Odkopię trochę temat
Przez ostatnie miesiące, trochę zmieniłem podejście do robienia zdjęć i zamiast inwestować w ilość sprzętu (akcesoria, lampy czy aparaty/obiektywy z niższej półki) skupiłem się na obiektywach Sigmy. Na początku wpadła
Sigma Sport 70-200 f/2.8, a po kilku tygodniach
Sigma ART 35mm f/1.4.
Gdyby ktoś szukał uniwersalnego obiektywu do różnorodnej fotografii, od sportu, reportażu, przez spotting, aż do portretów to zdecydowanie polecam wyżej wymienioną Sigme Sport 70-200. Chciałem wymienić mojego wysłużonego Canona z tymi samymi ogniskowymi, ale z gorszym światłem, na coś jaśniejszego. Długo szukałem 70-200 2.8 od Canona, ale nie mogłem znaleźć w okolicy niczego ciekawego i stwierdziłem że zaryzykuję, wezmę nową Sigme, rozłożę na raty i jakoś to będzie. Robiąc pierwsze zdjęcia byłem pod wrażeniem szybkości i celności tego obiektywu i jak się okazało, nie tylko ja zakochałem się w tym szkle. Na jednym z rajdów, miałem okazję wymienić Sigme na Canona (o tych samych parametrach), różnica nie do porównania. Minusem tego obiektywu zdecydowanie jest waga, prawie 2kg zdecydowanie dają się we znaki. Przy fotografowaniu rajdów, gdzie między przejeżdżającymi zawodnikami jest minuta przerwy i można odłożyć sprzęt, nie ma na co narzekać, natomiast fotografując np. metę Rajdu Śląska, po ponad 30 minutach ciągłego trzymania sprzętu w gotowości, powoli zaczęły mnie boleć ręce, to samo miało się w przypadku robienia zdjęć na weselach.
Obrazek Sigmy na tyle mi się spodobał, że po kilku tygodniach kupiłem ART'a 35mm. Obrazek cudowny, nawet na f/1.4 daje rade. Chwilę po zakupie czułem się, jakbym na nowo poznał fotografię
Zdążyłem nią zrobić kilka rajdów i wesel, zdecydowanie polecam!
Czasem lepiej odpuścić kupowanie jakichś głupot i odłożyć na coś porządnego, takie coś cieszy dwa razy bardziej i to na dłużej niż tydzień.