Esbjerg(DK) - Le Havre(F)
Towar: Tektura
Dystans: 462km
Średnie spalanie: 61,84l
Trasa dosyć nietypowa a to z tego względu, iż większość trasy przebiegała drogą morską mimo, że równie dobrze można było jechać lądem przez Niemcy. Planowo jak kończyłem poprzednią trasę, czas jazdy miał mi się skończyć tuż po rozładunku. Wraz ze spedytorem i klientem, dla którego wiozłem towar do Francji doszliśmy do wniosku, że skoro w Esbjerg jest port, z którego można płynąć do Anglii to po załadunku udam się właśnie do portu i pauzę odbędę na promie. Kluczowym czynnikiem był tutaj czas, gdyż była to pilna dostawa, a ładunek dzięki pauzie na promie cały czas poruszał się do celu.
Do portu Harwich w Anglii dotarłem po 2 w nocy. Wyruszyłem w krótką podróż po lewej stronie, w kierunku Folkestone, gdzie tunelem pod kanałem La Manche dotarłem do Calais. O świcie byłem we Francji i spokojnie landówką D925 przed południem dotarłem na miejsce.
Bardzo mi się podoba jazda po Francji, szkoda że tak mało wyjazdów dostaję w te rejony Europy, ale jak to mówią nie można mieć wszystkiego. Grunt, że firma płaci w terminie, zestaw sprawuje się wyśmienicie i atmosfera jest naprawdę dobra.
Pozdrawiam wszystkich! Szerokości!