]

Dzięki panowie za komentarze

[Szczuru]

Cześć jaszczur,
Widzę że masz podobne zainteresowania do mnie Ja się w moim skromnym garażu zajmuję się (wieczną) regeneracją motorynki (Romet Pony M2). Idzie mi to opornie ale do przodu. Ja ci życzę przede wszystkim cierpliwości bo to się najbardziej przy zabytkach przydaje!

[Jaszczur]

Dokładnie. Ja często rzucam kluczami wychodze, siadam na skrzynce przed garażem a potem i tak wchodzę i kończę robotę. Ja chce sobie kupić jakąś motorynkę. Jak tata wróci z trasy to jedziemy oglądać komara na zielonych blachach od 1 właściciela który od 10 lat stoi w szopie

[Jaszczur]

Żeby nie było że zły jaszczur nic nie działa. Co tu dużo mówić, zima jest to on pod kocem sobie śpi grzecznie i czeka na lepsze czasy. A ja co weekend jeżdżę i ratuje to co jeszcze można np : kanapa inter groclin BAARDZO wyszukiwana przez użytkowników w idealnym stanie. Poszła w 5 minut od dodania ogłoszenia. Zarobiłem na puszkę farby do małego.

[Jaszczur]

Tak postanowiłem odwiedzić forum, to wrzucę jak teraz auto wygląda. Zdjęcie ze zlotu

[skaecik]

Śliczności

Powodzenia w dalszym ratowaniu