Podróże Wawrzyna

[Wawrzyn5252]

@up

Podczas ogarniania ciężarówki w Pradze na parkingu spedytor zadzwonił do mnie i powiedział że mam jechać do firmy Waberer's. Jakoś tak po Polsku dogadaliśmy się z gościem, który wszystkim rządzi. Akurat byłem pierwszy w kolejce na załadunek więc nie ładowali długo. Ok. 45 min mnie pakowali. Dali mi 14 ton mięsa i powiedzieli, że mam jechać do Gdańska na farmę. Ogarnąłem ostatnie rzeczy w środku DAFa, wziąłem papiery, GPSa nie mam więc mapa i jedziemy. Na szczęście mapę mam aktualną więc nie będzie źle. Około godziny 11 wyjechałem z firmy i wyjechałem z Pragi. Pogoda nie dopisywała ale po wjechaniu na autostradę w Polsce przestało padać. Trasa minęła na szczęście bezpiecznie i nie było jakiś niespodzianek. Jedyne co mnie otaczało to piękne widoki wokół mnie. Tak więc w trasę!

Praga-Gdańsk
Ładunek: Mięso (14t)
Odległość: 769 km
Spalone paliwo: 351 l

Wyjeżdżamy z Pragi.

Gdzieś tam w Czechach.

Skończyła się autkostrada.

Polska, taki piękny kraj!

Ach, te remonty

Pola, łąki, wszędzie!!

Piękne widoczki.

Zaraz autostrada!

Ach, te krokodyle. Wszystkich zjedzą

Na szczęście już nie pada

Jeszcze ok. 300 km do celu

Fajny sznurek za mną ^^

Polska

Tacho pika więc na pauze czas zjechać

Dobranoc!

Polskie landówki.

15 km do celu

Goodbay apetaj