Fotogaleria by Aras.

[Aras.]

Poznań - Karsamaki

Długi weekend zapowiadał się wolny od jazdy, pierwsza trasa miała być daleka Francja. Nic mylnego nie wyszło i Maciek nagrał ładunek do Karsamaki na północną Finlandię. Wpakowałem się do wozu po czym odpaliłem maszynę i ruszyłem na załadunek koszulek. Już na samym starcie szło to bardzo znośnie i oporowo bo gorąco jak w mordę jeża a upał dawał się we znaki. Poszedłem do biura po papiery i po 4 godzinach wyruszyłem do Fina.
Tacho jak w moim przypadku było tak nagięte że szkoda gadać, czas jazdy ledwo ponad 12 godzin. Pauzę zrobiłem na Łotwie żeby przeczekać 11-stkę a potem o 7 nad ranem wyruszyć. Jechało się nawet normalnie i płynnie szło, czas wystarczył na to aby dojechać na prom w Tallinie i zabookować miejsce na przedostatni kurs do Helsinek. Po dwóch godzinach do celu zostało jakieś na około 450 km co pozwoliło mi na pełnym czasie dojechać na zrzutę i rozładować towar.


Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Następna relacja kiedyś tam będzie. Nie oczekujcie tego że będą pojawiać się częściej.
Pozdro i do następnęgo