Siemaneczko. Chciałym w tym wątku podzielić się z Wami moimi fotorelacjami, na nazwe jakiegoś pomysłu nie było, ale to w końcu o zdjęcia chodzi, a nie o pierdoły
Zaznaczam na początek, że nie będę dodawał zdjęć zgodnie z datą obecną, tj w realu wigilia to wszyscy zjazdy na wigilie robią, tylko prowadze sobie wszystko jak trzeba, z udokumentowaniem każdego dnia (nevermind) i jeżdżę każdy dzień po kolei, dopasowując sie do realnego czasu, jednak jak mam dzień, że nie chce mi sie grać, to np dziś sobie robie trase z dnia tam 28.12
Jak ktoś nie rozumie to nie musi, relacja będzie podpisana datą
Ogólnie to obecnie bujam się składem Volvo FH + Lodówa Krone, cytrusy ogólnie po całej Polsce się wozi, ale przejdźmy do rzeczy
26.12 - Sobota - Śląsk
Drugi dzień świąt, wszyscy pauzują, ale że cytrusy żreją zawsze to jeździć trzeba. Dwa punkty w Katowicach, szybka zrzutka bez narzekań bo kolesie mieli tylko mnie i jeszcze jedno auto, wiec dwa rozładunki i chałupa dom, w drodze do Opola zatrzymałem się szybko na stacji, bo miałem pare minut w zapasie, a że wiozłem takie piękne pomidorki to parę na kolacje wpaść musiało
W Opolu z oporem, koleś zły że w ogóle do roboty musiał przyjść, nie interesowało go że ja zrobie dziś koło 400km, on najważniejszy, ale zrzucił, szybki powrót, na Consorze auto odstawiłem na parking bo jutro pauzuje i od poniedziałku jazda.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
27.12 - Niedziela - Wolne
Wolny dzień, nuda na chacie to podjechałem na firme coby auto wysprzątać, pomyślałem, że na tarczce z bazy takiej przejezdnej podjade na myjke kilkasetmetrów dalej, ale w drodze osobówką się rozlało, to tylko odkurzyłem w środeczku, posprzątałem i dyla do domu.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
28.12 - Poniedziałek - Śląsk
Mateusz dzwoni dzień wcześniej, mówi, że jutro znowu Śląsk, i żebym sobie przyjechał wcześniej na baze bo auto nie podstawione pod rampę to musze się jeszcze załadować. No to jak powiedział tak zrobiłem, po trzeciej byłem na Consorze, podstawiłem się, jeszcze kompletowali towar nieroby, potem załadowali i koło czwartej start. Do Katowic 1.5h, a awizacja na 6, to tasiałem sobie spokojnie osiem zero, spalanie w dół, wszyscy szczęśliwi. Przybyłem i tak przed czasem to jeszcze dwadzieścia minut regenerującej drzemki, podstawiłem się pod rampę, dziś w Katowicach tylko jeden punkt, dalej dzida do Opola, znowu przed czasem bo w Katowicach zrzucali na dwa wózki, ale w Opolu powiedzieli, że ruchu nie ma to dawaj Pan wcześniej, zrzucili przed awizacją, ale i tak się przedłużyło bo sprawdzali poebani każdą mandarynke pokolei chyba bo jak wjechali z paletą tam do siebie to wyjeżdżali z każdą po kolei po 10 minutach chyba
Zrzucili, poleciałem na Kraków, koło Katowic wbiłem sie na A4, szybko na brameczkach bez ruchu i do domu. Jutro Kielce, środa wolna, życie jak w Madrycie :L
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Taaa wiem, flary o dupe rozbić, nie ma ktoś fajnych polecić?