Moje eskapady po Europie

[Trucker16]

Wróciłem z kolegą do Szczecina .Dostał piwko za podwózkę
Przespałem się i znowu trasa. Na miejsce załadunku pojechałem swoim samochodem. Tym razem ciągnąłem 2 maszyny do budowy dróg w Polsce.40 ton to nie mały ciężar,a Renatka ma tylko 480 koni.Trochę się bałem,ale cytując klasyka,,Twardym trzeba być,nie miętkim''
Trasa minęła spokojnie.Renatka dawała sobie radę,chociaż pod górę to silnik wył niemiłosiernie na niskich obrotach,ale co się dziwić.W końcu miałem za sobą 40 ton.
Po drodze zatrzymałem się na małe papu
Załadunek miałem w Poznaniu,a rozładunek we Wrocławiu.
Łapcie fotki:









[/font][/size]