Moje eskapady po Europie

[Trucker16]

W poniedziałek rano odpaliłem Mana i pojechałem na załadunek pralek .Podjechałem pod firmę,cofnąłem pod rampę i pobiegłem po dokumenty.Po godzinie wyjeżdżałem ze Szczecina.Niestety na wylotówce były korki.
Powodem zatoru był wypadek.Jak minąłem to utrudnienie ,tachograf pikał na pauzę,więc zrobiłem 45 minutową pauzę na jakimś tam dzikusie.Dalej droga mijała monotonnie,nowy album Popka ,Matheo i Soboty grał na głośnikach,przy okazji zrobiłem dużo zdjęć widoków.Po minięciu granicy naszego kraju musiałem użyć hamulca górskiego podczas zjazdu serpentynami.Gdzieś tam po drodze wpadła 9-tka.
Tak zakończyłem czas pracy.We wtorek dalsza jazda do celu.Złapał mnie czeski spotter We wtorek po południu dotarłem do Brna ,zajechałem na plac firmy i odstałem 2 godziny w kolejce na rozładunek.Aktualnie pauzuję i będę leciał na Berno
Łapcie fotki: